Kobei daj trochę czasu, ona go potrzebuje. U mnie jedne nasionka po tygodniu już były fajnymi roślinkami, a inne dopiero się zbierają z ziemii....po 3 tygodniach
Moje małe zielone co-nieco.
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Olka, trzymam kciuki za postanowienia co do utrzymania formy. Jeszcze chwilka i wszystkie ruszymy z łopatami i inną białą bronią do ataku na ogród i kilogramy polecą
Kobei daj trochę czasu, ona go potrzebuje. U mnie jedne nasionka po tygodniu już były fajnymi roślinkami, a inne dopiero się zbierają z ziemii....po 3 tygodniach
Kobei daj trochę czasu, ona go potrzebuje. U mnie jedne nasionka po tygodniu już były fajnymi roślinkami, a inne dopiero się zbierają z ziemii....po 3 tygodniach
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12212
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Olu jestem na etapie kupowania powojników i u ciebie też mogłam nacieszyć oczy.
Lista imponująca, ja się jeszcze dzielnie trzymam, tylko trzy sztuki.
Cebulowe śpieszą się do kwitnienia, może to jednak koniec zimy. 
- witch
- 1000p

- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Moje małe zielone co-nieco.
No i jak się remont udał Olu?
Mam nadzieję że mebelki wyszły super
Będziesz miała powojnikowe szaleństwo w tym roku
Mam nadzieję że mebelki wyszły super
Będziesz miała powojnikowe szaleństwo w tym roku
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Witajcie!
Do wytęsknionej wiosny pozostało 40 dni, czyli 5 tyg. i 5 dni.
Aguś dziś jeszcze lepsza była pogoda, tak słoneczko przygrzewało...
Ale wiał wiatr i gdyby nie to , byłoby jeszcze lepiej...Nawet moja Daisy poczuła wiosnę ,nie chciała wracać do domu , tylko wygrzewać się w słonku. Zrobiłam obchód ogrodu, gdzieniegdzie pozbierałam leżące liście, chociaż ich jeszcze pełno mam na grządkach. Chciałoby się już coś robić ,odgarniać roślinki , grabić...
...ale nie wiadomo co dalej pogoda przyniesie...
Małgosiu na dzień dzisiejszy ostro się zawzięłam i 3 razy w tygodniu zapiep.... na nogach przynajmniej w jedną stronę... No, mam nadzieję że jak zacznie się praca w ogrodzie, zrzucimy z siebie co nieco...
Kobea stanęła w miejscu i już jestem na nią zła. Wylazło kawałek kiełeczków i znów tydzień minął a ona w takiej samej postaci... Dziś przeniosłam ją na okno południowe, może słonko pobudzi ją bardziej do życia...
Soniu ja swoich powojników mam 5 szt. Teraz dojdzie 5, potrzebuję przynajmniej 3 z nich puścić na altanę . Dwa pozostałe pójdą na ogrodzenie z przodu domu...będą towarzyszyć bylinowemu z grupy Texensis...Miejmy nadzieję że zadomowią się u nas i będą nas cieszyć takimi kwiatami jak u Aneczki...
Bo to wszystko przez nią te zamówienia powojnikowe...Aniu
Aguś remont jeszcze przed nami. W ferie będziemy się bawić w pokojowe zmiany. Meble oklejone i zmieniły się nie do poznania.
Muszę jeszcze kupić nowe uchwyty do szafek ,żeby całkowicie zmienić ich image...
Na szaleństwo się nastawiam ale pewnie jeszcze nie w tym roku. Nowe nabytki będą musiały się dobrze ukorzenić i rozrosnąć...
Do wytęsknionej wiosny pozostało 40 dni, czyli 5 tyg. i 5 dni.
Aguś dziś jeszcze lepsza była pogoda, tak słoneczko przygrzewało...
Małgosiu na dzień dzisiejszy ostro się zawzięłam i 3 razy w tygodniu zapiep.... na nogach przynajmniej w jedną stronę... No, mam nadzieję że jak zacznie się praca w ogrodzie, zrzucimy z siebie co nieco...
Kobea stanęła w miejscu i już jestem na nią zła. Wylazło kawałek kiełeczków i znów tydzień minął a ona w takiej samej postaci... Dziś przeniosłam ją na okno południowe, może słonko pobudzi ją bardziej do życia...
Soniu ja swoich powojników mam 5 szt. Teraz dojdzie 5, potrzebuję przynajmniej 3 z nich puścić na altanę . Dwa pozostałe pójdą na ogrodzenie z przodu domu...będą towarzyszyć bylinowemu z grupy Texensis...Miejmy nadzieję że zadomowią się u nas i będą nas cieszyć takimi kwiatami jak u Aneczki...
Bo to wszystko przez nią te zamówienia powojnikowe...Aniu
Aguś remont jeszcze przed nami. W ferie będziemy się bawić w pokojowe zmiany. Meble oklejone i zmieniły się nie do poznania.
Na szaleństwo się nastawiam ale pewnie jeszcze nie w tym roku. Nowe nabytki będą musiały się dobrze ukorzenić i rozrosnąć...
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6495
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Olu - trzy powojniki zamówiłyśmy takie same / Błękitny Anioł, Arabella, Alba/. Niech szybko sie przyjmą i pięknie kwitną.
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Beatko to super, będziemy porównywać je u siebie i dopingować je aby pięknie rosły... 
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Witaj Olu masz piękne powojniki ,młode to się rozkręcają ,ale kolory cudne ,ja też muszę odzyskać formę ,tyle kilogramów przybyło w zimie ,ale mam nadzieję ,że wytrwam w postanowieniu,przecież idzie wiosna i potem lato ,ale i tak uważam ,ze najważniejsze zdrowie,żeby nam dopisywało to i ogrody będą piękne,pozdrawiam 
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Martuniu masz rację, zdrowie najważniejsze. Jak jest zdrowie to juz sobie jakoś czlowiek poradzi...
Za pochwały powojników dziękuję bardzo. Mam nadzieję że nowe nabytki mile mnie zaskoczą również.
Właśnie mam przed sobą najnowszy numer jednego z miesięczników ogrodowych i właśnie czytam o pierwiosnkach.
Wiedziałyscie że one lubią stanowiska delikatnie zacienione, półcieniste? Myslałam że lepiej rosną w słońcu. A tu pisze ze w ostrym słońcu będą rosły marnie. Ja jedne mam właśnie w słońcu i tam rosną tak sobie a inne na skalniaku , tylko od południa cień rzuca tam drzewo. I to najmocniejsze słonce slonce widocznie im tak nie doskwiera...Rosną i kwitną pięknie.
Za pochwały powojników dziękuję bardzo. Mam nadzieję że nowe nabytki mile mnie zaskoczą również.
Właśnie mam przed sobą najnowszy numer jednego z miesięczników ogrodowych i właśnie czytam o pierwiosnkach.
Wiedziałyscie że one lubią stanowiska delikatnie zacienione, półcieniste? Myslałam że lepiej rosną w słońcu. A tu pisze ze w ostrym słońcu będą rosły marnie. Ja jedne mam właśnie w słońcu i tam rosną tak sobie a inne na skalniaku , tylko od południa cień rzuca tam drzewo. I to najmocniejsze słonce slonce widocznie im tak nie doskwiera...Rosną i kwitną pięknie.
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Tak,oczywiście,pierwiosnki na słońcu kwitna,ale szybko robią się"oklapnięte" i schną liście
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Witajcie!
Widzisz Dorotko, ja byłam cały czas przekonana że one właśnie w pełnym słońcu mają rosnąć...
Dobrze , teraz te dwie co mam w domu, (dzielnie się trzymają i kwitną)posadzę w półcieniu...
--------------------
----------------------------
Obfociłam dziś moje parapetowe przedszkole...
Dalie ładnie rosną, jedną część już popikowałam...Naparstnice letnie rosną jak cienkie niteczki, prawie wcale ich nie widać... Tunbergię wsadziłam 5 dni temu, ale już coś tam się mieni zielonego...Tylko żeby pokazać to nie ma jeszcze co...
Najbardziej denerwuje mnie kobea, bo jak wylazło coś jakby 2 korzonki, tak stanęło i nic się nie dzieje dalej. A siałam 18 stycznia...Coś chyba jest z nią nie halo...




