No właśnie..niestety nie sypiam...czasem częściowo tylko, ale okresy że nie mogę wcale spać nocą, a w dzień tylko lekkim snem..
cóż ..fajne to wcale nie jest..ale co zrobić?
Sweety kochanie..oczywiście,że jeszcze nie..bo dopiero chyba koniec stycznia, początek lutego...ale ja nie wytrzymała i wyjęłam sobie 4..a wszystkich razem chyba jest 8-9....

...
Ty może nie bierz ze mnie złego przykładu...

, bo potem będzie wszystko na mnie..

i pogonisz mnie wtedy...
A na choćby kilka fiołkasków mam nadzieję jeszcze ,staram się wierzyć w sukces, bo straszna strata będzie..miałam takie piękne listki przecudnych okazów...
I oczywiście... nie Dobranoc tylko
Dzień Dobry Wszystkim.....niedługo świtać będzie...
