Taki - sobie ogród cz.6

[silvarerum]

Piękne zdjęcia. Tygrzyk w zbliżeniu cudowny.

Bardzo ładna ta dalia Rawhide. W tym roku moja Creme de Casis zdążyła zakwitnąć, ładna jest - a raczej była, bo Ksawery ją połamał, pomimo podpór. Jedyną dalią, która wytrzymała wietrzysko z deszczem to Bride to Be i coraz bardziej ją lubię.

[takasobie]

Sylwia! Mi Ksawery dalie strasznie potarmosił, ale kilka dni później, jak poobcinałam połamane kwiaty, wypuściły kolejne pąki i nawet pięknie zakwitły. Póki nie nadejdzie przymrozek nacieszymy się kwiatami!
Dziękuję w imieniu tygrzyka!

Florku! Dziękuję w imieniu fauny i flory! Bo wiesz! jak jest flora, jest i fauna!

Wandziu! Często wiosną nie poznaję karp! Wykopię jesienią wielką, a wiosną zostają z niej wióry!
Creme de Cassis posadziłam w tym roku przed domem. Spodziewałam się,z e tam na słoneczku się rozhula, ale niestety nie urosła zbyt wielka i kwitła nieciekawie. Pamiętam, że w pierwszym roku była obficie obsypana kwiatami, ale wtedy się chyba lansowała!

Aniu! Dziękuję! Ciesze się, że Ci się zdjęcia podobają. Zawsze mnie to motywuje. Masz wprawne oko. Ja tego w ogóle braku odnóża u pająka nie zauważyłam.
Moje dalie strasznie się połamały i od wiatru, i od deszczu... Ale już je obstrzygłam z połamańców i kwitną nadal.

No co Iwonko!? Pajączków się obawiamy? A to sa jedyne zwierzęta w moim domu! No może jeszcze mam muchy, mole, i rybiki
Cieszę się, że zdjęcia się podobają!

Taka jesień jak dziś i w miniony weekend mogłaby trwać wiecznie! Słońce, ciepło, te barwy w ogrodach! Dalie cudnie wyglądały. Ale królem ostatnich dni jest winobluszcz czerwieniejący w wielu ogrodach. I derenie cudowne!
Byłam w ogrodzie botanicznym i w lesie na grzybach. A i po ogrodzie się pokręciłam. Nadal nic nie robię, zachwycam się widokami. Nie mam niezbędnych prac. Na sprzątanie za wcześnie, rabat nowych nie robię, nie zmieniam. Choć wypadałoby w jednym miejscu zapolować na podagrycznika. Ale jeszcze to zrobię...

Na dziś:

Frizzy Lizzy


Thomas A. Edison


Honka Red


Honka


Tahoma Hope


nn


Honka Surprise





Fasolka moja tyczna od Rysia


Topinambur

[LadyK]

U mnie orkan nie miał już co tarmosić, przymrozki były szybsze i dalie już wykopane.
A creme de cassis potwierdzam, że jest piękna, w tym roku urosła mi wyjątkowo dorodnie.

[leszczyna]

Miłka w przyszłym sezonie wyruszam na poszukiwanie wiatraczków, mają w sobie zwiewność, lekkość ...moje dekoracyjne do nasadzeń w rabatch z różnymi kwiatami za ciężkie.
Piękne wiatraczki no i zdjęcia
U mnie dzisiaj pada.

pozdrawiam

[takasobie]

Krysiu! Wiatraczki mają jeszcze wiele innych zalet! Np pachną ! Lekko cytrynowo! Jak trafisz w dobrą porę dnia, to zapach naprawdę jest fajny! I wiecznie wokół nich jest mnóstwo owadów!
U nas wczoraj tez padało, rozpogodziło się po południu, ale niczego nie robiłam w ogrodzie, bo było mokro i wszystko się kleiło.

Lady Kasiu! A u mnie nadal dalie w gruncie! Musze sie za nie wziąć, bo potem będę miała problem! Ciesze się, że Creme Ci w tym roku pokazała, co potrafi! U mnie bez szału, miewała lepsze sezony.

Na podagrycznika zapolowałam ... popiołem. Ponoć tego nie lubi i wysypuję na niego szufladkę z kominka. Zobaczymy... Powyciągam go jeszcze w jakiś ciepły jesienny dzień, bo trzeba go zniechęcić.
Za dalie zabiorę się w tym tygodniu, jak nie będzie padać. Żal, ale trzeba już...

Na dziś:

Trochę zdjęć sprzed kilku dni. Nie mam świeżych...



