Odwróć torebkę jeśli jeszcze masz i przeczytaj ile w niej jest ( podają w przybliżeniu).
Jeśli wysiałaś 2 torebeczki to w doniczce masz około 300-400 przyszłych krzaków. Nawet jeśli połowa nie wykiełkuje to nadal masz dużo.
Kubeczki 200ml są najbardziej ekonomiczne, są pakowane po 100sztuk chyba zawsze, więc dlatego napisałam że 100. Mogą być to też kubki po śmietanie i jogurcie. Nim przesadzić je do właściwych donic to będą mogły tam chwilę rosnąć.
Wybierz te najładniejsze.
A o balkon pytam,bo w tym układzie możesz pomyśleć o skrzyni drewnianej.
Możesz ją zbić samodzielnie ale i też gdzieś podłapać taką jak po owocach. Do tego worek czy agrotkanina i ziemia. Jeśli wejdzie Ci na taras czy do ogródka to spokojnie możesz tam hodować pomidorki.
Po raz kolejny polecę wątek i bloga Skoanny ( nie, nie płaci mi za to

A jeśli chodzi o podłoże to ja osobiście tam nie widzę tragedii.
Edit : aż przewertowałam swój wątek i postanawiam wkleić zdjęcia do oceny dowolnej.
To z zeszłego roku , mój nietrafiony pomysł.
Pomiodry po kilka ( ostatecznie zostało ich bodajże 5) , w skrzynce balkonowej

i pomidor w doniczce 10 litrów, pojedynczo

Jedna partia nasion, ten sam czas, ta sama odmiana, takie same sianie, pikowanie itd. Tylko 2 różne lokum.