Ogród Marty - Cz. XII
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Ogród Marty - Cz. XII
Martusiu cudowne wspomnienia
jak ja lubię oglądać Twoje dorodne kwiaty 
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty - Cz. XII
Witajcie,pogoda nam dopisuje,wiec pewnie kto może to siedzi w ogrodzie,no może nie siedzi
ale ciężko pracuje ,ja też dzisiaj urzędowałam w ogrodzie ,temperatura w słońcu dochodziła do 30 stopni,to jakieś nienormalne ,połowa sadku (15 szt) przycięta ,dyniowisko wygrabione ,łęty zlikwidowane ,teraz trzeba się zabrać za warzywnik.
Marysiu ,ja też mam sporo przycinania ,troszkę Boguś mi pomoże w wolnej chwili ,chociaż mało jest takich chwil,jutro wróci z pracy dopiero o 18 od rana ,ja też muszę do biura rachunkowego z papierami do Vatu, ale każdy krzak zrobiony bardzo się liczy ,myślę ,że zima to jeszcze choćby na chwilę ale wróci ,bo to niemożliwe ,żeby to była wiosna ,pomidorków nie wybrałam do siania ,bo wysieję wszystkie odmiany jakie mam
,pozdrawiam i miłego tygodnia
Dorota,ja też się cieszę z pięknej pogody ,powoli się rozruszam ,bo strasznie się zastałam
,moja winorośl już przycięta mam ich 8 szt ,ale to kropla w morzu moich wiosennych prac w ogrodzie ,jak będziesz to dam Ci siewek tego łubinu,pozdrawiam
Iwonko,dzisiaj było jeszcze cieplej,dobrze,że stroju do opalania nie włożyłam
słonko dzisiaj całą gębą świeciło i grzało a niebo takie niebieściutkie było,rośliny na pewno nadrobią w takiej temperaturze ,ale jak wróci zima to im zaszkodzi ,pozdrawiam
Elżuniu,u mnie łubin dość nie chodzi po ogrodzie ,no może w danej rabacie to jest go więcej ,ale na inne już nie wchodzi ,pozdrawiam
Justynko,kolor tych łubinów jest rzeczywiście mało popularny i jest piękny,jak będą nasionka to Ci wyślę ,ale dopiero jak się wytworzą nowe ,bo starych nie zdążyłam na czas zebrać i jak poszłam to wszystkie sie wysypały ,na pewno będą malutkie sadzonki ,co ja mam ci pokazać wśród katalp ,może masz ochotę do mnie przyjechać to zapraszam ,chyba ,że mam wyszukać jakieś zdjęcia ,pozdrawiam
Tereniu,ciągle nie możesz się do mnie wybrać ,trochę rozumiem ,bo dużo mieliście pracy w tamtym roku ,ale wcześniej to chyba byś mogła ,ale tak jakoś schodzi i nie można się pozbierać ,pozdrawiam
Marysiu ,ja też mam sporo przycinania ,troszkę Boguś mi pomoże w wolnej chwili ,chociaż mało jest takich chwil,jutro wróci z pracy dopiero o 18 od rana ,ja też muszę do biura rachunkowego z papierami do Vatu, ale każdy krzak zrobiony bardzo się liczy ,myślę ,że zima to jeszcze choćby na chwilę ale wróci ,bo to niemożliwe ,żeby to była wiosna ,pomidorków nie wybrałam do siania ,bo wysieję wszystkie odmiany jakie mam
Dorota,ja też się cieszę z pięknej pogody ,powoli się rozruszam ,bo strasznie się zastałam
Iwonko,dzisiaj było jeszcze cieplej,dobrze,że stroju do opalania nie włożyłam
Elżuniu,u mnie łubin dość nie chodzi po ogrodzie ,no może w danej rabacie to jest go więcej ,ale na inne już nie wchodzi ,pozdrawiam
Justynko,kolor tych łubinów jest rzeczywiście mało popularny i jest piękny,jak będą nasionka to Ci wyślę ,ale dopiero jak się wytworzą nowe ,bo starych nie zdążyłam na czas zebrać i jak poszłam to wszystkie sie wysypały ,na pewno będą malutkie sadzonki ,co ja mam ci pokazać wśród katalp ,może masz ochotę do mnie przyjechać to zapraszam ,chyba ,że mam wyszukać jakieś zdjęcia ,pozdrawiam
Tereniu,ciągle nie możesz się do mnie wybrać ,trochę rozumiem ,bo dużo mieliście pracy w tamtym roku ,ale wcześniej to chyba byś mogła ,ale tak jakoś schodzi i nie można się pozbierać ,pozdrawiam
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogród Marty - Cz. XII
Martuś no to pojechałaś z tymi temperaturami u Ciebie. U nas też ciepło, w sobotę i niedzielę dało się sporo porobić na działce. Mąż przyciął,a w łaściwie prześwietlił jabłonie, przyciął wierzby, "wytrzepał" zimozielone z brązowych gałązek.
