Norbitki kawałek świata
- Norbitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2081
- Od: 7 lip 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Norbitki kawałek świata
W tym roku sporo pokupiłam, z każdej rehabilitacji wracałam z min. jedna pełna reklamówką
trochę dostałam i zaczyna się zapełniać 
- IWONA1311
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2577
- Od: 28 mar 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Niemce
Re: Norbitki kawałek świata
Roślinka której nazwy nie znasz to chyba skalnica. Miniaturowa różyczka pięknie będzie kwitła, ma sporo pąków. Ja mam wszystkie trzy miecznice(białą,żółtą i niebieską) ale jeszcze żadna nie raczyła zakwitnąć.
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10624
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Norbitki kawałek świata
Beatko już pokręciło mi się ...czy dyptan to inaczej Drzewko Mojżeszowe
to on daje uczulenia tak? ale śliczny jest...
..begonie dobrze posadziłaś...
to on daje uczulenia tak? ale śliczny jest...
..begonie dobrze posadziłaś...
- Norbitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2081
- Od: 7 lip 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Norbitki kawałek świata
Tak Misiu, dobrze kojarzysz. Wyżej pisałam wrażliwości na ta roślinę. Niebezpieczna jest przy wysokich temperaturach. Ja na wszelki wypadek, ponieważ mam chorobę skóry i ciągłe uczulenia, wolę obsługiwać ją w rękawicach.
Dzięki za podpowiedź co do begonii
Jeszcze jakbyś mi podpowiedziała jakie stanowisko dla niej będzie dobre, słoneczne, cieniste? Czy lubi sucho czy mokro?
Dzięki za podpowiedź co do begonii
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Norbitki kawałek świata
Beatko begonie nie lubią zbyt dużo wody, bo mięsiste gałązki mogą gnić, ale nie mogą też mieć zbyt sucho, bo wtedy pąki mogą opadać, trzeba podlewać tak.... umiarkowanie ..... i najlepiej się czują w półcieniu , bo ostre słońce przypala listeczki 
Re: Norbitki kawałek świata
Beatko
cudo ma na imię skalnica
właśnie teraz kwitnie ten kolor...wcześniej kwitnie kolor różowy 
- Norbitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2081
- Od: 7 lip 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Norbitki kawałek świata
Dziękuję Iwonko i Aniu za "imię" skalnicy 
- Norbitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2081
- Od: 7 lip 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Norbitki kawałek świata
Dzisiaj dostałam takie cudo, i dzięki Jagusi wiem już jak będzie wyglądało jak podrośnie i jak się nazywa oraz gdzie to wsadzić. Darczyńca nie wiedział
Przedstawiam Inkarwilla Delavaya (Incarvillea delavayi) ( i tak nie zapamiętam
), jeszcze w woreczku.

Poza tym znowu dostałam dużo sadzonek i poza żagwinem i jakimiś powojnikami z nasion przywiezionych z Anglii, już nie wiem czym zostałam obdarowana, bo nazwy mi obco brzmiały. Urośnie to się zidentyfikuje
Powojniki też nie wiem jakie. Na razie są to kilkucentymetrowe sieweczki i nie wiem, czy sobie z nimi poradzę. Tymczasem poszły do donic, bo w trakcie transportu nieco ucierpiały i konieczne było szybkie wsadzanie. Resztę będę wciskać jutro i jak większość nasadzeń, te będą też dziełem przypadku....
Wciskać...
Zdecydowanie za duży trawnik zrobiłam i mam dwa wyjścia, albo orać łąkę, a jak jej zabraknie to potem te moje 4 ha, albo zrobić blokadę na forum i nie wiedzieć jakie cuda można mieć w ogródku....
Przedstawiam mój nowy trawnik i trójkącik.....

Przedstawiam Inkarwilla Delavaya (Incarvillea delavayi) ( i tak nie zapamiętam

Poza tym znowu dostałam dużo sadzonek i poza żagwinem i jakimiś powojnikami z nasion przywiezionych z Anglii, już nie wiem czym zostałam obdarowana, bo nazwy mi obco brzmiały. Urośnie to się zidentyfikuje
Powojniki też nie wiem jakie. Na razie są to kilkucentymetrowe sieweczki i nie wiem, czy sobie z nimi poradzę. Tymczasem poszły do donic, bo w trakcie transportu nieco ucierpiały i konieczne było szybkie wsadzanie. Resztę będę wciskać jutro i jak większość nasadzeń, te będą też dziełem przypadku....
Wciskać...
Zdecydowanie za duży trawnik zrobiłam i mam dwa wyjścia, albo orać łąkę, a jak jej zabraknie to potem te moje 4 ha, albo zrobić blokadę na forum i nie wiedzieć jakie cuda można mieć w ogródku....
Przedstawiam mój nowy trawnik i trójkącik.....

