Ogród kocicy cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród kocicy cz.2
Witaj Ewo ! Jak to dobrze, że już można pracowac w ogrodzie ! Dziś po prostu nie mogłam uwierzyć,że jest tak ciepło. Piękny prezent ! Napisz coś wiecej o tej wiśni.
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Ogród kocicy cz.2
Witam miłych gości.
Prezent rzeczywiście wspaniały, tym bardziej, że niespodziewany, a tę wiśnię zawsze chciałam mieć. Kiedyś wypatrzyłam ją w książce o drzewach i krzewach ozdobnych i tak mi została w głowie.
Wiśnia piłkowana Kiku-Shidare jak dla mnie to jedna z najpiękniejszych odmian. Kwitnie w maju pełnymi, różowymi kwiatami, zebranymi po kilka w pęczki. Kwiaty są dość duże. Oblepiają pięknie zwisające gałęzie. Najważniejsze dla mnie jest to, że to zahartowany egzemplarz, który zimował na powietrzu tej zimy, z dużą, ładnie przerośniętą bryłą korzeniową.
Prezent rzeczywiście wspaniały, tym bardziej, że niespodziewany, a tę wiśnię zawsze chciałam mieć. Kiedyś wypatrzyłam ją w książce o drzewach i krzewach ozdobnych i tak mi została w głowie.
Wiśnia piłkowana Kiku-Shidare jak dla mnie to jedna z najpiękniejszych odmian. Kwitnie w maju pełnymi, różowymi kwiatami, zebranymi po kilka w pęczki. Kwiaty są dość duże. Oblepiają pięknie zwisające gałęzie. Najważniejsze dla mnie jest to, że to zahartowany egzemplarz, który zimował na powietrzu tej zimy, z dużą, ładnie przerośniętą bryłą korzeniową.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogród kocicy cz.2
Ewo - w takim razie organizujesz święto kwitnącej wiśni - OBIECAJ!
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Ogród kocicy cz.2
No niby mogłabym bo mam jeszcze z pięknych wiśni Amanogawę, też jest niesamowita, tylko taka strzelista i oblepiona różowymi kwiatami od dołu do góry. Obie są przepiękne.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Ogród kocicy cz.2
Dziś większość dnia spędziliśmy na porządkowaniu ogrodu. Posadziliśmy też komisyjnie wiśnię ozdobną Kiku - Shidare. Teraz czekam na maj i liczę na jej pierwsze kwiaty. Podobno nawet pachną.
Jakimś cudem zdecydowaliśmy gdzie ma być postawiona altanka - niesamowite wydarzenie gdyż zawsze mamy odmienne zdania.
Odchwaściłam swoje lilie, zadołowane w doniczkach ze względu na nornice. Pięknie przezimowały, a ich cebule są zdrowe. Poprzycinałam trochę roślin, szczególnie hortensje bukietowe i krzaczaste, pięciorniki i jakieś uszkodzone po zimie badylki innych roślin. Ciekawe czy moje lilie w tym roku się troszkę rozkrzewią - czy wypuszczą więcej łodyg z kwiatami? Mam taką nadzieję.
Jakimś cudem zdecydowaliśmy gdzie ma być postawiona altanka - niesamowite wydarzenie gdyż zawsze mamy odmienne zdania.
Odchwaściłam swoje lilie, zadołowane w doniczkach ze względu na nornice. Pięknie przezimowały, a ich cebule są zdrowe. Poprzycinałam trochę roślin, szczególnie hortensje bukietowe i krzaczaste, pięciorniki i jakieś uszkodzone po zimie badylki innych roślin. Ciekawe czy moje lilie w tym roku się troszkę rozkrzewią - czy wypuszczą więcej łodyg z kwiatami? Mam taką nadzieję.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród kocicy cz.2
Ewuś widzę, że prace wiosenne już w pełni
Ja też wkraczam do akcji w przyszłym tygodniu, bo dzisiejszy deszcz do końca stopił śnieg i już można będzie coś działać
Aż nie mogę się doczekać 



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogród kocicy cz.2
Wiosna jest ekscytująca, prawda
Przycięłam hortensję krzewiastą, wrzosy i lawendy. Zrobiłam porządki z trawami i jestem szczęśliwa
Chodzę i knuję - co myślisz o żywopłocie z graba? Na piasku... Z psem znaczącym swój teren 



- Grzesiu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3679
- Od: 25 gru 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród kocicy cz.2
Iza...to już sobie chyba sama odpowiedziałaś....
czy czekasz na potwierdzenie?
no nareszcie knujemy...obcinamy....sadzimy...wywalamy.....planujemy

czy czekasz na potwierdzenie?
no nareszcie knujemy...obcinamy....sadzimy...wywalamy.....planujemy

- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Ogród kocicy cz.2
Witaj Agness
.
Nas późnym popołudniem wygonił deszcz do domu
, a jeszcze bym coś porobiła mimo to, że trochę już czuję wczorajsze i dzisiejsze porządki w kościach.
Izo, mam kawałek żywopłotu z graba - jakieś 15 metrów może, oddziela część z warzywkami od drzewek owocowych. Ale u mnie ziemia urodzajna i wszystko mi rośnie. Na piasku to sama nie wiem jak to będzie z grabem, a do tego psi łobuz
, u mnie same sunie i dopiero jeden dorastający samczyk. Grab kupiłam kopany po 50 gr za drzewko od 60 do 100 cm, więc takiego nie byłoby mi szkoda na eksperyment.
Witaj Grzesiu w naszym ogrodzie, masz rację - nareszcie robimy to co lubimy
.

