...oj co czytam nie daj się wszelkim dolegliwościom...musimy w niedzielę być na chodzie...
Mój ogród przy lesie cz.7
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10592
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród przy lesie cz.7
...oj co czytam nie daj się wszelkim dolegliwościom...musimy w niedzielę być na chodzie...
Re: Mój ogród przy lesie cz.7
Tereniu, pogodnie pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia
Wspaniałe rośliny na zdjęciach, a najpiękniejsza kalina
Wspaniałe rośliny na zdjęciach, a najpiękniejsza kalina
- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5399
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Mój ogród przy lesie cz.7
Tereniu dużo zdrówka 
ogród jak zwykle wypieszczony i elegancki
ogród jak zwykle wypieszczony i elegancki
Re: Mój ogród przy lesie cz.7
Ogród bujny i kolorowy. Na zdjęciach wcale nie widać tej suszy! U nas dużo roślin skarlało i marnie wygląda, ale niestety nie da się podlać wszystkiego. Dobrze, że chociaż dzisiaj troszkę z nieba spadło.
Dużo zdrowia życzę
Dużo zdrowia życzę
- zwkwiat
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3081
- Od: 12 lut 2011, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pow. legnicki
Re: Mój ogród przy lesie cz.7
Tereniu, zdrowia życzę, bo bez niego nawet tak piękny ogród jak Twój nie da radości, pięknie kwitnie Twoja Fresia,
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11716
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Mój ogród przy lesie cz.7
A mnie się Watykan spodobał
ładna różyca no i aster gawędka
...zdrówka bo spotkanie się szykuje jak gdzieś wyczytałam mój region w tym względzie - 0 aktywności
chyba..przynajmniej nigdy o żadnym spotkaniu z FO nie słyszałam..chociaż mnie spotkań ogrodowych nie brakuje , mam grono przyjaciół i znajomych "ogrodowo-zakręconych"i przynajmniej raz w sezonie się u każdego spotykamy co mnie bardzo cieszy... 
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.7
Misiu nareszcie zwlokłam się z łóżka, ale jeszcze nie jestem w stanie jechać na działkę, dopiero jutro.
Kalina ma ładne owocki i nawet bardziej ją lubię, jak tą o białych kulach, nie owocującą, jest jednak zagłodzona przez te moje piaski, gdyż nie mam w zwyczaju nawozić krzewów.
Cieszę się, że będziesz na spotkaniu, ale jakże mogło by być inaczej.
Pozdrawiam serdecznie .
Aguniu dziękuję za odwiedziny.
Bożenko dziękuję, już jest lepiej ze mną, ale miałam trochę stracha, że spotkanie u Danusi i Andrzejka mnie ominie.
Mój ogród zaniedbany, jak mało kiedy, tylko na zdjęciach może nie widać.
Dziękuję Ci bardzo za odwiedziny.
Olgo witaj.
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Może przyjedziesz na spotkanie?
Zosiu masz rację, jak nie ma zdrowia, to nic nie cieszy, nawet ogród.
Fresia jest bardzo fajną, ciągle kwitnącą i zdrową różą, bardzo ją lubię.
Niestety nie umiem pokazać jej piękna na zdjęciu.
Ta żółta NN jest także cudowna, kolor ma pomarańczowy, gdy zakwita, później żółknie, a na fotce sama widzisz, jak wyszła.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Maryniu spotkania Forumowe, to fajna rzecz, bardzo je lubię, tylko na wszystkie nie mogłam pojechać.
Fajnie, że masz wokół siebie ludzi zielono zakręconych.
Moi znajomi, oraz sąsiedzi przychodząc z wizytą, nawet do ogrodu nie wejdą, tylko ogólnie, że niby jest ładnie, ale nic ich rośliny nie obchodzą, patrzą tylko z politowaniem, że zawsze mam coś do zrobienia.
Róża Watykan także mi się bardzo podoba, to tego roczny nabytek, wyrosła bardzo wysoka i jej kwiaty po rozkwitnięciu lekko przypominają Westerlanda.
Kalina ma ładne owocki i nawet bardziej ją lubię, jak tą o białych kulach, nie owocującą, jest jednak zagłodzona przez te moje piaski, gdyż nie mam w zwyczaju nawozić krzewów.
Cieszę się, że będziesz na spotkaniu, ale jakże mogło by być inaczej.
Pozdrawiam serdecznie .
Aguniu dziękuję za odwiedziny.
Bożenko dziękuję, już jest lepiej ze mną, ale miałam trochę stracha, że spotkanie u Danusi i Andrzejka mnie ominie.
Mój ogród zaniedbany, jak mało kiedy, tylko na zdjęciach może nie widać.
Dziękuję Ci bardzo za odwiedziny.
Olgo witaj.
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Może przyjedziesz na spotkanie?
Zosiu masz rację, jak nie ma zdrowia, to nic nie cieszy, nawet ogród.
Fresia jest bardzo fajną, ciągle kwitnącą i zdrową różą, bardzo ją lubię.
Niestety nie umiem pokazać jej piękna na zdjęciu.
Ta żółta NN jest także cudowna, kolor ma pomarańczowy, gdy zakwita, później żółknie, a na fotce sama widzisz, jak wyszła.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Maryniu spotkania Forumowe, to fajna rzecz, bardzo je lubię, tylko na wszystkie nie mogłam pojechać.
Fajnie, że masz wokół siebie ludzi zielono zakręconych.
Moi znajomi, oraz sąsiedzi przychodząc z wizytą, nawet do ogrodu nie wejdą, tylko ogólnie, że niby jest ładnie, ale nic ich rośliny nie obchodzą, patrzą tylko z politowaniem, że zawsze mam coś do zrobienia.
Róża Watykan także mi się bardzo podoba, to tego roczny nabytek, wyrosła bardzo wysoka i jej kwiaty po rozkwitnięciu lekko przypominają Westerlanda.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Złocienie ciągle kwitną

