Dzięki
Krzysiu że doceniłeś mój zakup
a nazywanie badylkami to przez Ciebie
Ewuniu i tak to z nami jest jak tylko zobaczymy zielone nie da rady
rządzą nami jak nic
Janeczko ja się nie nastawiałam na żurawki ale zobaczyłam
spodobały mi się i poddałam się
Gosiu ja przez to forum w ogóle oszalałam na nie jednym punkcie
Aleksandrze mogę sobie odmówić kawy lub coś innego ale roślinek nie omijam
