Mój kawałek raju ... cz.6

[iwona0042]

Ale śliczne a ja wrócę do kaczych dziobów, ja je posadziłam właśnie po to aby się rozrastały, na szczęście mam takie miejsca, bo lubię je, podobają mi się

[amalia]

A ja się cieszę że masz roślinki z całej Polski i nie tylko Liliowce Przepiękne a reszta uzupełnia się i daje przepiękne widoczki. Floksy, Tawułki wszystko tak pięknie pokazane że czuje się zapach

[wiolamanka]

Marysiu może i starocie ale przepiękne
Lilie cudowne jak zawsze

[JAKUCH]

Pola również śliczniusia jak mamusia taki kochany maluszek .Kurcze musisz mieć pachnąco Marysiu w ogrodzie .Dzisiaj jak przechodziłam na tyły to taki zapach się roznosił aż mdły .Zbyt dużo pachnideł na raz No widzisz jak to z tą moja wycieczką w Twoje strony

[kogra]

Popadało......jak fajnie, u mnie nadal straszna susza.
Wody już brakuje, studnia sucha tylko muł został na dnie.
Przybywa jak widzę też liliowców i dobrze, bo to świetne kwiaty.
Moje tawułki już suche , nie da się wszystkiego podlewać, może przetrwają.
Dziki ogródek to też odzwierciedlenie mojego charakteru, nieokiełzany jak natura.

[JacekP]

Mój liliowiec citrina var. ochroleuca też otwiera się wieczorem dopiero ale pachnie obłędnie i czasem wieczorem lecę go powąchać.
Sypnęłaś szczodrze fotkami liliowców! Wiele pięknych, m.in. ten:
http://images67.fotosik.pl/1042/981524c007b5a9e2.jpg
i ten - śliczne!
http://images70.fotosik.pl/1041/c902214d653bc783.jpg

[marpa]

Maryś liliowce nasze stare ale jare.. i o to chodzi ! Piszą o jakichś chorobach pąków liliowców nie wiem o co chodzi ...

Czekam na deszcz bo upał niebywały ...drugi dzień w domciu siedzę lub na balkonie po południu mam cień!

To byłam ja Twoje 'guru'...

[mar33]

Marysiu Masko liliowców od wiosny nie przybyło ale te co pokazałam to część starych z wymiany działkowej z Będzina a część z Lilypolu i one mają nazwy tylko deszcz zmył
Jurku siedzisz za miedzą i nie ma mnie kto odwiedzić
Stasiu niektóre mają imiona tylko słońce i deszcz pozbierały no i patyczki bielutkie się tylko zostały
Marysiu del zapraszam na spacerek jak tylko masz ochotę i czas a jakby zacząć piętrowo sadzić to może więcej by nam się zmieściło u mnie też zaczyna brakować czarnej powierzchni a zielonego podobno już nie można podbierać
Iwonko 'kacze dzioby' u mnie tak bardzo nie pędzą do przodu, ale mają swobodę jak na razie to mogą sobie pozwolić na odrobinę szaleństwa
Marusiu zbieram nie tylko z całej Polski ale i spoza jej granic jeśli tylko dają albo jest możliwość zakupu za rozsądną cenę to jest moje
Wiolu wiesz dobrze, że lilie to moja słabość albo inaczej uzależnienie
Jadziu szkoda, że nie mam gdzie w ogrodzie spać bo nie wychodziłabym z niego wcale
dzisiaj Pusia odwiedziła Lupcia

jeszcze się po konsumpcji oblizuje
Grażynko taki charakter najlepszy
U mnie deszczyk popadał do oporu ale już wszystko przeleciało i jest mokro bo od roślin tłoczno ale gdyby były prześwity to pieprz na rabatach
Jacku mój też rozkwita wieczorem a rano mówi dobranoc a mam drugi to kwitnie w dzień jak pozostałe
ten pierwszy ze zdjęcia ma etykietę sklepową 'African Grape' ale oglądałam go w Dawe's Garden i wygląda inaczej a drugi to Cool It
Maryniu masz rację, kwitną niezawodnie
Co do choroby pąków to są takie pękate, niekształtne i zasychają, u mnie w tym i ubiegłym roku były takie. Obrywałam i paliłam aby się paskudztwa co tam siedzą nie rozlazły
'GURU dzięki za natchnienie

Zapraszam na niedzielny spacer




















































to najpiękniejszy kwiatuszek
CDN......

[marpa]

Cudne słodziaki Pusia i Lupcio ! Ale się rozkręciłaś z fotkami! W którym miejscu Cię 'natchłam' najbardziej? ??
Dobrej nocy!

[kogra]

Pusia z Lupciem to dopiero kwiatuszki.
Dzisiaj grzmiało i mroczyło, ale deszczu tyle co nic, nawet chodniki dobrze nie zmoczyło.
Pospacerowałam sobie do woli po zakątkach,....... wiesz, też nie mam ochoty na noc wracać do domu.
Lilie pachną, liliowce też, świerszcze grają swoje melodie, nawet jakaś żaba próbuje zachęcić inne do rechotu zbiorowego.....cudnie jest.
Żeby tak jeszcze chciało dobrze popadać.

[JAKUCH]

Dobre te parę kropel, bo przez Sosnowiec przeszła trąba i poleciały dachy chyba nikt z nas nie chciał by tego przeżyć .Mnie cieszy i te parę kropel .Niedługo pospaceruję tymi ścieżkami z śliczną panienką z kokardką i jej pancią i pozachwycam sie zapachami

[mar33]

Maryniu najbardziej mnie natchnęłaś na tej dziczy za ogrodzeniem te trawy i polne kwiatki przypomniały mi się hopsy po nie skoszonej łące, rzeczka z niezapominajką błotną i pachnącym tatarakiem oj przydały by się te lata teraz
Będę marzyć w nocy
Grażynko u mnie co jakiś czas leje, dobrze że chociaż wiatru nie ma
Jak tak po dachu altanki duże krople pukały i zapach lilii roznosił się wokół zapomniałam o wszystkim przeniosłam się marzeniami w inny wymiar niestety trzeba było wrócić do rzeczywistości
Jadziu u mnie tylko brzydkie chmurzyska nadeszły i deszcz porządnie podlał ale wczoraj to nie wiedziałam co się dzieje, było okropnie, wokół tylko trzeszczały konary drzew
Ale się cieszę na spotkanie i mam nadzieję, że przywieziecie ze sobą a nie chmury deszczowe






tak było dzisiaj po 20-tej

[Alionuszka]

Maryś ,u nas tez pokropiło ,ale wyparowało,a tak ogólnie postraszyło zygzakami na niebie...Trochę późno wybrałam się na spacer w Twoim ogrodzie,ale i tak spodobało mi się bardzo...A kwiatuszek jak zwykle bardzo fotogeniczny...do schrupania

[adamiec]

Witam w deszczowy poranek,jestem cała w rosie, ale warto było, piękny Twój busz,można się w nim zatracić

[adamiec]

Witam w deszczowy poranek,jestem cała w rosie, ale warto było, piękny Twój busz,można się w nim zatracić