Tu masz rację, ale pod warunkiem, że warstwa liści nie jest zbyt gruba, bo inaczej to trawa (jakakolwiek by nie była) pod nią ginie. A u mnie drzew (duuużych i bardzo dużych) oraz krzewów liściastych było tyle, że liście pokryłyby całą (!) działkę warstwą na metr grubą. Ja te na działce grabię niedokładnie, ale ulicę i chodnik to do czystego! No i niestety mam większość klonów z plamistością, więc grabienie jest musem.Marginetka pisze: My praktycznie nie grabimy liści, wręcz uważam, że są doskonałym nawozem i dodatkową osłoną przed mrozem. Po prawdzie urodziwego trawnika nie mam abym musiała go strzec przed taką ozdobą. Pod wierzbą i tam gdzie rośnie wiele liściastych krzewów mam cudowną ziemię, prawie żywy kompost.
Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
- Margolcia_K
- 200p

- Posty: 206
- Od: 27 kwie 2014, o 14:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie, nad Wartą w lesie
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Ach Marysiu, jaka piękna ta róża w kryształach lodu. Jak jakaś zaklęta przez złą czarownicę, księżniczka. Od razu przypomniała mi się baśń Andersena "Królowa Śniegu".
Wiejski dom Margolci - na stare lata zaczynam od podstaw!
Wynajmowane ogrody Margolci
Pozdrawiam - Margolcia
Wynajmowane ogrody Margolci
Pozdrawiam - Margolcia
- gracha
- 1000p

- Posty: 4328
- Od: 23 maja 2012, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Bardzo wcześnie zakwitł ci ciemiernik, mój ma tylko na razie ładne liście
Jak się ma Twoja papużka
Jak się ma Twoja papużka
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42391
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Wyrwałam się dzisiaj z domu z wizytą sąsiedzką
W ogrodzie niestety nie zrobiłam co zamierzałam, ale nie leniuchowałam
Zrobiłam porządek w altance, glebogryzarką przeleciałam grządkę pod czosnek. Podzieliłam główki czosnku na ząbki czyli jutro dokończę dzieła. Wsadziłam prezenty od Ani nena , zrobiłam porządek na tarasie, bo coraz więcej rzeczy tam lądowało i wniosłam do piwniczki kłącza i cebulowe
Pogoda sprzyjała a jutro ma być podobnie
Margolciu nie mam alei tylko jeden chudy klon, a kloników co jakiś czas setki i jak to określiła kiedyś jedna z forumek wyjątkowo dorodnych
Chyba zamiast moich świerków wolałabym parę dużych drzew liściastych razem ze spadającymi liśćmi
A zmrożona róża mogłaby ilustrować jakąś bajkę
Dorotko dziękuję za życzenia dzień był udany, bo sporo zrobiłam i pogoda sprzyjała
A czy Ty masz chryzantemy? bo to one głównie nadają kolorytu
Buziaki przesyłam
Małgosiu codziennie rano wszystko w cukrze, a temperatura w okolicy 0 st. i te biedne kwiaty codziennie przeżywają szok, w nocy i rano zmrożone a potem przygrzane słońcem. Potem Ci podeślę słoneczko, a może wystarczy go dla nas wszystkich
Marto ja też lubię liściaste ! zgrabiam te liście na rabaty i rośliny mają kołderkę, a na wiosnę z powrotem na trawę przyjadę kosiarką i spokój, bo ja też angielskiego trawnika nie posiadam
A Barkarole kupiłam u Strkl
Jeden z pierwszych różanych zakupów
Jadziu widzę że z dzielżanów te żółte zdecydowanie lepiej się prezentują! nie kładą się pod wpływem deszczu i własnego ciężaru
Najpóźniej u mnie kwitnie rudbekia trójklapowa i kto lubi kolor żółty to ją polecam. Parę lat temu wyrosła jedna przy ogrodzeniu, to sąsiadki wypytywały co to za krzew taki ładny u pani kwitnie
Grażynko mam ten ciemiernik od Lidzi i mogę powiedzieć, że kwitnie cały sezon
i to od pierwszego roku jak go dostałam ....niesamowity jest, pozostałe ciemierniki mają zawiązki pączków i korsykański też
Nie ma papuga
W ogrodzie niestety nie zrobiłam co zamierzałam, ale nie leniuchowałam
Zrobiłam porządek w altance, glebogryzarką przeleciałam grządkę pod czosnek. Podzieliłam główki czosnku na ząbki czyli jutro dokończę dzieła. Wsadziłam prezenty od Ani nena , zrobiłam porządek na tarasie, bo coraz więcej rzeczy tam lądowało i wniosłam do piwniczki kłącza i cebulowe
Margolciu nie mam alei tylko jeden chudy klon, a kloników co jakiś czas setki i jak to określiła kiedyś jedna z forumek wyjątkowo dorodnych
A zmrożona róża mogłaby ilustrować jakąś bajkę
Dorotko dziękuję za życzenia dzień był udany, bo sporo zrobiłam i pogoda sprzyjała
A czy Ty masz chryzantemy? bo to one głównie nadają kolorytu
Buziaki przesyłam
Małgosiu codziennie rano wszystko w cukrze, a temperatura w okolicy 0 st. i te biedne kwiaty codziennie przeżywają szok, w nocy i rano zmrożone a potem przygrzane słońcem. Potem Ci podeślę słoneczko, a może wystarczy go dla nas wszystkich
Marto ja też lubię liściaste ! zgrabiam te liście na rabaty i rośliny mają kołderkę, a na wiosnę z powrotem na trawę przyjadę kosiarką i spokój, bo ja też angielskiego trawnika nie posiadam
Jadziu widzę że z dzielżanów te żółte zdecydowanie lepiej się prezentują! nie kładą się pod wpływem deszczu i własnego ciężaru
Grażynko mam ten ciemiernik od Lidzi i mogę powiedzieć, że kwitnie cały sezon
Nie ma papuga
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Witaj Marysiu,ja późno,bo nadrabiam zaległości i gotuję na święto,bo potem nie ma czasu ,tylko jeździmy cały dzień,bardzo ładny kolor ma Twoja chryzantema ,ja jeszcze pojadę w świętokrzyskie,ale na krótko,może na 2 dni z Bogdanem pozamykać i pozabezpieczać domek na zimę ,pozdrowienia i buziaki dla Ciebie

- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10624
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Maryś
nie ma Papuga a co się stało.
bardzo bardzo podoba mi się to zdjęcie , mogę skopiować?

bardzo bardzo podoba mi się to zdjęcie , mogę skopiować?

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42391
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Małgosiu, Misiu spędzałam dużo czasu w ogrodzie, co prawda papug stale radośnie śpiewał jak chodziłam pod oknem, ale widać z tęsknoty ...któregoś dnia wróciłam wieczorem do pokoju, a tu leży bida na dnie klatki. Już nigdy nie będę miała ptaszka, bo to jest egoizm zamykać go w klatce dla własnej uciechy . Nie mógł latać po domu, bo koty i jak to w domu otwieranie ciągłe drzwi
Nic nie pisałam, ale bardzo mi było żal 
Misiu oczywiście, że możesz
Misiu oczywiście, że możesz
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7973
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Marysiu nasza falista też tak odeszła
pięknie śpiewała ,ale także potrafiła tak się drzeć ,że uszy trzeba było zatykać ,i też już żadnego ptaszka nie chcemy . Nasza latała po domu ,ale to jak mieliśmy innego kota i niebyli od małego wychowywani ,potrafiła mu siadać na głowie . Smutne 
Pozdrawiam Alicja
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Marysiu, cóż szkoda ptaszka. Dla Ciebie mam to na małe pocieszenie.


- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42391
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Alu to wiesz co czuję ! jednak klatka to nie jest to co mi się podoba. Nawet kurom wybieg powiększyłam
Małgosiu
a co to za osobnik ptok czy kura?
Mam przecież ptaszki w ogrodzie i mogę je słuchać i obserwować, nie muszę od razu zamykać w niewoli
Małgosiu
Mam przecież ptaszki w ogrodzie i mogę je słuchać i obserwować, nie muszę od razu zamykać w niewoli
- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Witaj Marysiu z nowym dniem...
U mnie znowu mgły, a wczoraj taki piękny dzień był...
A ptaszki też wolę na wolności, też śpiewają... A, że widzę je tylko, jak one chcą, no cóż... Taka natura mi bardziej odpowiada...
Pytanie kapitalne... Ptok, czy kura...
U mnie znowu mgły, a wczoraj taki piękny dzień był...
A ptaszki też wolę na wolności, też śpiewają... A, że widzę je tylko, jak one chcą, no cóż... Taka natura mi bardziej odpowiada...
Pytanie kapitalne... Ptok, czy kura...
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Marysiu, no ja myślę że jakiś ptok 
- mati1999
- 1000p

- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Oj szkoda takiej papugi
ale z każdym z nasz tak się stanie i to jest smutne 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42391
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Dorotko u mnie był słoneczny dzień, ale jakoś wszystko szło mi opornie, czosnek dalej nie posadzony ale przyszły roślinki od Małgosi i te z radością posadziłam. Poza tym trochę mi smutno
Buziaki przesyłam
Małgosiu bardzo dziękuję
Ptok?
Mati masz rację, chociaż w Twoim wieku nie myśli się jeszcze o tym
Buziaki przesyłam
Małgosiu bardzo dziękuję
Ptok?
Mati masz rację, chociaż w Twoim wieku nie myśli się jeszcze o tym
- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Czemu Ci smutno Marysiu...?
W ogrodzie wiele nie zrobiłam, ale doniczkowce pochowałam do piwnicy, Fuksje zabezpieczone, choć wszystkie liście musiałam oberwać... A robić tego nie lubię...
Buziaki zostawiam...
W ogrodzie wiele nie zrobiłam, ale doniczkowce pochowałam do piwnicy, Fuksje zabezpieczone, choć wszystkie liście musiałam oberwać... A robić tego nie lubię...
Buziaki zostawiam...


