Mój ogród przy lesie cz.2
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Mój ogród przy lesie cz.2
Igorze widzę, że zakupy udane. Czekamy oczywiście na fotki jak już roślinki będą w ziemi. Ja nie wiem kiedy posadzę moje skoro taki upał. Nie chcę aby mi padły
A ty kiedy będziesz sadził??
-
krzysztof01
- 1000p

- Posty: 2082
- Od: 17 mar 2010, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chojnów / dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Mój ogród przy lesie cz.2
Igorze nie wygłupiaj się i nie kupuj firletki. Jak będę Ci wysyłał opuncję to wyślę ci jakieś jej flance i nasiona. To to sieje się niczym mleczyki 
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.2
Igorku dlatego pytałam, o jaką firletkę Ci chodzi, że to samo miałam Ci napisać co Krzysio, ale nie zdążyłam , gdyż wyjechałam 
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.2
Dla odmiany pokażę mój warzywnik, gdzie w tym roku jest wszystko później, szczególnie pomidory





Pomidory łapią zarazę pomimo oprysków



Seler naciowy

Cukinia i patisony





Pomidory łapią zarazę pomimo oprysków



Seler naciowy

Cukinia i patisony
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.2

Malina czarna Bristol








- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Mój ogród przy lesie cz.2
Tajko, ale u Ciebie pyszności rosną
I fasolka gotowa do zbiorów, i sałata urodziwa. Mniam , mniam. Bazylia też niczego sobie.
Idę zobaczyć jak tam moje jeżyny, bo o nich całkiem zapomniałam
Idę zobaczyć jak tam moje jeżyny, bo o nich całkiem zapomniałam
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.2
Olu witaj
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Moja jeżyna Orkan zmarzła tej zimy do samej ziemi, odrosła, ale owoców nie będzie.
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Moja jeżyna Orkan zmarzła tej zimy do samej ziemi, odrosła, ale owoców nie będzie.
- gosia22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1263
- Od: 31 sty 2009, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Francja/ Bretania
Re: Mój ogród przy lesie cz.2
Tajko piszesz ze u ciebie wszystko rośnie z opóźnieniem? Masz już ogórki, pomidory zielone ale są, kabaczek i fasolka
. My tylko zebraliśmy bob i trochę zielonego groszku. Ogórki co dopiero kwitną, pomidorów nie widać. A co robisz z patisonami?
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.2
Gosiu dziękuję Ci bardzo, że odwiedziłaś mój ogród.
Najbardziej w tym roku u nas zawodzą pomidory, ale wiele osób także się skarży, te na zdjęciu to największe, ale niektóre to nawet jeszcze dobrze nie kwitną.
Groszek to udał mi się, już się mrozi, więc go nie pokazałam.
Patisony do tej pory robiłam tylko konserwowe, nie miałam innego pomysłu, ale będę musiała nad tym popracować, cukinię to wykorzystuję w różny sposób: Leczo, wiadomo, duszoną z mielonym mięsem, pieczoną na grilu bardzo lubię, dodaję do szaszłyków i takie tam róże pomysły, a jeszcze placki z cukini także są dość dobre.
Pozdrawiam serdecznie.
Najbardziej w tym roku u nas zawodzą pomidory, ale wiele osób także się skarży, te na zdjęciu to największe, ale niektóre to nawet jeszcze dobrze nie kwitną.
Groszek to udał mi się, już się mrozi, więc go nie pokazałam.
Patisony do tej pory robiłam tylko konserwowe, nie miałam innego pomysłu, ale będę musiała nad tym popracować, cukinię to wykorzystuję w różny sposób: Leczo, wiadomo, duszoną z mielonym mięsem, pieczoną na grilu bardzo lubię, dodaję do szaszłyków i takie tam róże pomysły, a jeszcze placki z cukini także są dość dobre.
Pozdrawiam serdecznie.
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7197
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój ogród przy lesie cz.2
Tajeczko, to się dopiero nazywa warzywnik
ja dopiero pierwszy rok złożyłam kilka grządek, ale jak patrzę na Twój to już myślę, czy nie za mały
Mniam, mniam .....
- raistand
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2389
- Od: 18 mar 2007, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Mój ogród przy lesie cz.2
Och.. Solidny kawałek warzywnika.
W moim to teraz lilie rosną.
W moim to teraz lilie rosną.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.2
Jolu- Pamelko dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Staram się sadzić wszystkiego po trochu, ale razem się nazbiera, już i tak zrezygnowałam z uprawy kapusty, kalafiorów i brokułów, ze względu na brak możliwości częstego podlewania, a u nas gleba piaszczysta niestety i wcale nie trzyma wilgoci.
Andrzeju witaj.
Ja kwiaty uprawiam dla przyjemności, a warzywa z obowiązku, żeby ziemia nie leżała ugorem, to trzeba ją czymś zasadzić, no i nie muszę się wozić z warzywami z Lublina, mam świeże i pod ręką.
Pozdrawiam serdecznie.
Staram się sadzić wszystkiego po trochu, ale razem się nazbiera, już i tak zrezygnowałam z uprawy kapusty, kalafiorów i brokułów, ze względu na brak możliwości częstego podlewania, a u nas gleba piaszczysta niestety i wcale nie trzyma wilgoci.
Andrzeju witaj.
Ja kwiaty uprawiam dla przyjemności, a warzywa z obowiązku, żeby ziemia nie leżała ugorem, to trzeba ją czymś zasadzić, no i nie muszę się wozić z warzywami z Lublina, mam świeże i pod ręką.
Pozdrawiam serdecznie.
- Ewakora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2502
- Od: 17 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocek
Re: Mój ogród przy lesie cz.2
Tajeczko masz super warzywnik i nie mów że wszystko z opuznieniem,bo u mnie o wieeeele gorzej.Ogórki siałam trzy razy ,a i tak niewiele wzeszło. 
Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.2
Ewuniu dziękuję Ci bardzo, ja wiem, że ten rok okropny, ciągłe ulewy, które ubijały ziemię i wypłukiwały nawozy, teraz upały, rośliny ciągle w szoku.
Pomimo to, że warzywa dla siebie powinno się uprawiać ekologicznie, ale gdyby nie opryski to nic by nie było, a i tak pomidory atakuje zaraza ziemniaczana, a niektóre jeszcze dobrze nie rozkwitły.
Na ogórki nie mogę narzekać, ja je sieję pod włókninę, co pozwala na wcześniejszy wysiew, fasolkę szparagową tą najwcześniejszą także sieję pod włókninę.
A dlaczego u Ciebie nie wzeszły ogórki, może deszcze zlewne za bardzo ziemię ubiły i nie miały siły wykiełkować?
Pomimo to, że warzywa dla siebie powinno się uprawiać ekologicznie, ale gdyby nie opryski to nic by nie było, a i tak pomidory atakuje zaraza ziemniaczana, a niektóre jeszcze dobrze nie rozkwitły.
Na ogórki nie mogę narzekać, ja je sieję pod włókninę, co pozwala na wcześniejszy wysiew, fasolkę szparagową tą najwcześniejszą także sieję pod włókninę.
A dlaczego u Ciebie nie wzeszły ogórki, może deszcze zlewne za bardzo ziemię ubiły i nie miały siły wykiełkować?

