Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4722
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Piękny widok kwitnących rabat :D
Bardzo teraz żałuję, że nie wysiałem pełnych petunii :( Twoje są zjawiskowe.
Masz petunie Biały welon i strzępiastą, tak ?
Moja strzępiasta kwitnie w połowie doniczek, reszta nie ma nawet pąków.
Fakt, jest piękna, ale trzeba czekać bardzo długo na kwiaty.
No i niestety, niektóre nie są tak bardzo strzępiaste :roll:
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Agusiu
Mój wielki szacun za własnoręcznie wysiane petunie :!: Toż to profesjonaliści je hodują.
Piękne są :D Wszystko piękne i wybujałe.
Fajne zdjęcie ogrodu z łukiem. :D
Muszę napisać , ze zrewidowałam mój stosunek do róż, przynajmniej jednej ''Super Exelsa'' czy tam ''Super Dorothy''. Trzy dni ją przywiązuję po tym, jak odpadła ze ściany po wichurze.
To jest potwór różany i z wielkości i z zachowania, pokłuł mnie wszędzie, nawet po nogach :evil:
Grrrr dziś znowu będę z nią walczyć. Nie zachęcam innych do kupna wysokich, kłujących róż pnących.
Ago ogórki siałaś do gruntu bezpośrednio :?:
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Shire
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2653
Od: 3 kwie 2016, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Agnieszko, należą Ci się brawa, za ogrom pracy, który wykonałaś przy wysiewach, nasadzeniach.
Zbieraj teraz plony i pochwały ;:180
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Aguś uśmiech Córuni na zdjęciu szalony. Mnie kojarzy się trochę łobuzersko. :D Na szczęście piszesz, że potrafi zająć się sama sobą gdy Ty zajmujesz się ogrodem. Złote dziecko. Do kogo podobna, bo urodę ma śliczną. ;:333
I jak Ty to robisz, że chwastów u Ciebie nie widać?
Petunie bardzo fajne. Szczególnie ta biała strzępiasta. ;:oj
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6467
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Aguś, no chylę czoła za Twoje własne, osobiste petunie.
Piękne odmiany. I takie dorodne. ;:303 Ta biała strzępiasta jest rewelacyjna. ;:167
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42360
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Agnieszko moja miła! a zjadłaś już swojego pierwszego pomidorka, bo pewnie u Ciebie pierwszy pomidor dojrzeje na FO :D Moje wszystkie petunie siane w tym roku chyba wiosenny przymrozek zjadł i wszelkie delikatne kwiatki zostały widzę jedynie gazanie. Co nie zmarzło wyjadły ślimaki! Trudno! żebym tylko za rok wyciągnęła odpowiednie wnioski z tego sezonu. Zbierałam pierwsze poziomki, z w oczach miałam uśmiech Twojej córeczki ;:167
Pewnie pielisz grządki, bo żeby mieć taki widok ogrodu to kosztuje duże czasu i pracy. Ściskam i ;:196 ;:196
Awatar użytkownika
Blueberry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6658
Od: 7 kwie 2013, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.dolnośląskie
Kontakt:

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Piękne petunie z siewu, zresztą gratuluję wszystkich własnoręcznie wysianych i posadzonych roślin, jest na co popatrzeć ;:108 ;:63
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Awatar użytkownika
coco12
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1257
Od: 4 sie 2008, o 12:32
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Agusia coś za ciężko pracuje w ogródku ;:224 , chętnie zobaczyłabym nowe zdjęcia. ;:304
Jadłaś już bób ? Ktory wcześniejszy,z rozsady czy siewu?
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Co się dziwić, taka pogoda i taki warzywnik, no to nam przepadła ;:173
Pochwal się, jak tam warzywka!
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Witam się miło po krótkiej przerwie! :wit
No niestety, nie spędzałam czasu w ogrodzie przez ostatnie dni, po prostu się rozchorowałam. Grypa w czerwcu, w upały, w podróży to bardzo słabe połączenie :wink: Całe siły skierowałam na to, by tylko jakoś te kilka dni przeżyć, więc ogród mi tragicznie zarósł jak jakaś dżungla a na forum zajrzałam ze dwa razy, ale nie mogłam się skupić by coś napisać.
Dziś pierwszy raz wyszłam na ogród liczyć straty. Połowa bylin wysianych niedawno wypaliła się w słońcu bez podlewania, przeżyły tylko schowane za petuniami. W donicach trochę zmarniały kwiaty, mimo że M. co jakiś czas szedł ratować je z konewką. Na pomidorach wyszły plamy a stado wilków z jakich musiałam je oberwać tworzyłoby już niezłą watahę :D
Zabrałam ze sobą na zwiedzanie tej dżungli maczetę i telefon. No maczety w sumie nie brałam, tylko ogrodowe nożyce, ale o podobnym przeznaczeniu, wycinania sobie drogi przez chaszcze.
Zostawię kilka zdjęć i z ogromnymi przeprosinami zaraz odpiszę ;:180

