Witam
Kiedyś /w średniowieczu

/ gazety kupowaliśmy w kiosku przy naszym bloku...Nawet w zimę można było zejść
w chapciach

Drugi kiosk był 100m w górkę...Naszego nie ma dawno,drugiego od roku
Dzisiaj po gazetkę poszedłem spory kawałek /jak na działkę /,bo pronumerata ...Ale ma to też dobre strony
Spacerek,obowiązek,świeże bułeczki w prywatnej piekarni przy kiosku - to sa plusy dodatnie
Dla
LODZI i EWELINY wczesnowiosenna ozdoba ogrodu
.....................................................
