Jadziu - woda to podstawa egzystencji wszystkich roślin.
Więc na pewno jeśli nie będzie zasuszona to pięknie zakwitnie.
Lidziu - na pewno się takie miejsce znajdzie.
Masz mnóstwo miejsca dla krzaczków.
Jacku - dziękuję.
Nie zawsze mi się to udaje, bo nie wszystkie byliny chcą rosnąć pod drzewami czy krzewami, ale jakoś to wszystko funkcjonuje.
Stale się uczę i wyciągam nowe wnioski.
Miłko - u mnie z racji bliskości gór wszystko póżniej się zaczyna i wcześniej kończy.
Tak więc nie straszę, tylko zdaję relację z tego co na prawdę w ogrodzie się dzieje.
Łukaszu - też bardzo lubię rozchodniki.
A gdzie je widziałeś te nowe odmiany ?
Z chęcią bym obejrzała.
Izuś - myślę, że mój plan powinien się powieść.
Na ile ta ścianka zda egzamin zobaczymy w przyszłym roku.
Muszę sprawdzić czy to godecja.
Sama skądś przyszła do ogrodu, albo gdzieś przetrwało nasion kilka, może w kompoście ?
Aniu - o matulu, to faktycznie dobrze, że chociaż coś z nich zostało.
One dość szybko rosną w silną kępę, wiec na pewno będziesz niedługo miała się czym cieszyć.
Zaczyna kwitnąć pierwszy raz u mnie boltonia.
Czekam na jej kwiaty już drugi rok.
Więc powinna pokazać jak będzie wyglądała w przyszłości.
No i wreszcie dochowałam się gaury.
Wprawdzie nieśmiało, ale zaczyna kwitnąć pojedyncza roślinka.
Może coś się wysieje i w przyszłości będzie ich więcej .
No i ostatni kwiat lilii w tym roku - ech.....jaka szkoda.