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Limnantes, śliczne maleństwa :wink:
Obrazek

A ten kwiatek to może ktoś poznaje, co to? Nie przypominam sobie, żebym go sadziła, ale bardzo pasuje mi na żółtej rabacie.

Obrazek

Eukomis:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Moja martagonka to chyba Maroon King?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Czarnuszki ;:167

Obrazek

Zgłosiłam już zaginięcie aniołka, ale udało mi się go w końcu znaleźć w chaszczach :lol:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pomidorki mężnieją. Takie krzaczyska się z nich porobiły:

Obrazek

Obrazek

I fasolki rosną, i ogórki, i cukinie ;:215

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ten rozchodnik bardzo lubię, jak kwitnie.

Obrazek

Chyba przegięłam ze zdjęciami ;:131
Ale owocki jeszcze jakoś w ten post wcisnę
Obrazek

Obrazek

:wit
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
kasia100780
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3148
Od: 31 lip 2014, o 16:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Aguś u mnie też busz, bo od środy mieliśmy remont i palcem nie tknęłam w ogródku do wczoraj, także nie jesteś sama :lol:
Może dzisiaj wieczorem uda się coś zrobić, jak eM będzie miał ochotę po pracy, samej mi się nie chce.
na pewno muszę wszystko porządnie podlać.
Czereśnie widzę Ci ocalały, u mnie niestety nici po przymrozkach ;:223
Fasolka mniam, ja swoją późno sadziłam, więc jeszcze maleństwa, ale groszek też już podjadam.
Śliczny lawendowy szpaler ;:167
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Przegięłaś z ilością zdjęć? Idź do Seby, mało kto tyle w tydzień pokazuje co on w dzień :;230
No niestety, z siewkami to już tak jest. Gorzej, jak coś suszolubne przegrywa z tym wilgociolubnym, to ja wtedy już nie wiem, co robić ;:306
A ta roślinka to tojeść kropkowana :wit
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7189
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Aguś, a ja myślałam, że rozpoczęłaś wakacje i wyjechałaś. A Ty biedaku chorujesz. No, znam ból. Otóż raz w roku choruję, zawsze na jakieś anginopodobne świństwo i zazwyczaj latem. Ale zwala z nóg na kilka dni.
Ładnie już wyglądają ogórki i groszek. Czereśnie mi zmarzły, znajomym też, więc ten rok będzie bez czereśni. Bo widziałam takie ceny, że kawior chyba tańszy :lol: Moje warzywka to maleństwa, a groszku mam zaledwie dwa krzaczki, reszta nie urosła ;:185
Zdrówka życzę :wit
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

No to.. po 11 dniach ;:223
Kasiu słodki szkodnik, ale napsocić umie ;)

Iwcia Natalka nie chodzi do przedszkola, więc znikąd nie słyszy "blee, to jest fuj, tamto a fe", nikt niczego jej nie obrzydza więc je to, co rodzice, czyli prawie wszystko. Owoce smakują jej najbardziej, bo lubi słodkie, a u nas w domu praktycznie nie ma innych słodyczy :D

Anuś ogrodniczka, a owszem, lubi sobie poplewić, popodlewać i pozrywać z drzewa czereśnie ;)

Asiu z czasem widzę, że może to faktycznie Senga, owoce ma bardzo ciemne i aromatyczne, a że większe, to chyba dlatego że mało. Ale jak znasz jeszcze jakieś smaczne odmiany, to szepnij mi, bo będę niedługo zamawiać truskawki ;:108

Dominiko moje kamczatki były kwaśne jak cytryna, a mała i tak je wsuwała ;) Nasze dzieci to jak koty, co upolowane to zaraz smaczniejsze :;230

Halinko to tą odmianę mogę z czystym sumieniem polecić ;:108 sama jej więcej dokupię, w przyszłym roku stawiam na truskawki, marzy mi się konfitura z własnych truskawek ;:167

