..ja też nie mogę się pozbyć tych stworozębaczów zjadaczó cebulek
Mój kwiecisty zakątek.
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2601
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek.
ależ mamy fotografa na FO
..ja też nie mogę się pozbyć tych stworozębaczów zjadaczó cebulek
co roku wracają z takim samym apetytem 
..ja też nie mogę się pozbyć tych stworozębaczów zjadaczó cebulek
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek.
Miła jesteś Aga
Od trzech lat sytuacja z gryzoniami jest znośna , niewiele ich ,,ryje'' . Nie wszystkie koty są ,,łowne'', teraz już mam dwa siejące spustoszenie . bywało , że po lekkiej zimie ziemia była tak zryta , gdzie nie stanąłem zapadała się. Cebule wyjedzone , z host tylko ,,bereciki'' zostawały. U innych roślin korzenie podgryzione - horror

Od trzech lat sytuacja z gryzoniami jest znośna , niewiele ich ,,ryje'' . Nie wszystkie koty są ,,łowne'', teraz już mam dwa siejące spustoszenie . bywało , że po lekkiej zimie ziemia była tak zryta , gdzie nie stanąłem zapadała się. Cebule wyjedzone , z host tylko ,,bereciki'' zostawały. U innych roślin korzenie podgryzione - horror
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Mój kwiecisty zakątek.
Ja dziś jeszcze wsypałam truciznę do norek bo też sporo dziur w ziemi ,najbardziej martwi mnie bo wlazły na rabatę ze storczykami i zjadły 1 bożykwiat
Re: Mój kwiecisty zakątek.
A gdzie to takie dziwne drzewa rosną?
A ten iglaczek z napisem hebe na doniczce to hebe jak najbardziej!
Widzę, że też Ci się udało dopaść te fajną kamasję!
A ten iglaczek z napisem hebe na doniczce to hebe jak najbardziej!
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4173
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Mój kwiecisty zakątek.
Tadeuszu. Co za problem z nornicami. Nasypać Norat w nory i po gryzoniach -tylko już, bo później to już tylko dubeltówka i "na łowy,na łowy towarzyszu mój".
Watek mój ogrodowy jak pisałeś u Geni zamknięty na kłódkę ale dom nie- więc nie omijajcie jak będziecie przejeżdżać.
Watek mój ogrodowy jak pisałeś u Geni zamknięty na kłódkę ale dom nie- więc nie omijajcie jak będziecie przejeżdżać.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
-
beatann
- 500p

- Posty: 863
- Od: 18 wrz 2010, o 09:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Mój kwiecisty zakątek.
Pięknie i foty też piękne . Ludziska dajcie trochę czasu bo mam takie zaległości na forum że chyba spać przestanę żeby to chociaż częściowo nadrobić. 
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek.
Geniu , obserwuj czy wyjadają i tam gdzie zniknie dosypuj. One teraz przed zimą są żarłoczne i będą wyjadały. W lecie wypychają z nory na powierzchnię.
Martuniu , mam taki lasek w pobliżu , tylko że niewiele już zostało z niego. Wycinają co roku dużo drzew , za parę lat zostaną tylko krzaki. Choć stało pomiędzy iglakami to jednak hebe
nie mogę doszukać się jakiego gatunku . Przypuszczałem że cyprysowata , ta ma inny pokrój. Obawiam się jak przezimuje. Hebe eliptyczna przetrwała bardzo dobrze bez okrycia , tę okryje fryzeliną , może przeżyje. Kamasję kupiłem u OBIego na wyprzedaży . Piątaka za 10 sztuk.
Januszku, jeszcze tylko w jednym miejscu w sadzie widać oznaki rycia. Ich dni już policzone, dzisiaj znalazłem 3 nowe złowione przez koty. Najgorsze jest to , że zostają nory i szybko wprowadzają się następne. Nie mam maszyny do zamulania, to byłby najlepszy sposób.
Beatko , witam po miesiącach nieobecności
Narobiłaś zaległości i to ile.
Cała zima przed Tobą , odrabiaj 
Martuniu , mam taki lasek w pobliżu , tylko że niewiele już zostało z niego. Wycinają co roku dużo drzew , za parę lat zostaną tylko krzaki. Choć stało pomiędzy iglakami to jednak hebe
Januszku, jeszcze tylko w jednym miejscu w sadzie widać oznaki rycia. Ich dni już policzone, dzisiaj znalazłem 3 nowe złowione przez koty. Najgorsze jest to , że zostają nory i szybko wprowadzają się następne. Nie mam maszyny do zamulania, to byłby najlepszy sposób.
Beatko , witam po miesiącach nieobecności
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Mój kwiecisty zakątek.
W te norki sypała już kilka razy i zawsze wyjadły wszystko .
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek.
Jak przestaną wyjadać będzie znaczyło , że lekarstwo poskutkowało. A to niewyjedzone będzie dla nowych przybyszów. Pewnie nie brakuje ich w okolicy.
- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Re: Mój kwiecisty zakątek.
Tadziu pytałeś o kolor moich chryzantem . Tak one mają takie kolory jak na zdjęciach . I róż i czerwień i bordo . Od wyboru do koloru 
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4625
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Mój kwiecisty zakątek.
Tadziu teraz sporo wszędzie nieużytków to i plagi gryzoni nie brakuje. Ja kilka lat temu sama "zaprosiłam" nornice posypując rabatkę z tulipanami słomiastym obornikiem na wiosnę łapałam je w pułapki na krety, ostatniej zimy też miałam tych lokatorów wyjadły tulipany ale złapałam w pułapkę.Wszyscy chcą żyć a co za tym idzie muszą jeść tylko dlaczego te najpiękniejsze cebule?
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój kwiecisty zakątek.
Tadziu cudne fotki jesieni zrobiłeś.
U nas brzozy już zrzuciły liście, nawet się dobrze nie wyzłociły, susza okrutna na piaskach.
Fajnie, że masz takie łowne koty i przetrzebiają Ci nornice.
U mnie latem jest z nimi spokój, koty mojej mamy rozprawiają się z nimi.
Teraz siedzą w domu, a nornice szaleją.
Gdy jestem na wsi, to sypię trutkę, ale ciągle nowe nachodzą ze starego sadu, gdzie ziemia jest nie uprawiana.
U nas brzozy już zrzuciły liście, nawet się dobrze nie wyzłociły, susza okrutna na piaskach.
Fajnie, że masz takie łowne koty i przetrzebiają Ci nornice.
U mnie latem jest z nimi spokój, koty mojej mamy rozprawiają się z nimi.
Teraz siedzą w domu, a nornice szaleją.
Gdy jestem na wsi, to sypię trutkę, ale ciągle nowe nachodzą ze starego sadu, gdzie ziemia jest nie uprawiana.
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek.
Zosiu , chryzantemy spotykałem w wielu kolorach , ale czysto czerwone nigdy . Na wiosnę zamawiam taką i jeszcze dobiorę jej coś do towarzystwa. Poczytałem U Ciebie Zosiu o uprawie chryzantem w bardziej profesjonalny sposób. Nie jest to takie bardzo trudne , a chryzantemy na pewno będą ładniejsze.
Jolu , Teresko , właśnie na nieużytkach najbardziej mnożą się nornice. Nierealna sprawa , by tam je truć czy łapać w pułapki. Jedynie z pomocy kotów można korzystać. U mnie najbardziej wyjadają lilie tygrysie. Bez względu na kolor. Może mają zapach , który ściąga na nich tę plagę.
U mnie też susza , jakieś śladowe ilości śniegu . Dzisiaj sypnęło ,,styropianem''. Śniegowe kulki sporej wielkości ,dziwnie lekkie.
Jolu , Teresko , właśnie na nieużytkach najbardziej mnożą się nornice. Nierealna sprawa , by tam je truć czy łapać w pułapki. Jedynie z pomocy kotów można korzystać. U mnie najbardziej wyjadają lilie tygrysie. Bez względu na kolor. Może mają zapach , który ściąga na nich tę plagę.
U mnie też susza , jakieś śladowe ilości śniegu . Dzisiaj sypnęło ,,styropianem''. Śniegowe kulki sporej wielkości ,dziwnie lekkie.
- Zyta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2938
- Od: 21 maja 2008, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Mój kwiecisty zakątek.
Tadek
nafociłeś i masz piękne jesienne foty w swoim wątku a ja obeszłam dzisiaj cały ogród i nic sensownego do focenia u siebie nie dostrzegłam.
Liści nie grabiłam bo mam murarza, który wstawił nowe drzwi w piwnicy i robi przeróbki w tynkach.
Buziaki dla Grażynki
Liści nie grabiłam bo mam murarza, który wstawił nowe drzwi w piwnicy i robi przeróbki w tynkach.
Buziaki dla Grażynki
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój kwiecisty zakątek.
Witaj
Trafiłam do Ciebie od przemiłej Geni
odpowiedziałeś mi u niej o sasankach - dziękuję bardzo. Przeczytałam cały wątek od deski do deski . Przeszłam niezłą lekcję poglądową. Masz piękne rośliny i wielką wiedzę na ich temat. Korony cesarskie, liliowce, lilie, ostróżki, jeżówki? ech wszystko takie cudowne i zdrowe.
Jesteś naprawdę skarbnicą wiedzy.
Apeluję - nie zamykaj wątku na zimę. Jestem ignorantem ogrodniczym, mam tyle pytań...
Jesteś naprawdę skarbnicą wiedzy.
Apeluję - nie zamykaj wątku na zimę. Jestem ignorantem ogrodniczym, mam tyle pytań...
Pozdrawiam Hala


