Mój wiejski świat

[Maska]

Julciu ludzie mieli przymusowe urlopy i tak je wykorzystali Ty chyba sadziłaś żurawinę w borówkach? Nie wiadomo jaka kwaśność gleby. Poza tym kazali dać warstwę piasku, chodzi o słońce
Kwiatki się cieszą, że się podobają

[Beaby]

Oj, kochana, - biała pelargonia też mnie urzekła. Jaka delikatna...
Szarłat tuli różę - śliczne połączenie.

[delosperma]

Ale cudny ten goździk pod "miną". Czy on jednoroczny????
U mnie milin też zaczyna.

[Maska]

Witam w kolejny mokry i duszny dzień, woda wszędzie i wilgotność spora, w domu nie czuć że okno otwarte a jak się czują rośliny?

Bea na ucho Ci powiem, że kradziona. Na przekór przysłowiu, że kradzione nie tuczy, rozmnażam ja od 6 lat i rozdaję więc utuczyłam kilka osób. Pelargonie przywiozła moja pracownica z Węgier (też ukradła) a przywoziła skrzynki z balkonu na zimę do pracy i pelargonii nie dawała chętnie więc sama wzięłam
Takie przypadkowe kompozycje najbardziej lubię, zresztą u mnie wszystko skomponowane przypadkowo

Marysiu goździk jednoroczny muszę sprawdzić spis roślin, bo powinny być dwa jeden z torebki jeden a AWN i nie wiem który kwitnie? Może uda się zebrać nasionka już zresztą zaczęłam zbierać tylko stół w jadalni (czyt. suszarnia) na razie we władaniu pielgrzymów

Dobrego dnia!

[iwona0042]

Witaj Marysiu kochana , masz pielgrzymów u siebie to i pewnie zajęć więcej, pogoda faktycznie nie sprzyja nam a i roślinom pewnie nie bardzo, duszno i wilgoć duża, u nas całą noc sporo padało, teraz też coś wisi w powietrzu

[Maska]

Iwonko moja Droga nie mam zajęć dużo, bo chłopcy przyjeżdżają późną nocą a wychodzą po 8, ledwo zdążą się wyspać. Rano jedynie udrażniam pokój dzienny żeby dało się funkcjonować, a ich rzeczy to powierzchnia prawie całej jadalni Są coraz bardziej zmęczeni i słychać ich było jedynie w pierwszy wieczór teraz czuć tylko w powietrzu woń czterech mocnych dezodorantów bo to 4 chłopa
Dziwne to lato! chyba najwięcej będzie dyn, bo rosną w oczach Czyli leje nam równo!

[Margo_margo]

Wreszcie dotarłam Marysiu do Ciebie.
Podglądnęłam zdjęcia z Twojego ogrodu i nieco poczytałam ale nadrobić zaległości nie sposób
Nie wiedziałam o istnieniu Fruczaka do zeszłego sezonu, kiedy to pokazałaś go w swoim ogrodzie. Okazuje się, że i u mnie te piękne motyle mieszkają. Ostatnio przyłapałam je na lawendzie
Twój ogród tętni kolorami i zmienia się co rusz. Wiesz, że bardzo lubię Twoje pełne rabaty i ogrom roślin ?
Pewnie, że wiesz
Podziwiam Cię, że zdecydowałaś się przyjąć pielgrzymów ale prawdą jest, że śpiewy w "noclegowniach" były pierwszego wieczora. U moich rodziców na osiedlu są Francuzi (dwie szkoły i przedszkole zajęte) i pierwsza noc była gwarna. Teraz cichutko wracają wieczorami i patrzą tylko, żeby położyć się spać. To bardzo intensywny czas (fizycznie i emocjonalnie) dla młodzieży. Trochę zazdroszczę im tej radości, entuzjazmu i energii ale cóż- młodość!

Pozdrawiam ciepło Ciebie i wszystkich odwiedzających Twój ogród

PS
Czy pod zdjęciem tytoniu jest onętek?

[wsiania]

Marysiu, byłam u Ciebie wczoraj wieczorem, ale nie miałam już siły pisać. Do zdjęć wzdycham nieprzerwanie, bo pięknie pokazujesz swoje roślinki i zwierzaki. No i wiem w końcu, jak się nazywa roślinka, która mi wyrosła z zeszłorocznych siewek od Ciebie - chodzi o ten fioletowo kwitnący kłosowiec Kombinowałam skąd mogę go mieć, aż zobaczyłam u Ciebie, a w tych miejscach wsadzałam kępki siewek. Cieszę się, że przetrwały, bo zeszły rok nie był dla nich łatwy. Buziaki

[JAKUCH]

