Wandziu,a ja jednak wolę jesienią,zadomowią się a te co nie przetrwają to będzie wiadomo,że trzeba sobie dać spokój,wiosną nieraz bardzo późno sadzonki przychodzą
Andrzej bo to jest bardzo dobry pomysł,podobnie jak z cebulami wciskanymi między byliny
W piątek po południu choć pogodowo rewelacji nie było byłam na działce musiałam posadzić nowe hosty i chryzantemy ,tylko tyle udał się zrobić bo niestety popołudnie zdecydowanie krótsze

szykowałam się na sobotę plany miałam ,że ho ho,ale po nocnych deszczach było wilgotno i zimno ,wpadliśmy tylko na chwilę wykopać sadzonki poziomek ,a dzisiaj
depresyjna niedziela ,ponuro,chłodno,już padało ...
-- 9 paź 2016, o 11:46 --
