Adenium obesum (Róża pustyni )cz.1

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
kiszi
100p
100p
Posty: 105
Od: 4 maja 2010, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Róża pustyni

Post »

Witam! Tak sobie czytam to wszystko i myślę, że wiele osób przesadza, co do hodowli tej rośliny. Obecnie posiadam trzy egz. (kilka wydałem) w wieku ok. 1 roku i chciałbym się z Wami podzielić swoją wiedzą na ich temat. Jeśli chodzi o wysiew, jak i dalszy wzrost siewek to polecam mieszankę włókien kokosowych, torfu obojętnego i zwykłego piasku płukanego w stosunku 1:1:1 (ma być podłoże przepuszczalne, a nie skaliste - każda roślina potrzebuje w podłożu części organicznych, żeby prawidłowo pobierać składniki pokarmowe). Nasionka moczymy przez 8-12 h w odstanej wodzie, wysiewamy na powierzchnię wcześniej przygotowanego podłoża i przysypujemy warstewką czystego piasku (warstewka dosłownie 2-3 mm). Całość umieszczamy w najcieplejszym i najjaśniejszym miejscu w domu - najlepiej okno południowe - osłaniając jednak nasiona przed bezpośrednim promieniowaniem słonecznym. Najważniejsze, żeby zachować wilgotne podłoże (nie bagniste), więc zraszamy, jak piasek przykrywający nasiona przeschnie. Rośliny kiełkują po różnych okresach czasu (nie ma stałego, bo to zależy od żywotności nasiona) - mi jedno wykiełkowało po 3 dniach, a inne po miesiącu. Po wykiełkowaniu dalej zachowujemy wilgotne podłoże, aż pojawi się druga para listków, gdyż wtedy zaczynamy ograniczać stopniowo podlewanie (niech podłoże przeschnie przed kolejnym podlaniem), a rośliny można stopniowo wystawić na pełne słońce (wierzcie mi, że nie ma co się szczypać). Ja latem podlewam raz w tygodniu, a od października do końca marca co 2 tygodnie (obfitość podlewania dostosowuję do warunków pogodowych w danym dniu). Roślin nie musimy przesadzać do innego podłoża jeśli nie chcemy - to jest odpowiednie również dla starszych roślin. Rośliny nawożę tylko w okresie letnim co dwa tygodnie zwykłym nawozem do kaktusów i sukulentów. Adenium można przycinać, lecz najlepiej na wiosnę. Można ciąć pień nawet nie pozostawiając żadnych liści (w granicach zdrowego rozsądku), gdyż wtedy roślina się krzewi. Odcięte wierzchołki umieszczone w opisanym, stale wilgotnym (WILGOTNYM!) podłożu da się ukorzenić, lecz nie tworzą one efektownego kaudexu. Nie ma sztywnych reguł co do kwitnienia i formowania - ile domów tyle różnych roślin (zależne od wielu czynników świetlno-pokarmowo-wilgotnościowych). I zaznaczam, że adenium to nie "drzewko bonsai, które samo się formuje" - to my je formujemy. Pozdrawiam!
Zbyt wiele przypadków złożyło się na to, że JESTEM, by móc stwierdzić, iż jestem DZIEŁEM PRZYPADKU.
Awatar użytkownika
kiszi
100p
100p
Posty: 105
Od: 4 maja 2010, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Róża pustyni

Post »

Znalazłem pewną stronę i zdałem sobie sprawę jak bardzo się myliłem: http://siamadenium.com/ - polecam!
Zbyt wiele przypadków złożyło się na to, że JESTEM, by móc stwierdzić, iż jestem DZIEŁEM PRZYPADKU.
Awatar użytkownika
karina87
50p
50p
Posty: 53
Od: 28 cze 2009, o 17:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Róża pustyni

Post »

Witajcie!
Podczytuję sobie Wasz wątek i się skusiałam na nasionka z All- 10 sztuk (dostałam 12;) za 3zł.
Na razie się moczą :lol:

Ale nie o tym chciałam napisać. Wiem, że ktoś wypowiadający się w tym temacie, kupował nasionka na E bay'u. Ja niestety nie mam tam konta, z resztą troszkę u mnie słabo z niemieckim. Znalazłam tam ofertę pewnego Niemca- 500 nasion Lithops za 2 Euro! Stąd moje pytanie. Czy ktoś mógłby je kupić i mi wysłać? Oczywiście pokrywam wszystkie koszty!

