U Lesi

[JLG]

Chciałam pokazać zdjęcia m.in zasypaną kwiatami Mary Rose i inne kwitnące róże, powojniki ale mój serwer odmawia współpracy... Kwitną Mme Hardy, Red Climbing Rose, White Rose, Olympic Palace, Sonnenschirm, Sahara reszta ma tak nabrzmiałe pąki, że to kwestia kilku słonecznych dni. Kwitną powojniki bylinowe Arabella, Alioushka, Niobe, Prezydent, Piilu. Pięknie przyjęły się kapersowe hosty, zakupione w kwietniu i posadzone ... 2 tyg temu (przedtem leżały w garażu) Marszałek szaleje, osiągnął już rozmiary zeszłoroczne
A Zuzka się nie spieszy, trochę zaczyna mnie to męczyć i stresować...

[Margo2]

Joasiu, to do ogródka.
Wtedy na pewno jej się zachce. Tylko bez przesady.
Musisz spróbować z tymi zdjęciami jszcze raz. Tyle kwitnie i nie zobaczyć tego

[AniaDS]

Joasiu, czekamy

[JLG]

Nic z tego - serwer protestuje i odmawia dostępu. Zresztą trochę się podłamałam dziś w szpitalu, grozi mi sztuczne wywoływanie porodu i cesarka, bo Zuzka waży ponad 4,3 kg a ja jestem raczej drobną osobą...

[dominikams]

Może spróbować wywołać samodzielnie poród?
Seks z długą grą wstępną (skupić się na biuście)

[Margo2]

Dominika,
To jest forum ogrodnicze, a nie przyrodnicze

[JLG]

Ech jesteście niesamowite.

[dominikams]

Dominika,
To jest forum ogrodnicze, a nie przyrodnicze

No co? Ja tylko nawiązuję do fotek biedronek i innych żuczków, uchwyconych w wiadomych momentach

[JSZFRED]

Joasiu,
śmiech jeszcze nikomu nie zaszkodził, krzymam kciuki

[JLG]

Poza radami Dominiki, dziś jeszcze zabrałam się za prace ogrodowe: pielenie, podwiązywanie roślin (głównie powojników, które po ostatnich opadach rozpłaszczyły się na ziemi zamiast na ogrodzeniu), potem pojechałam na zakupy, na razie nie widać (nie czuć efektów)...
W Castoramie widziałam piękną kwitnącą pnącą hortensję w cenie ok 60 zł - taka akurat przydałaby mi się przed domem, do owinięcia kolumny - problem polega na tym, że Wojtek musiałby usunąć kilka kostek z bruku, wybrać "skarby budowlane", które zapewnie się tam znajdują i... stwierdziłam, że trudno. Hortensja będzie w przyszłym roku W Leroy za to mają róże Meilanda (dość marne) za jedyne 21 zł Prince de Jubilee, Caprice, Honore Balzac i jeszcze jakieś) - niestety nie mieli Nostalgii na którą poluję... Wiem też, że w przyszłym roku będę musiała pozbyć się, albo znacznie ograniczyć "stokrotki-margerytki" (nie wiem jak dokładnie się nazywają) a na ich miejsce chciałabym posadzić wysokie, długo kwitnące byliny - myślę o jeżówce, ale może coś byście mi poradziły?

[gorzata76]

Nie bierz sobie za bardzo do serca gabarytów podawanych na USG... bywają niedokładne
A rady Domisi cóż... nie zaszkodzi spróbować... w każdym razie u mnie nie pomagałao nic... ot, dziecię z charakterkiem - nieźle się Zuzka zapowiada

Też oglądałam róże w LM... ale szczerze powiedziawszy, nie wyglądały imponująco, a i wybór był niewielki...

[Margo2]

A może posadziłabyś rudbekie. Jest ich dużo. Zawsze mozna coś wybrać. ŁAdnie kwitna też słoneczniczki.

[magdala]

Joasiu Ja też trzymam kciuki - najważniejsze ,żeby poszło szybko i bezproblemowo
A Zuzki to bardzo fajne i rozsądne dziewczyny -wiem ,bo sama też mam taką jedną
Czekamy na dobre wieści !!

[Karo]

Nic z tego - serwer protestuje i odmawia dostępu. Zresztą trochę się podłamałam dziś w szpitalu, grozi mi sztuczne wywoływanie porodu i cesarka, bo Zuzka waży ponad 4,3 kg a ja jestem raczej drobną osobą...

Asiu to chyba najlepsze rozwiązanie ta cesarka.
A termin jakiś już proponują lekarze?
Myślę cieplutko o Was

[Margo2]

Ja też miałam cesarkę. Nie wspominam źle. Teraz to masz opiekę rodziny, za moich czasów musiałyśmy sobie same pomagać. Ale nie było źle.