Dorotko
Basiu to do lutego będzie dłuższy dzień i znajdziesz
Misiu zmobilizowałaś mnie kiedyś i teraz jak sobie przypomnę to
Alu mnie tu Terenia namówiła na jeszcze inne ciekawe kurki i kto wie może zawitają u mnie

kaczuszkę czy gąskę też chciałabym
Małgosiu a nasze z nami nie jedzą no chyba, że im kawałek kiełbaski spadnie czy mięska jak kroję. A takiego ludzkiego jedzenia dawałam, ale nie chcą. Miałam kiedyś takiego dzikuska z Limanowej to wcinał żurek , rosołek.
Korzeń z lasu widać, że bardzo stary ale leżał na suchej ściółce, a u mnie glina i muszę pomyśleć, żeby nie zepsuć efektu.
A jak wkomponuję to oczywiście pokażę
Kasiu dziękuję! oj jak dawno u Ciebie nie byłam najlepszego roku Ci życzę!
tylko że ja myślę, że luty coś przymrozi i oby z pierzynką.
Dzień coraz dłuższy - tak, a w sobotę i niedzielę
Asiu jedna wygląda okropnie, bo zgubiła piórka ale jak jej nowe wyrosną to też będzie damulka. Dziękuję
