Jakie odmiany pomidorów na przyszły sezon cz.3 (2018r.)

[mario77]

Chciałabym w przyszłym roku wysiać pomidory na przecier- Aurija i San Marzano. Ale nie jestem pewna że mają więcej suchej masy niż pozostałe. Czy ktos osobiście porównywał ilość przecieru z tych pomidorów w stosunku do innych?
Ja kilka lat temu porównywałam kilka odmian i bez zgledu na ilośc nasion, wszystkie miały taką samą zawartość przecieru.

Tak jak napisała Aria przecieru z kg pomidorów uzyskasz z tych odmian prawdopodobnie podobną ilość(chyba, że gotujesz do uzyskania odpowiedniej konsystencji).
Mogę powiedzieć, że po suszeniu pomidorów z odmiany Aurij'a zostaje więcej pomidora na blasze niż np z opałki/Polish Linguisa/Sarnowskiego. I suszy się zdecydowanie szybciej. Ale nie porównywałem ile kilo pomidorów z krzaka mam. Chociaż na plenność Auriji nie mogę narzekać, mam ją drugi rok i jest ok.
Przeciery robię zazwyczaj z mixa różnych odmian, czasem wychodzą bardziej wodniste, ale mają fajniejszy smak.

[Maraga]

aria!



Czy to nie przypadkiem K/25 ?

[inga_beta]

Ja odparowywałam pomidory i wychodziło mi 12 % gęstego przecieru.
Na przyszły rok posieję Auriję i zobaczę jaka będzie.

[Karczownik]

W przyszłym roku powtarzam nasadzenia (po 2-4 szt.):
- Aussie ( często krytykowana na forum, ale u mnie nie zawodzi. Owoce wielkie, smaczne, mięsiste i jest ich naprawdę moc (ponad 10 z krzaka). Muszę obrywać pierwsze zielone , bo ich ciężar dobiłby roślinę)
- Rozovyj Myod - W smaku jak Aussie, tylko owoce mniejsze i sercowate w kształcie.
- Noire De Crimee - za fajną galaretowatą konsystencję, oryginalny kolor i plenność.
- Gargamel - za trwałość, plenność i barwy.

Kasuję połowę koktajlówek, bo mam ich za dużo, ale polecam Maskotkę, bo rośnie zawsze i wszędzie, choć pije wodę jak szalona i ma grubą skórkę. I SoleMio z Lidla.

W planie Pera D'Abruzzo i powrót do San Marzano oraz Beorange.

[inga_beta]

Ja na przyszły rok powtarzam Brandywine true black, Black sea man, Chocolate stripes, New big dwarf, oraz moją malinówkę bez nazwy.
Dokupię jakiegoś Dwarfa, Auriję i San marzano i jeszcze coś.
Rezygnuję z kokailowych oraz z nasion pobranych z pomidorów kupionych na targowisku.
Kokatilowe zajmują mi tylko miejsce na balkonie a mało z nich pożytku. Te z targowiska okazały się niewypałem. Wyglądały pięknie, najróżniejsze formy :befsztyki, serca, sakiewki, malinowe,bez nasion, a w smaku wszystkie bardzo średnie. I nie tylko: bardzo średnie w sile i plenności.

[Ebabka]

Po sezonie obiecuję, że będzie mniej, ale do wiosny daleeeko
Na razie wybrałam:
Amana Pink, Ałtajskij Krasnyj i Oranżewyj, Amethyst Jevel, Aussie, Berkeley Heart i Pink, Black Sea Men, Boondocks, Caspian Pink, Cheeroke Purple, Early Wonder, K37, Malachitowa Szkatułka, Orange Wellington i najlepsze, słodziutkie, wysokie koktailówki: Malinowy Smaczek i Cytrynek Groniasty .
Nawet po dwa krzaki to już powyżej 30, ale do wiosny ho,ho

[taWiola]

Witam. Czy moglibyście pomóc mi w określeniu odmian pomidorów? Zakupiłam na rynku i nie wiem co to za odmiany, a chciałabym w przyszłym roku również je mieć.