Marysiu gościsz pielgrzymów to z pewnością będziesz mieć jedna kreskę więcej w niebie To ważne przeżycie dla młodzieży i nie tylko, a Ojciec święty --widać już zmęczenie na jego twarzy .http://images78.fotosik.pl/779/edea4a7a35d703f8.jpg cudny floks mak również

[Maska]

Była wielka ulewa jakby było mało wody w ogrodzie Teraz wszystko nasączone wodą i z tego deszczu rośliny już się tak łatwo nie podniosą

Małgosiu a wiesz, że to są motyle nocy czy ćmy Oczywiście, wiem że wielu osobom takie kipiące rabaty podobają się, ale wiem że nie każdy skomponuje sobie taki ogród, bo czasem co innego nam się podoba, a urządzamy po swojemu i ja tak robię Tak Małgosiu to jest onętek chyba muszelkowy
Teraz młodzi mają najpiękniejszy czas bo z papieżem, który dla nich specjalnie przyleciał w Krakowa, a i między nimi zawiązuję się coraz większe więzy, poznają się...czują się wspólnotą
Pozdrawiam Cię Małgosiu serdecznie i do miłego!

Aneczko miałaś jeszcze siłę serfować, bo ja czasem czuję że zasypiam w połowie ruchu ręką O tak ubiegłe lato było suche i pamiętam maleństwa, które przywiozłam , zaryzykowałyśmy i coś się ostało Twoje włości są rozległe i trudno je będzie zapełnić, zresztą po co twórz swój wspaniały ogród. Po latach widzę wspaniały dom w kwiatach i stare zabudowania w malwach i floksach Ściskam serdecznie

Jadziu kreskę to ja pewnie mam, bo nie zawsze jestem pokorna więc taka maluśka nie zrównoważy tych poważnych Ja myślę że na twarzy Ojca Świętego rysuje się troska, bo religia nakazuje jedno a życie pisze swoje scenariusze. Teraz jest to szczególna próba dla chrześcijan To floks z targu bez nazwy ale zwyciężył z jeżówką. Wszyscy mają jeżówki to ja też chciałam ale w końcu serce kazało kupić floksa

Teraz świeci słońce i duchota niezła, zrobiłam parę zdjęć
















To jest jakaś werbena olbrzymia z nasion i na 8 kupionych nasion mam jedną roślinę. Dlatego czekam jaka będzie?



Czy to takie same dwie róże?









tempo przyrostu dyń jest ogromne









kwiat pora!




floksy po deszczu!


uciekinier permanentny



i taka sobie historyjka, która powstała zamiast plewienia w ogrodzie

[Beaby]

Marysiu - historyjkę kurczaczkową wymyśliłaś świetną.
Węgierska pelargonia, no no.
Szczęściarze Ci pielgrzymi co są u Ciebie
U mnie dzisiaj też mocno padało i mocno wtedy wiało, ale nadal jest bardzo duszno.
Co do Twoich przypadkowych kompozycji to są super przemyślane

[JAKUCH]

Marysiu werbena wygląda jak moja patagonka nawet liście ma takie same Oj nie będzie źle znajdą drogę do mamy i do jedzonka. U mnie tylko trochę pokropiło i pogrzmociło, lecz teraz znów się chmurzy,więc wolałam przyjść do domu.

Jadziu kreskę to ja pewnie mam, bo nie zawsze jestem pokorna więc taka maluśka nie zrównoważy tych poważnych Ja myślę że na twarzy Ojca Świętego rysuje się troska, bo religia nakazuje jedno a życie pisze swoje scenariusze. Teraz jest to szczególna próba dla chrześcijan

Niestety życie czasem pisze różne scenariusze ,które nie zawsze rozumiemy

[silvarerum]

Dynie przyrastają w takim tempie jak Twój wątek Marysiu

Obfita ta Twoja tarasowa przekąska, biała pelaśka niezwykłej urody, liliowiec Catherine Woodbury skradł moje serce, paskowany floks bardzo fajny. Zestaw landrynkowej lilii z Mozartem bardzo malowniczy, lubię tego typu różyczki - mam podobną Alden Biesen, może też jej podsadzę jakąś lilię albo i liliowca do towarzystwa.

[iwona0042]

Fajne te maluchy, słodkie , wiesz u nas już nie padało, ale duszno strasznie jest, ja już po, dobrze, że pojechałam, bo już się wrastać zaczęły, lekarz mówi, że goi się na mnie jak na psiaku perukowiec fajnie po deszczu wygląda

[ewarost]

Marysiu kurczaczkowa opowiastka Fotki boskie Nawet w deszczu floksy i malwa to moi faworyci ... Zawsze to jeden + u Pana (za serce i gościnę)... nigdy nie wiesz ile ich potrzeba Pozdrawiam cieplutko