Rudbekia

Wrzosy samosiejki


Kufea


Queen Elizabeth

Silver Star

Limelight

Elmshorn

Pinky Winky
- IWONA1311
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2577
- Od: 28 mar 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Niemce
Re: Mój ogród przy lesie cz.7
Witaj Tajeczko cieszę się że juz Ci się poprawiło i z Twoim zdrówkiem lepiej, tym bardziej że to chyba raczej będzie ostatnie spotkanie w tym roku i nie mogłoby Cię na nim zabraknąć. Masz ładne i duże krzewy hortensji ja dopiero w tym roku dojrzałam ich piękno, już nawet jedną mam M kupił mi Grandiflorę. Na mnie też większość znajomych patrzy z politowaniem jak widzą że ciągle mam coś do zrobienia w ogrodzie, mówią że u mnie ogród to "niekończąca się opowieść..."
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.7
Iwonko żal by mi było nie pojechać na spotkanie bardzo.
Chociaż może nie wszyscy by zauważyli moją nieobecność, ale i tak pojadę.
Iwonko ogród to jest jednak nie kończąca się opowieść, trochę Twoi znajomi mają rację.
Ciągle o nim mówimy, kupujemy roślinki i sadzimy, sadzimy, u mnie to trwa już 12 lat.
Moje hortensje bukietowe mają dopiero trzy lata tylko Grandiflora ponad 10.
W tym roku trochę zabiedzona, gdyż wiosną zabrakło czasu, żeby ją podkarmić.
Chociaż może nie wszyscy by zauważyli moją nieobecność, ale i tak pojadę.
Iwonko ogród to jest jednak nie kończąca się opowieść, trochę Twoi znajomi mają rację.
Ciągle o nim mówimy, kupujemy roślinki i sadzimy, sadzimy, u mnie to trwa już 12 lat.
Moje hortensje bukietowe mają dopiero trzy lata tylko Grandiflora ponad 10.
W tym roku trochę zabiedzona, gdyż wiosną zabrakło czasu, żeby ją podkarmić.
- IWONA1311
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2577
- Od: 28 mar 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Niemce
Re: Mój ogród przy lesie cz.7
Tajeczko masz rację ogród to niekończąca się opowieść ale nas to nawet cieszy bo ciągle mamy co robić plewienie, przesadzanie nowe rośliny, a ktoś jak ma ogród zaprojektowany przez architekta i zrobiony przez firmę to nas nie rozumie i mówi to tak trochę z ironią.
Ja tego spotkania też nie mogę przegapić tym bardziej że na większości nie mogłam być
Ja tego spotkania też nie mogę przegapić tym bardziej że na większości nie mogłam być
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.7
Iwonko moim zdaniem, otrzymać gotowy ogród zaprojektowany przez firmę i przez nią posadzone roślinki, w dodatku jeszcze ogrodnik do pielęgnacji, to nie ma miejsca na radość.
Tak rzeczywiście mało bywasz na spotkaniach, z pewnością z powodu letnich wyjazdów, gdyż nie jesteś zależna od M i sama prowadzisz samochód.
Tak rzeczywiście mało bywasz na spotkaniach, z pewnością z powodu letnich wyjazdów, gdyż nie jesteś zależna od M i sama prowadzisz samochód.
- magry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5384
- Od: 15 wrz 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ogród przy lesie cz.7
Ale gdyby firma zaprojektowała mi ogródek to może uznałbym takie rozwiązanie za docelowe a tak po 20 latach działkowania
mam ochotę przewrócić wszystko bo góry nogami bo moje projekty są do bani.Tylko chyba żadna firma nie będzie chciała głowy
sobie zawracać takimi morgami.
mam ochotę przewrócić wszystko bo góry nogami bo moje projekty są do bani.Tylko chyba żadna firma nie będzie chciała głowy
sobie zawracać takimi morgami.
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Górki,pagórki i reszta.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.7
Janku witaj.
Myślę, że przesadzasz o tych projektach do bani.
Swoje skalniaki pomyślałeś świetnie.
W dodatku takich unikalnych roślinek firma by Ci nie posadziła, gdyż ich po prostu nie zna.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Myślę, że przesadzasz o tych projektach do bani.
Swoje skalniaki pomyślałeś świetnie.
W dodatku takich unikalnych roślinek firma by Ci nie posadziła, gdyż ich po prostu nie zna.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Mój ogród przy lesie cz.7
Tereniu,u mnie większość znajomych tez tak ma,posiedzą na tarasie ,kawę wypiją i na rosliny nawet nie spojrza,ale jest kilka osób,któras zaczyna odwiedziny od obejścia ogrodu i to jest miłe.
Oby nam jutro na spotkania pogoda dopisała,bo trzeba bedzie całe jedzonko przenosic do domu jak bedzie tak jak dzisiaj,deszcz,wiatr i zimnica straszna.
Oby nam jutro na spotkania pogoda dopisała,bo trzeba bedzie całe jedzonko przenosic do domu jak bedzie tak jak dzisiaj,deszcz,wiatr i zimnica straszna.