Wittem


Bonica


Bumble Rumble


Brandon James


Gitty Up


Jescot Julie


Hapet Pearl


nn


Złota Miłka

[vimen]

A ja tak kombinuję, ze może na 1 listopada do wazonu na cmentarz jeszcze uda się zawieźć Już jednego roku kończyłam wykopki w zadymkę śnieżną... wpadałam do domu na chwilę sie ogrzać i leciałam z powrotem do łopaty. To i w tym roku jeszcze poczekam
Już chyba mówiłam, ale powtórzę - Bumble Rumble cudo

[leszczyna]

Dla mnie Gitty jak dorodna Jeżowka, muszę dokonać selekcji w swoich daliach na rzecz delikatniejszych i zwiewniejszych. Dekoracyjne są ładne ale posadzone między różami nadają rabatom ciężkości.
Okazało się ze mam prawie wszystkie dekoracyjne.
U mnie też się wypogodziło i sprawdzalam stan cmentarzy przed świętami.
Mój rodzinny cmentarz pięknie wygląda jest dużo drzew liściastych przewaga klonów, groby pokryte pierzynką liściastą.
Miłka widziałam Cię na liście......wreszcie się spotkamy

[Florian Silesia]

Miłko, Ty to potrafisz czarować zdjęciami dalii 'Jescot Julie' pięknie się prezentuje. 'Wittem' kojarzę, że miała lekki różowy nalot. Ale może teraz już się w pełni nie wybarwia? 'Złota Miłka' przyrasta Ci? U znajomego bardzo słabo, a mam na nią ochotę

[PEPSI]

Ło matulu Co jedna to piękniejsza, nie mam faworyta, wszystkie cudne
Ja już swoje pochowałam do skrzynek, nasypałam trocin, jutro wjeżdżają na strych. I mam nadzieję, że wiosną wyciągnę zdrowiutkie karpy. Bo mam już dla nich odpowiednią miejscówkę na przyszły sezon.

[takasobie]

Małgosiu! Jesteś dzielna! I już zaplanowałaś nasadzenia na przyszły rok! Ja to nie mam co planować, bo daliowe rabaty są u mnie wszędzie tam, gdzie słońce. I nie będę miała więcej, bo już niczego nie uszczknę, chociaż nie wiem, co bym robiła! Zazdroszczę Ci tej miejscówki!

Florku! Idealnie i najlepiej to ująłeś!

Złota Miłka w zeszłym sezonie mi przyrosła i chyba komuś dzieliłam. Już nie pamiętam. Wittem była biała, ale końcówki płatków miała raczej fioletowawe. Ale i tak się cieszę, że żyje i może w przyszłym sezonie zakwitnie więcej niż jednym kwiatkiem

Krysiu! Za to Gitty Up uwielbiam. Poza tym obficie kwitnie i jako jedyna nie zrobiła mi wstydu przed domem. Reszta kwitła mizernie i nie było spektakularnego efektu jak co roku. No może Boogie Woogie jeszcze jakoś wyglądała.

Kasiu Dalie to 2-3 dni postoją w wodzie i szybko klapną. Zresztą każde inne kwiaty też, więc czemu nie dalie!
Ja wykopie pewnie zaraz po Wszystkich Świętych, bo mam wolne.
Bumble Rumble jest bardzo ciekawa, zresztą ja uwielbiam kołnierzyki! Są takie radosne!

na dziś:

[silvarerum]

Ostatnie dwa zdjęcia się mi bardzo podobają, takie świetliste i ciepłe. Zwłaszcza, że w ostatnich dniach tak mało słońca, a tyle szarości i wody.

[LadyK]

Miłko pięknie te Twoje dalie wyglądają jeszcze. Mi z jednej strony szkoda, że nic już u mnie nie kwitnie a z drugiej wykorzystałam luźniejsze dni na wykopywanie roślin, jeszcze tylko hibiskusy mi zostaly w gruncie. Teraz mam tak, że brak czasu na cokolwiek a roboty jeszcze dużo, pełno liści do posprzątania, dziś przyjdą zamówione borówki i róże i nie wiem kiedy znajdę czas na posadzenie. Pewnie zrobię to na raty.
A Twój sposób z popiołem na podagrycznika wypróbuję - popiołu u mnie dostatek, podagrycznika też
Czytałam, że dobrym sposobem na zapobieganie wzrostu chwastów to posypanie cynamonem bądź kaszką kukurydzianą, zabierają całą wilgoć, jeszcze nie próbowałam, no i trzeba uważać na rośliny, którym nie chcemy zaszkodzić. Myślę, że sprawdzi się na wolnych, nieobsadzonych poletkach. A u mnie najgorsze jest to, że podagrycznik rośnie też w irysach gdzie ciężko jest uplewić bo wyrywa się to słabo a motyki nie wbiję bo uszkodzę kłącza irysów.

[kropelka]

Miłka, wierzę, jak trudno zabrać się za wykopki dalii, skoro tak ładnie jeszcze kwitną. Na pewno łatwiej byłoby, gdyby zważył je przymrozek.
No ale póki co żadnych przymrozków na horyzoncie, ale i słonecznych dni też nie widzę w prognozach
Ja mam tylko 4 dalie w ogrodzie i 5 malutkich w ogródku przydomowym, to w sumie godzinka i po sprawie... Ale póki co nawet nie myślę o ich wykopywaniu, bo super kwitną zwłaszcza te miniaturki...

[Pulpa222]

Dalie, to jednak najpiękniejsze kwiaty jesieni . Szkoda, że często się łamią, ale generalnie i tak się nie dają .
Kwiaty cudne, zdjęcia również .
Powoli próbuję swoje wykopywać, ale od 2 dni tak leje, że nawet na moim piasku nie zdąża woda wsiąkać.
Kiedyś przecież przestanie padać .

[Black Rose]

Przepięknie pokazane dalie. Brak słów...