- Jagusia
- 1000p

- Posty: 3193
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Norbitki kawałek świata
Trawnik śliczny... gdzie i tam do twojego... a dziubek wyszedł uroczy 
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
- nirali
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 928
- Od: 16 lis 2011, o 12:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z forum ogrodniczego.info
Re: Norbitki kawałek świata
Beatko widzę trzy kocury więc żadnego kreta nie powinnaś mieć...no chyba że kociaki dobrze karmione
Widzę że też lubisz dodatki z korniaczków
Mój hibiskus raczej nie przetrwał choć i w ubiegłym roku tak mnie straszył.
Widzę że też lubisz dodatki z korniaczków
Mój hibiskus raczej nie przetrwał choć i w ubiegłym roku tak mnie straszył.
-
Ann-ka72
- 1000p

- Posty: 1012
- Od: 1 paź 2009, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Norbitki kawałek świata
Witaj Beatko
Pozwiedzałam, poczytałam, i doszłam do takiego wniosku: jesteś tak pełna życia, optymizmu i radości tworzenia pięknego ogrodu, że aż Ci zazdroszczę....
Przypomniały mi sie czasy, kiedy ja sama jakiś czas temu tak się cieszyłam z każdej nowej roślinki, z każdego kwiatka wychodzącego wiosną z ziemi.... teraz jakoś oklapłam, może to zmęczenie.... mam dużo obowiązków, doba powinna mieć co najmniej 30 godz.
Kotkę mamy prawie taką samą- chodzi mi o kolor i też ciągle chodzi za mną, plącze się pod nogami, kilka razy dziennie prawię ją rozdeptuję ale nadal się plącze...nie raz niewiele brakowało abym przewróciła isę przez nią, ale ciągle muszę uważać.... Klientów też ciągle mam u siebie w ogrodzie, mój ogród jest niemal miejscem spotkań różnych klientów, czasami rodzin dawno nie widzących się
.... Już przyzwyczaiłam sie, chociaż czasami jest to trudne.... niedługo nasze życie firmowe oddzieli sie od prywatnego, więc może trochę odetchnę
Pozdrawiam.
Pozwiedzałam, poczytałam, i doszłam do takiego wniosku: jesteś tak pełna życia, optymizmu i radości tworzenia pięknego ogrodu, że aż Ci zazdroszczę....
Kotkę mamy prawie taką samą- chodzi mi o kolor i też ciągle chodzi za mną, plącze się pod nogami, kilka razy dziennie prawię ją rozdeptuję ale nadal się plącze...nie raz niewiele brakowało abym przewróciła isę przez nią, ale ciągle muszę uważać.... Klientów też ciągle mam u siebie w ogrodzie, mój ogród jest niemal miejscem spotkań różnych klientów, czasami rodzin dawno nie widzących się
Pozdrawiam.
Anna
Mój ogród...
Mój ogród...
- Norbitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2081
- Od: 7 lip 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Norbitki kawałek świata
Jagusiu, śliczny, bo nowy (siany przed majowym weekendem), chociaż byłby śliczniejszy, ale ja dreptam po nim wielokrotnie w ciągu dnia. Najgorszy jest przy wejściu.
nirali One polują na to co nie trzeba
Czarna przynosi piękne żabki za co burę każdorazowo dostaje, biało czarna ostatnio ryby (wcześniej ptaki), a puchata w tamtym roku polowała na nornice, ale w tym roku ich nie widzę więc nic nie przynosi, najwyżej poobserwuje ptaszki lub pogoni za wiewiórką
.
Kreta biało czarna przyniosła jedyny raz a było to wiele lat temu.
A może hibiskus jeszcze wyjdzie, mój niedawno wystartował.
Lubie różne korzenie, gałęzie i kamienie, ale nie umie ładnie wkomponować.
Ann-ka72 Miło mi Cie Aniu gościć w moim skromnym ogródeczku. Ja też bym chciała żeby doba była dłuższa, bo szczególnie latem nie wyrabiam na zakrętach. Teraz staram się jakoś wygospodarowywać trochę czasu kosztem innych rzeczy, żeby podłubać w glebie. Powiem Ci, że takie zmęczenie sprawia mi radość.
Ja już tych spragnionych nauczyłam, że za ogrodzenie jest wstęp wzbroniony. Teraz jeszcze uczę, że za winklem nie ma kibelka. Dzisiaj jeden został przyłapany na gorącym uczynku, ale zdarza się to coraz rzadziej.
Jaki biznesik prowadzisz? A o której kotce mówisz? bo ja mam trzy
nirali One polują na to co nie trzeba
Czarna przynosi piękne żabki za co burę każdorazowo dostaje, biało czarna ostatnio ryby (wcześniej ptaki), a puchata w tamtym roku polowała na nornice, ale w tym roku ich nie widzę więc nic nie przynosi, najwyżej poobserwuje ptaszki lub pogoni za wiewiórką
Kreta biało czarna przyniosła jedyny raz a było to wiele lat temu.
A może hibiskus jeszcze wyjdzie, mój niedawno wystartował.
Lubie różne korzenie, gałęzie i kamienie, ale nie umie ładnie wkomponować.
Ann-ka72 Miło mi Cie Aniu gościć w moim skromnym ogródeczku. Ja też bym chciała żeby doba była dłuższa, bo szczególnie latem nie wyrabiam na zakrętach. Teraz staram się jakoś wygospodarowywać trochę czasu kosztem innych rzeczy, żeby podłubać w glebie. Powiem Ci, że takie zmęczenie sprawia mi radość.
Ja już tych spragnionych nauczyłam, że za ogrodzenie jest wstęp wzbroniony. Teraz jeszcze uczę, że za winklem nie ma kibelka. Dzisiaj jeden został przyłapany na gorącym uczynku, ale zdarza się to coraz rzadziej.
Jaki biznesik prowadzisz? A o której kotce mówisz? bo ja mam trzy
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Norbitki kawałek świata
Taki trawnik to moje marzenie...Beatko od poprzedniego sezonu wiele się u Ciebie zmieniło.Na plus oczywiście 
- Norbitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2081
- Od: 7 lip 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Norbitki kawałek świata
Jak troszkę roślinki podrosną zrobię foto porównawcze do tych z tamtego roku
dziękuję za pochwałę
dziękuję za pochwałę


