Dorotko - bo mi do głowy nie przyszło fotografowanie ozdóbek
Martuś - Ty i poddawać... Ja wiem jak to robisz - mówisz masz rosnąć i rośnie
Joluś - no właśnie to wymarzanie... Moje po tej zimie startowały z kilkucentymetrowych kikutków... więc i tak radość, że się wyzbierały. Już kombinuję nad płaszczykami na zimę. Nawet mam już dwa worki trocin. Te dekoracje... muszę odszukać nazwę, mieli trochę fajnych kratek, pergolek itp. itd. w przyzwoitych cenach.
Goś - ten krzak ma chyba cztery lata i musiał teraz zaczynać od zera. Mea culpa, nie bardzo okryłam..
No tak... czas leci, oczy nie te, plecy ku ziemi się chylą... nie sięga
Na dzień dobry czas zostawić małe co nieco