Nas późnym popołudniem wygonił deszcz do domu

Izo, mam kawałek żywopłotu z graba - jakieś 15 metrów może, oddziela część z warzywkami od drzewek owocowych. Ale u mnie ziemia urodzajna i wszystko mi rośnie. Na piasku to sama nie wiem jak to będzie z grabem, a do tego psi łobuz

Witaj Grzesiu w naszym ogrodzie, masz rację - nareszcie robimy to co lubimy

Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25217
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród kocicy cz.2
Ewo Czy żylistek Nikko to ten, o którym pisałaś w moim wątku czyli wysmukły?
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród kocicy cz.2
Ewo
Moje lilie w gruncie pokazały już łebki
W ubiegłym roku po raz drugi kwitły mi dwa Orienpety. Kwiatów było dwa razy tyle, ile w poprzednim sezonie, czego i Tobie życzę
.

Moje lilie w gruncie pokazały już łebki


Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
Re: Ogród kocicy cz.2
Ewo nie masz przypadkiem zdjęcia swojej kiku?
Moja w zeszłym roku zachorowała i nie wiem czy żyje..
Jak napisałaś, ze Twoja ma pąki, to bardzo się zmartwiłam.. obawiam się więc, że moja nie żyje,...
Moja w zeszłym roku zachorowała i nie wiem czy żyje..
Jak napisałaś, ze Twoja ma pąki, to bardzo się zmartwiłam.. obawiam się więc, że moja nie żyje,...
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Ogród kocicy cz.2
Basiu, w takim razie pocieszyłaś mnie bardzo z tymi liliami. Dla mnie uprawa lilii to czarna magia, dlatego tak koło nich łażę i doglądam. A dodatkowo zamówiłam 10 orientpetów w tym roku więc już nie mogę się doczekać pełni lata.
Lisko, wiśnia na niektórych gałęziach ma uśpione pąki, a na niektórych już takie zadziorne, budzące się. Z pewnością nie jest w żaden sposób pędzona, bo M. kupił ją w znajomej szkółce, gdzie sprzedają głównie wysokie drzewa parkowe itp. Wszystko tam zimuje na zewnątrz, a właściciele zajmują się szkółką rzetelnie i mają dużą wiedzę, co jest rzadkością. Zawsze wybierają nam najładniejsze i zdrowe drzewka. Zdjęcia zrobię, może uda mi się zrobić sensowne zbliżenie pąków, ale później bo właśnie wczoraj swój żywot definitywnie skończyły moje akumulatorki i wybieram się po nowe do miasta.
Lisko, wiśnia na niektórych gałęziach ma uśpione pąki, a na niektórych już takie zadziorne, budzące się. Z pewnością nie jest w żaden sposób pędzona, bo M. kupił ją w znajomej szkółce, gdzie sprzedają głównie wysokie drzewa parkowe itp. Wszystko tam zimuje na zewnątrz, a właściciele zajmują się szkółką rzetelnie i mają dużą wiedzę, co jest rzadkością. Zawsze wybierają nam najładniejsze i zdrowe drzewka. Zdjęcia zrobię, może uda mi się zrobić sensowne zbliżenie pąków, ale później bo właśnie wczoraj swój żywot definitywnie skończyły moje akumulatorki i wybieram się po nowe do miasta.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród kocicy cz.2
Witaj Ewo ! Poczytałam o Twojej wiśni w książkach - to rzeczywiście piękne drzewo. Już zaczęłam kombinować, gdzie by takie cudo posadzić u siebie... Widocznie jej sadzenie tak na Was wpłynęło, że zapadła decyzja o altance !
Jaką masz odmianę grabu ? W moim katalogu nie ma krzewów, tylko drzewa - czy to z nich, młodych, robi się żywopłot ? Myślałam o nim u siebie ( piach ! kwaśny ! ale tylko sunie...)
Czy mogłabyś zajrzeć do mnie i spróbować zidentyfikować oczar ? Wreszcie zakwitł ! Moi goście sugerują Dianę, ale w moim katalogu ona jest żółta...
Jaką masz odmianę grabu ? W moim katalogu nie ma krzewów, tylko drzewa - czy to z nich, młodych, robi się żywopłot ? Myślałam o nim u siebie ( piach ! kwaśny ! ale tylko sunie...)
Czy mogłabyś zajrzeć do mnie i spróbować zidentyfikować oczar ? Wreszcie zakwitł ! Moi goście sugerują Dianę, ale w moim katalogu ona jest żółta...