A ja sobie popieliłam, bo wbrew pozorom dużo małych chwaścików już było, pozbierałam liście i takie tam inne drobniejsze robótki. Jakież to było wspaniałe uczucie tak sobie urzędować na działeczce.
Tylko tak sobie myślę, że najpierw trzeba było się wybrać na jakieś zajęcia przygotowawcze do sezonu tak podobnie jak narciarze, bo człowiek tak się przez tą zimę zastał, że aż strach.
Dzisiaj też była piękna pogoda, tak mnie korciło po pracy zajechać na działeczkę, ale niestety nie mogłam, bo się zaparłam że dziś załatwię sprawy urzędowe związane z paszportem. Dobrze chociaż że te udało mi się załatwić, bo zbierałam się do tego jak przysłowiowa sójka za morze, a dokument mi będzie potrzebny już w kwietniu.
Pozdrawiam serdecznie
A ja sobie popieliłam, bo wbrew pozorom dużo małych chwaścików już było, pozbierałam liście i takie tam inne drobniejsze robótki. Jakież to było wspaniałe uczucie tak sobie urzędować na działeczce.
Tylko tak sobie myślę, że najpierw trzeba było się wybrać na jakieś zajęcia przygotowawcze do sezonu tak podobnie jak narciarze, bo człowiek tak się przez tą zimę zastał, że aż strach.
Dzisiaj też była piękna pogoda, tak mnie korciło po pracy zajechać na działeczkę, ale niestety nie mogłam, bo się zaparłam że dziś załatwię sprawy urzędowe związane z paszportem. Dobrze chociaż że te udało mi się załatwić, bo zbierałam się do tego jak przysłowiowa sójka za morze, a dokument mi będzie potrzebny już w kwietniu.
Pozdrawiam serdecznie
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty - Cz. XII
Beatko,dobrze,że chociaż trochę mężowie nam pomogą ,chociaż u mnie niewiele ale i wiele ,bo nie zdążam zrobić wszystkiego zwłaszcza jak są już pomidorki,ja też ogromnie zastana jestem ,ruszam się powoli i jak wrócę po coś do domu to nie chce mi się wyjść z powrotem do ogrodu,chyba przerasta mnie ta ilość ,ale jak widzę we wspomnieniach jak ten ogród się odwdzięcza to znowu tam biegnę ,nie lubię spraw urzędowych ,ale są niestety nieuniknione ,pozdrawiam
Dzisiaj trochę irysowych wspomnień ,zapraszam.













































Dzisiaj trochę irysowych wspomnień ,zapraszam.













































-
MagdalenaKCh
- 500p

- Posty: 750
- Od: 26 sie 2011, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Ogród Marty - Cz. XII
ale piękności.... Bardzo pracowicie u Ciebie.
U mnie na razie bardzo mokro i błoto po pachy to tylko w gumowcach można wejść na grządki. Podziwiam Twoją działeczkę i śledzę poczynania 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42391
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Marty - Cz. XII
Martuś piękności pokazałaś! nawet nie wiedziałam że masz tyle pięknych irysków. Bo co i ile mamy wiemy to my bywający w ogrodzie na co dzień. Chociaż nie raz już byłam zaskoczona, że coś mam zamawiając drugi egzemplarz
Codzienne jazdy do K. na pewno mnie wykończą, szczególnie teraz jak będę myślała co tam w ogrodzie się dzieje. Wolałabym kontrolować każdy ruch obcych
Życzę zdrówka i uważaj na siebie na opalacze naprawdę jeszcze nie czas

- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród Marty - Cz. XII
Każdy irys piękniejszy od poprzedniego, falbaniaste bardzo oryginalne.