-- 25 sie 2020, o 19:50 --



-- 25 sie 2020, o 19:52 --

Malinowy, z różową cieniutką skórką

[babuchna]

Mój pewniak na przyszły sezon

Świetnie.
Prosimy tylko o podpisywanie zdjęć nazwami pokazanych pomidorów, inaczej te prezentacje nie mają zbytnio sensu.

[FikuMiku]

A nie możesz nasion pobrać? Może nie sadzić od razu po 20 krzaków z każdej odmiany, bo nie wiadomo, czy powtarzalne a nie jakieś F1, ale po 1-2 krzaczki i zobaczyć, czy dzieci będą nosić cechy rośliny matecznej. Własna rozsada bardzo cieszy. Mnie tak udało się pozyskać z ubiegłego roku maskotkę i citrinę, a tym planuję dodatkowo cio cio sana, beladonę, evitę, malinówkę i żółtą gruszkową koktajlówkę.

[aria]

Mój pewniak na przyszły sezon

Już uzupełniam wiadomości o tym pięknym pomidorze. To odmiana Ariadna. Bardzo dobrze radzi sobie w gruncie i pod folią. Pięknie wygląda w sałatkach i na kanapkach. Na pewno ją powtórzę w przyszłym roku, to jedna z moich ulubionych odmian.
Tak wygląda w przekroju

[taWiola]

Nie wiem czy post FikuMiku odnosił się do mnie, ale odpowiem. Nie bardzo mogę pozwolić sobie na eksperymenty, bo mam malutki foliak(2x3), więc liczy się każdy krzak. Dlatego wolałabym mieć pewność, że będę miała dokładnie takie same pomidory jak w tym roku. Ale dziękuję za podpowiedź.

[FikuMiku]

taWiola, hmmm... to może skoro tak sprawa wygląda, że foliak malutki, porób więcej zdjęć, żeby ułatwić forumowiczom identyfikację: całego krzaka, określając jego wysokość i krzaczastość, czy ma niekończący wzrost, czy jest wiotkołodygowy czy nie, wrzuć zdjęcie pomidora w przekroju. Nie wiem, czy mnie oczy mylą, ale chyba ta podłużna odmiana ma różnego kształtu owoce - jedne mają dziubek, inne nie, jedne trójkątne, inne pękate. Przydałoby się też opisać, jak szybko pomidor po zerwaniu robi się ciapowaty (a może nie robi).
Jeśli forumki nie identyfikują, to sorry majonez, zostaje Ci tylko pobrać nasionka i jednak po krzaku wysadzić, licząc na to, że z tego ryneczku to samo co rok temu wyrośnie




Dodaję do listy żółtą koktajlówkę w gruszkowym/żaróweczkowym kształcie, właśnie zaczynają dojrzewać owoce. Pyszniaste są!

[badzia]

taWiola, jeśli pomidor wybitnie smaczny to warto mu poświęcić i miejsce, i uwagę. W końcu wiesz już o nim to najważniejsze, wystarczy tylko sprawdzić czy to odmiana ustalona wysadzając jego nasionka. Nowinki, które zamierzasz nabyć to też przecież loteria. Ja w ciągu siedmiu lat przetestowałam setki odmian, na dzień dzisiejszy zostawiłam sobie dwadzieścia, w tym sezonie zapoluję na dwie. Resztę sobie odpuszczam.

[taWiola]

Dwa pierwsze pomidory są bardzo mięsiste, nasionek tylko po kilka. Krzak paprykowego jest sztywny, wyrósł na 2 metry i koniec, wilków miał niewiele. Przeglądając zdjęcia poglądowe na necie znalazłam pomidor Cornabel i on mógłby pasować. Ten drugi pomidor ma krzak bardzo rozrośnięty, długie liście, które tworzą wilki? Jest mniej sztywny. I tu mógł by pasować Malinowy olbrzym. Ale to tylko moja opinia. Natomiast ostatni to może być faworyt, choć nie ma dzióbka.


-- 26 sie 2020, o 14:50 --

[badzia]

Wyglądają ciekawie. A jak ze smakiem, kwaskowe, słodkie?