Widzisz Dorotko, ja byłam cały czas przekonana że one właśnie w pełnym słońcu mają rosnąć...
Dobrze , teraz te dwie co mam w domu, (dzielnie się trzymają i kwitną)posadzę w półcieniu...
--------------------
----------------------------
Obfociłam dziś moje parapetowe przedszkole...
Dalie ładnie rosną, jedną część już popikowałam...Naparstnice letnie rosną jak cienkie niteczki, prawie wcale ich nie widać... Tunbergię wsadziłam 5 dni temu, ale już coś tam się mieni zielonego...Tylko żeby pokazać to nie ma jeszcze co...
Najbardziej denerwuje mnie kobea, bo jak wylazło coś jakby 2 korzonki, tak stanęło i nic się nie dzieje dalej. A siałam 18 stycznia...Coś chyba jest z nią nie halo...




-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Olka, w sumie kobea powinna już wyleźć
może rozgarnij wokoło niej ziemię, lekko ... Dalie już spore. Zdążą zakwitnąć przed majem

- andzia458
- 500p

- Posty: 702
- Od: 19 sty 2014, o 18:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Łuków
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Olu u mnie kobea też strajkuje
Wykiełkowało 3 nasionka ale stoją w miejscu już od ponad tygodnia 
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Się obraziła,że jej za mało miłości okazujesz i już!
Tyle tam tego masz,że głowa boli
Jak ty to do gruntu nawsadzasz to jesteś mistrz
Tyle tam tego masz,że głowa boli
Jak ty to do gruntu nawsadzasz to jesteś mistrz
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co-nieco.
Andziu a twoja kobea to wygląda już chociaż jakoś jak roślinka?
U ciebie też tak wypuściła taki kiełek? Czy ona tak ma? Muszę poszukać wątku o niej i tam poczytać...
Mati, jak to za mało miłości!!!???? Ja chodzę co chwila do niej , zaglądam, zachęcam, rozmawiam a nawet śpiewam.... I to wszystko mało? A może się za bardzo narzucam i ona ma mnie dość.
To już bardziej prawdopodobne
A to co tu widzisz , to dopiero początek.
Dopiero się rozkręcam!
Więcej będzie w marcu...
U ciebie też tak wypuściła taki kiełek? Czy ona tak ma? Muszę poszukać wątku o niej i tam poczytać...
Mati, jak to za mało miłości!!!???? Ja chodzę co chwila do niej , zaglądam, zachęcam, rozmawiam a nawet śpiewam.... I to wszystko mało? A może się za bardzo narzucam i ona ma mnie dość.
To już bardziej prawdopodobne
A to co tu widzisz , to dopiero początek.
Więcej będzie w marcu...


