Zieloni przyjaciele Kati cz.2

[maribat]

Kasiu witaj Już miałam mówić, że się nam gdzieś zapodziałaś

[kati-1976]

Zapodział to mi się modem od internetu i dlatego Was nie odwiedzałam. Okazało się, że mój synuś wykorzystał go do zabawy. Szukałam caluśkie 2 dni.

[maribat]

To tym bardziej miło witać Cię z powrotem

[Andziax007]

Kasiu dziękuję za szczegółową informację
Mój na początku był na kwietniku rozporowym blisko okna i stał bliżej sufitu...powiem Ci że rósł ładnie ale zmieniłam mu miejsce i postawiłam na stoliku Od tamtej pory stanął w miejscu więc poszedł na parapet i nadal cisza Ogólnie wygląda zdrowo

Podlewam regularnie gdyż Cissusy lubią stałą wilgotność podłożą. Podłoże jest wilgotne ale nie mokre.

Miałam kiedyś gromadkę cissusów i zauważyłam że nie lubią mieć zbyt mokro ani regularne podlewanie, ziemia musiała przeschnąć Niestety raz wystarczył że za mocno podlałam i tak wszystkie padły
Potem dostałam od Agniesi kilka sadzonek rombolistnego i z nim obchodzę się jak z piórkiem bo boję się że mi padnie

[trzynastka]

Kasiu wiem coś o pomysłowości naszych milusińskich dobrze że go nznalazłas

[katrina26]

A już się zaczynałam martwić gdzie Kasia Cissus pięknie rozrośnięty

Dziewczyny wciągu tych 6 lat może się u mnie dużo zmienić ale najpierw z M chcemy żeby były odpowiednie warunki w domciu. Tym bardziej zanim się zdecydujemy będę musiała skonsultować się z lekarzem. To tyle i przepraszam za off topic

Aniu jak to zaledwie 6 lat brakuje? heh mi tylko dwóch, a nawet 1,5 Chciała bym już maleństwo, ale muszą się pewne sytuacje wyjaśnić Jesteś jeszcze młodziutka, masz czas ;)

Moja siostra Kasieńko urodziła 1 synusia jak miała 30 lat. Drugie, jak młody skończył 4 lata Ja też pewnie pierwsze będę miała koło 30 ;)

[eba]

Pierwszego urodziłam w wieku 30 lat, drugiego rok później. Teraz starszy ma 5 lat, a mąż zaczyna przebąkiwać, że przydałaby się jeszcze jakaś dziewczynka ...

[kati-1976]

Celinko, pomysłowość naszych milusińskich nie zna granic, ale to temat rzeka, na który mogłabym kolaboraty pisać

Czyli wniosek na to wszystko jest taki, że 30 lat to magiczna liczba i odpowiednia na dziecko. Moja mama siostra i ja też zaszłyśmy w ciążę w wieku 30 lat i wszystkie przez przypadek. Nie było żadnego planowania Myślałam, że to rodzinne, ale z tego co piszecie zmieniłam zdanie.


Zakwitły ale jakoś tak anemicznie. To pewnie przez ten brak słoneczka i paskudną deszczową pogodę


I taka zwyczajna jeszcze nie pokazywana

[Kasia.N]

Kasiu, może i anemiczne te kwiatuszki, ale śliczniutkie U mnie jeszcze pąki, i jak dalej będzie tak mało słońca to się nie doczekam kwiatków

Ja też urodziłam Mikołaja blisko trzydziestki, to taki dobry czas jednak jest

[milkicja]

Kasiu mój cissus od ciebie bardzo ładnie rośnie ale na każdym listku nawet nowym jest brązowa plamka
Czy wiesz możne dlaczego? Nie stoi na słońcu

[Doti]

Kasiu,szkoda,że tak szybko kaktusowe kwiaty obumieraja,bo cudownie oko cieszą ...Ostatnio byłam na targowisku a tam kobieta sprzedaje kaktusiątka po 5zł ,nie wiem czy to drogo(miała pokaźną kolekcję po zmarłym synu,który miał na ich punkcie bzika)

[maribat]

Kasieńko, po dwódniowej przerwie zaskoczyłaś ślicznościami. Piękne dostojeństwa

[Andziax007]

Czyli wniosek na to wszystko jest taki, że 30 lat to magiczna liczba i odpowiednia na dziecko. Moja mama siostra i ja też zaszłyśmy w ciążę w wieku 30 lat i wszystkie przez przypadek. Nie było żadnego planowania Myślałam, że to rodzinne, ale z tego co piszecie zmieniłam zdanie

Pewnie i ja też zostanę mamą w wieku 30lat Mam jeszcze 6 lat na to a do tego czasu na pewno ustabilizujemy swoją sytuację z domem

Kasiu kłujaczki urocze mają kwiatuszki...to nic że takie małe ale jak cieszą

[pati1311]

Ślicznie kwitną,dla mnie wcale nieanemicznie

[Anetta]

ale piękne jaskrawe kolorki mają