Ewelka

Witaj :wit . Róże już tak mają, że kłują i czepiają się nas :wink: . Mimo wszystko mocno je kochamy nieprawdaż??
To Wy je kochacie, a ja dalej się nie przekonałam :D No u kogoś, jak mnie nie drapią, to nawet lubię sobie popatrzeć ;:108
Ja też te pergole na tarasie lubię, choć się zaczęły na wiosnę rozwalać i trzeba je było od tyłu zakotwić po kilku burzach ;:224

Jadziu ja nawet nie wiem, co mam za róże, ale rosną wysoko i mają duże kwiaty i niestety długie ostre kolce, brr! Jak przypinam do pergoli w górę to często któraś mnie w głowę drapie :| Natala wsuwa wszystko, co nie ucieka ;:306 Ale po niej nie widać ;)

Martuś wtedy co pisałaś, to na powojnikach nic nie było a dziś, na Danucie... : (

Obrazek
Łodyżki się zrobiły jakieś takie grube, czarne i kudłate, oj muszę coś przygotować do spryskiwacza ;:224

Loki u Was pewnie chwasty dopiero rosną, jak sezon jest dłuższy, zimy łagodne. 200m bez trawnika do oplewienia to już sporo roboty ;:173

Marysiu kochana ;:196 próbuję sobie wyobrazić ogrom roboty po trzech tygodniach, jak po tygodniu zastałam las chwastów i różnych niedopatrzeń ;:202 Myślę sobie, że po tym wyjeździe i odpoczynku, to już po kilku dniach byłaś po powrocie bardziej zmęczona, niż przed nim ;:131
Ja lubię ten szyszkowy zapach, skoro nikt takich perfum nie wymyślił, to może ja je zrobię? ;)
To jak miałaś dwie dziewczynki własne, a chłopca jednego, to chyba teraz abyś miała równowagę to najpierw są chłopcy ;) O to Ty taka zdolniacha i córcie miały szyte ubranka, a ja nie mam w tą stronę za grosz talentu i jak miałam ostatnio lalkom do domku uszyć zasłony, to po jednym "boku odłożyłam i tak leżą :lol: Chyba do mojej Mamy je zawiozę, a co będę z wiatrakami walczyć, krawcową nie zostanę ;)
Ahh my ogrodniczki! Cieszy nas porządny deszcz po suszy, rębak, pierwszy kwiatek na krzaku, worek obornika (taki sobie od wujka męża na przedwiośniu przywiozłam i cieszyłam się jak dziecko :;230 )a nawet popielniczka z petami, bo można nią ratować kwiatuszki od mszycy : D Moi rodzice na szczęście rzucili nałóg i już nie mam skąd brać tytoniu albo popiołu z papierosów, ale mydło z czosnkiem też nieźle działa.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Karolka a te różyczki to w sumie ktoś inny posadził i tak dobrał, ale mi się podoba takie zestawienie :D

Anastazjo racja, to przwie jak zostać matką chrzestną czy coś takiego, jesteś z tą roślinką od samego początku ;:138

Kasiu ta biała petunia to koronkowy welon i nazwa odmiany jest bardzo trafiona :D

Izo jeszcze jej nie przeczytałam, miałam dwie inne do dokończenia a potem jak ją zaczynałam to mnie "rozłożyło". Odpuściłam sobie chwilowo Długą Ziemię, choć się bardzo dobrze zapowiada. Za to przeczytałam Gwiezdny Pył i nawet mi się spodobała bardziej, niż film. I nie wymagała ode mnie za wiele gdy nie byłam w formie :wink: Lekka i przyjemna.

Gosiu dziękuję ;:196 A chwaściorki już się pojawiły :D Przepraszam też, że nie odpisałam ostatnio ;:180 W ogóle jak mnie poskładało, przeziębiłam się ale cóż to przeziębienie, pojechaliśmy do Czech w czwartek i tam mnie dopadło coś gorszego. Jak wróciłam do domu to już z łamaniem w kościach i gorączką ;:224

Jadziu na pewno zdąży, fasolka migiem rośnie ;:108 W zeszłym roku dosiewałam bardzo późno fasolkę i po ziemniakach posadziłam tak rządek, w miesiąc były do zbioru, do tej pory mam zamrożoną fasolkę, bo przez cały rok nie daliśmy rady wszystkiego zjeść :wink:

Anidko białej maciejki nigdy nie widziałam, ale moje są w tym roku bardzo jasne fioletowe. Maciejka rośnie u mnie pod drzewkami owocowymi i tak pięknie wieczorami pachnie ;:215 Szkoda, że na razie nic nie czuję z zapachów :wink:
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”