Marto łubiny będę podziwiała u Ciebie, wysiałam kupne nasionka, już wykiełkowały, może sadzonki przeżyją kolejną zimę i mi zakwitną.
Każda z nas potrzebuje wiosną dłuższego rozbiegu, po zimie człowiek jest zastany, pracuje ociężale, dlatego dawkujmy sobie pracę na ogrodzie nie wszystko na raz.
Marto łubiny będę podziwiała u Ciebie, wysiałam kupne nasionka, już wykiełkowały, może sadzonki przeżyją kolejną zimę i mi zakwitną.
Każda z nas potrzebuje wiosną dłuższego rozbiegu, po zimie człowiek jest zastany, pracuje ociężale, dlatego dawkujmy sobie pracę na ogrodzie nie wszystko na raz.
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Ogród Marty - Cz. XII
Cudowne wiosenne widoki, szczególnie irysy 
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogród Marty - Cz. XII
Martusiu podziwiam Twoje piękne iryski, są cudne, a zima, no cóż, mamy luty, mam wielką nadzieję, że jeśli nawet jeszcze zawróci, to tylko na chwilkę i nie taka mroźna, u nas całkiem ładnie ale słoneczko nadal jak na lekarstwo, pozdrawiam serdecznie 
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Ogród Marty - Cz. XII
Martusiu ale dałaś po oczach
takie cudeńka masz
U Ciebie każdy kwiatuszek dopieszczony dlatego takie śliczne
Martusiu chyba wcześniej do mnie przyjedziecie na parapetówkę bo ja muszę trochę ten bałagan ogarnąć
U Ciebie każdy kwiatuszek dopieszczony dlatego takie śliczne
Martusiu chyba wcześniej do mnie przyjedziecie na parapetówkę bo ja muszę trochę ten bałagan ogarnąć
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty - Cz. XII
Witam wszystkich miłych gości ,pogoda dalej u mnie ciepła i słoneczna ,ale ja dzisiaj fruwałam poza domem i ogrodem ,chociaż jak wróciłam to miałam wyrzuty sumienia ,że nie odrobiłam lekcji w ogrodzie i poleciałam ,zrobiłam co wczoraj postanowiłam i już mam spokojną duszę
i coś do przodu .
Magdziu,miło,że się podobają kwiatuszki,u mnie też mokrawo i bez gumowców to nie da się nic zrobić w ogrodzie ,ja ciągle coś wymyślam w ogrodzie do zrobienia i chyba już powinnam przestać ,bo nie ogarnę w końcu tego ogrodu,ale tak mnie ciągle coś kusi
,pozdrawiam
Marysiu,irysków to chciałabym jeszcze więcej i więcej tak je lubię ,to przecież cała paleta barw ,ja też tak mam ,ze zamawiam i kupuję a potem się okazuje ,że już to mam ,tak zdarza mi się z piwoniami ,ale ja się tym nie martwię ,bo mogą się powtarzać
,niefortunnie się złożyły te wyjazdy do Krakowa i tyle prac ogrodowych ,dzisiaj byłam w biurze rachunkowym ,sporo spraw do załatwienia miałam i wstąpiłam do mojej pracy do Bogusia na kawkę i tak mi zeszło ,ale w ogrodzie swoje szybciutko zrobiłam ,bo by mnie wyrzuty zżerały
,pozdrawiam
Dorota,fajnie ,że podobają się irysy ,ja je uwielbiam ,u mnie łubiny się same osypały na rabatę to pewnie siewek trochę będzie ,ja to nic nie robiłam długo w ogrodzie to teraz mam trudno zabrać się do konkretnej roboty ,ale staram się bardzo
,pozdrawiam
Natalciu,miło,że odwiedzasz ogród i spaceruje jego ścieżkami ,pozdrawiam
Iwonko,podobają Ci się irysy ,to dobrze,bo to też moje ulubione ,one są młode ,ale mam nadzieję ,że się rozrosną i będzie ich dużo ,oj ja się boję powrotu zimy i tego zimna po tych gorących dniach ,dzisiaj też było ciepło i słonecznie ,pozdrawiam