Przepraszam, że troszkę nie na temat, no ale nie chciałam po to tworzyć osobnego tematu :oops:
Awatar użytkownika
roobaczek
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 24 kwie 2010, o 09:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Róża pustyni

Post »

Na moje 3 posiane nasionka - dziś dwa wypuściły takie maciupenkie pędy :) a więc rosną :D
Awatar użytkownika
kiszi
100p
100p
Posty: 105
Od: 4 maja 2010, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Róża pustyni

Post »

Roobaczek, moja rada: jak już kiełkują to uważaj, żeby nie przelać - nie rób bagna :D Dużo ciepła, wilgoci i lekkiego słoneczka :D Pozdrawiam!
Zbyt wiele przypadków złożyło się na to, że JESTEM, by móc stwierdzić, iż jestem DZIEŁEM PRZYPADKU.
Awatar użytkownika
roobaczek
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 24 kwie 2010, o 09:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Róża pustyni

Post »

Dzięki za radę, będę uważać... roślinki są w przezroczystym pojemniczku - zamykanym, żwirek i ziemia śięgają do połowy pojemniczka, podlewam po troszku, a stoją na parapecie we wschodnim oknie :)
Awatar użytkownika
kiszi
100p
100p
Posty: 105
Od: 4 maja 2010, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Róża pustyni

Post »

Możesz spokojnie dać je na południowe lub zachodnie okno (jeśli masz) izolując od bezpośrednich promieni słonecznych np. białą kartką - ja tak robiłem :D
Zbyt wiele przypadków złożyło się na to, że JESTEM, by móc stwierdzić, iż jestem DZIEŁEM PRZYPADKU.
Awatar użytkownika
kiszi
100p
100p
Posty: 105
Od: 4 maja 2010, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Róża pustyni

Post »

http://i39.tinypic.com/5yazat.jpg [/IMG] - dzisiaj przesadzone. Dwa najmniejsze przycięte w zeszłym tygodniu mają się dobrze :D
Zbyt wiele przypadków złożyło się na to, że JESTEM, by móc stwierdzić, iż jestem DZIEŁEM PRZYPADKU.
Awatar użytkownika
kiszi
100p
100p
Posty: 105
Od: 4 maja 2010, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Róża pustyni

Post »

PS.Zdjęcie z telefonu w słabym świetle - w rzeczywistości są bardziej zielone :wink:
Zbyt wiele przypadków złożyło się na to, że JESTEM, by móc stwierdzić, iż jestem DZIEŁEM PRZYPADKU.
Awatar użytkownika
kiszi
100p
100p
Posty: 105
Od: 4 maja 2010, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Róża pustyni

Post »

http://siamadenium.com/ - ponownie polecam!
Zbyt wiele przypadków złożyło się na to, że JESTEM, by móc stwierdzić, iż jestem DZIEŁEM PRZYPADKU.
Awatar użytkownika
roobaczek
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 24 kwie 2010, o 09:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Róża pustyni

Post »

niestety do dyspozycji mam tylko okno wschodnie, ale mam nadzieję że bedą one rosły, póki co rosną w oczach :)
Awatar użytkownika
kiszi
100p
100p
Posty: 105
Od: 4 maja 2010, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Róża pustyni

Post »

Będą rosły, ale pewnie wolniej. W każdym razie uważaj, żeby nie przelać, szczególnie na oknie wschodnim w zimie. Życzę udanej hodowli i samych pozytywnych wrażeń. Wrzuć jakieś fotki :D
Zbyt wiele przypadków złożyło się na to, że JESTEM, by móc stwierdzić, iż jestem DZIEŁEM PRZYPADKU.
Awatar użytkownika
kati-1976
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3792
Od: 28 wrz 2008, o 22:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zgierz łódzkie

Re: Róża pustyni

Post »

Moje Adenia
prawie 4 tygodniowe
Obrazek
2 tygodniowe.
Obrazek

Niestety z 40 wysianych nasion mam tylko takie wschody. Jedna odmiana wcale nie wzeszła(10 nasion) Pewnie było coś z nimi nie tak :evil:
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
Awatar użytkownika
kiszi
100p
100p
Posty: 105
Od: 4 maja 2010, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Róża pustyni

Post »

Super. Widzę, że świetnie się mają. Bardzo dobre podłoże :) A co do nasion, to najgorsze jest właśnie to, że zawsze kupujemy kota w worku i nigdy nie wiadomo... ;)
Zbyt wiele przypadków złożyło się na to, że JESTEM, by móc stwierdzić, iż jestem DZIEŁEM PRZYPADKU.
Awatar użytkownika
kati-1976
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3792
Od: 28 wrz 2008, o 22:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zgierz łódzkie

Re: Róża pustyni

Post »

To moje pierwsze wysiewy i traktuje je jako naukę. Mam nadzieję że w przyszłym roku będzie już 90% wschodów o ile oczywiście trafię na dobre nasiona. :?
Teraz chcę siewki utrzymać przy życiu w dobrej kondycji, czyli odpowiednie światło wilgotność temperatura i dożywienie :D Trzymajcie kciuki.
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”