Jatra, dla ciebie też buziole
Rozetko, kopę lat
Annes77, No popatrz, jak to jest z tymi różami. To, co u jednych przeżyło, u innych wymarzło, i na odwrót. Dlatego warto zawsze samemu się przekonać o cechach swoich róż, bo sugerowanie się cudzymi opiniami niewiele daje, prawda?
iwona0042, ja dzisiaj wysiewam lewkonię, o czym ci wczoraj pisałam. No i jeszcze żeniszek posieję.
Sweety, ja po prostu ci nie uwierzyłam, ale byłam w twoim wątku i faktycznie... masz mikroklimat jakiś czy co
takasobie, masz rację Miłeczko, zdjęcia ogrodowe oddają rzeczywistość wraz z jej wszystkimi plusami i minusami. Ja wczoraj w markecie stałam nad paczką cudownego niebieskiego floksa. Na zdjęciu - fantastyczny. Ale zaraz sobie pomyślałam. Kobieto, przecież w tej torebce jest zupełnie co innego niż na zdjęciu. I odłożyłam. Okropnie silne są te pokusy.
mm-complex, Danusiu, zielony raj to ty masz, a u mnie tylko namiastka.
Margo, ścieżkę na razie można ułożyć z byle czego, na przykład z polnych kamieni zebranych w Polsce. A jak będzie kaska, to po prostu wymienisz. Wydeptany trawnik to najgorsze, co może być.
Monikwiaty, witam cię i życzę przyjemnego tygodnia, po którym już nastanie wiosna
leszczynko, tak właśnie zamierzam zrobić. Od razu po ścięciu zacznę wyplatać. Nawet już mam jakieś zaczątki dzieł artystycznych.
April, o kto by nie wolal Joluniu? Musimy jeszcze te parę dni przeczekać. I tak dość szybko zleciała ta zima.
Jagula, witaj, nareszcie
A twój ogrod uwielbiam i żałuję, że dopiero kilka dni temu cię odwiedziłam.
JLG, co do fiołeczka to bardzo się cieszę, że tak zareagował. Teraz, z wiosną jeszcze bardziej okrzepnie i zobaczysz, jak ładnie ci niedługo zakwitnie. Zasiewy to ja robię tak naprawdę dopiero teraz. Już się przekonałam w poprzednich latach, że nie ma się co śpieszyć, bo siewki są wyciągnięte i słabe. Asiu, na szczęście można posiać teraz jeszcze raz. Ja dzisiaj będę siać lewkonię i żeniszek, a resztę w kwietniu, a potem już do guntu.
Jamaican Makes Me Crazy - ależ oni wymyślają te nazwy!

Zieleni, zieleni, zieleni mi dajcie

O, róże, gdzież wy jesteście?

O, hortensje moje, wracajcie!