Tereniu,zbieram różne kwiatuszki do mojego ogródka ,więc i irysy muszą być ,fajnie będzie jak się rozrosną ,dasz znać kiedy będą parapety to się zorganizujemy
,pozdrawiam 
Magdziu,miło,że się podobają kwiatuszki,u mnie też mokrawo i bez gumowców to nie da się nic zrobić w ogrodzie ,ja ciągle coś wymyślam w ogrodzie do zrobienia i chyba już powinnam przestać ,bo nie ogarnę w końcu tego ogrodu,ale tak mnie ciągle coś kusi
Marysiu,irysków to chciałabym jeszcze więcej i więcej tak je lubię ,to przecież cała paleta barw ,ja też tak mam ,ze zamawiam i kupuję a potem się okazuje ,że już to mam ,tak zdarza mi się z piwoniami ,ale ja się tym nie martwię ,bo mogą się powtarzać
,niefortunnie się złożyły te wyjazdy do Krakowa i tyle prac ogrodowych ,dzisiaj byłam w biurze rachunkowym ,sporo spraw do załatwienia miałam i wstąpiłam do mojej pracy do Bogusia na kawkę i tak mi zeszło ,ale w ogrodzie swoje szybciutko zrobiłam ,bo by mnie wyrzuty zżerały 
Dorota,fajnie ,że podobają się irysy ,ja je uwielbiam ,u mnie łubiny się same osypały na rabatę to pewnie siewek trochę będzie ,ja to nic nie robiłam długo w ogrodzie to teraz mam trudno zabrać się do konkretnej roboty ,ale staram się bardzo
Natalciu,miło,że odwiedzasz ogród i spaceruje jego ścieżkami ,pozdrawiam
Iwonko,podobają Ci się irysy ,to dobrze,bo to też moje ulubione ,one są młode ,ale mam nadzieję ,że się rozrosną i będzie ich dużo ,oj ja się boję powrotu zimy i tego zimna po tych gorących dniach ,dzisiaj też było ciepło i słonecznie ,pozdrawiam
Tereniu,zbieram różne kwiatuszki do mojego ogródka ,więc i irysy muszą być ,fajnie będzie jak się rozrosną ,dasz znać kiedy będą parapety to się zorganizujemy
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Ogród Marty - Cz. XII
Martuś ależ zaległości sobie narobiłam u ciebie... Tyle pyszności i śliczności by mnie ominęło 
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2170
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Ogród Marty - Cz. XII
Marto , ale teraz dałas pokaz irysami , no wspaniałe , jakie piękne kolory , ja jesienią parę wsadziłam , zobaczymy czy zakwitną , a ta makowa panienka piwonka czy pamiętasz jej nazwę śliczna pozdrawiam 
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Ogród Marty - Cz. XII
Martuś dziś jestem w domu na przepustce (na oddziale grypa) pewnie wrócę po niedzieli jeszcze dadzą mi znać
Dobrze że mogę pospacerować po Twoim ogrodzie i nacieszyć się widokami.. tym razem irysów. Moje już wystawiają noski co prawda mam tylko dwa rodzaje ale i tak je lubię jak kwitną. Pozdrawiam ze 
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42391
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Marty - Cz. XII
Martusiu cały tydzień rozwalony...weekend odpoczywam, oczywiście czynnie ale jeszcze drugi tydzień przede mną jazd. Szkoda tylko że zima wróciła, bo kwiatki wylazły a tu mróz nie dość że na termometrze to jeszcze ta koszmarna odczuwalna...znowu róże sczernieją
Wiesz jak jest chciałybyśmy wszystkiego więcej, tylko kto to posadzi, oplewi a potem poprzycina
Pozdrawiam i posyłam buziaki
Wiesz jak jest chciałybyśmy wszystkiego więcej, tylko kto to posadzi, oplewi a potem poprzycina
Pozdrawiam i posyłam buziaki


