Moje domowe

[labka1]

Ja swoją hoye jak była rozsądnych rozmiarów jeszcze..trzymałam na południowym oknie..i kwitła jak obłąkana...
Życzę Ci, aby i Tobie zakwitła...bo jest do tego zdolna, sprawdzone... (moja to carnosa)

[stefanek]

Hoyka się ruszyła. życzę obfitego kwitnienia.
Pozdrawiam

[x-h-n]

Nowa roślinka od teściowej przepiękna Hojka niech dalej zdrowo rośnie a saska to pewnie w cieniu stała dlatego tak się wybarwiła

[Nolinka]

Clerodendrum to cudna roślinka i mam nadzieję, że uda ci się doprowadzić do kwitnienia O carnosę się nie martw, jak jej podpasuje miejsce, to rozrośnie się jak chwast. Sporo światła, niezbyt dużo wody i tylko patrzeć, jak będziesz musiała przywiązywać do podpórki

[katharos]

Dzięki dziewczyny za rady będę się stosować

Powiem wam że dziś przeżyłam duże zdziwienie jak zobaczyłam co przywieźli do sklepu.Mianowicie pierwsze bulwy, różne: mikołajki, konwalie, dalie, mieczyki i chyba 6 odmian kaladium od razu wzięłam dwie jedną z czerwonymi liścćmi, drugą prawie białą z różowymi żyłkami, a w poniedziałek jeszcze chyba na dwie się skuszę Zaraz idę je wsadzić

[labka1]

Kasiulek..w szaleńskiej ekstazie...

[katharos]

Wiosnę czuję...słonko daje że weź to szaleję

[Agnisia31]

Nie tylko ty. dziś pięknie grzeje, aż żal siedzieć w domciu. Pozdrawiam

[labka1]

Kasiu co myślisz o...mango? Nie chcesz posadzić? Ja podjęłam kolejną próbę, pierwsze mi zeszło. Może Tobie się uda?

myślałam ......myślałam i kupiłam skonsumowałam...bez rewelacji, dzieci wypluły a eMek powiedział :"a co to za chu....wo"....to był cytat
Pestkę rozłupałam, ponoć wtedy resztki na skorupce nie gniją i migdał szybciej rośnie....posadziłam zobaczymy



A tak pnie się w górę liczi


A takie przyrosty są na grudnikach, jeden biedronkowy a drugi od Kasiulki (labki) , powiedzcie czemu mają inny zupełnie krztałt liści?

bo mój jest ten starej odmiany Schlumbergera... a Wasze z marketów to podobno Grudniki, ale mówią też że Listopadowe czy jakoś tak, są Wielkanocniki jeszcze ale maja zupełnie inne kwiaty nie listki... kwiatki niczym margerytka, nagietek, takiego kształtu.

No mój jeszcze kwitnie...od połowy grudnia do teraz...super prawda? Tyle że nie ma burzy kwiatów..ale zakwita cyklicznie po kilka ...jedne opadają inne juz rozwinięte.

Mam ukorzenione jakby co...

Marketowe za to maja cudne kolory ..choć kwitną niezbyt długo..


Wspaniałe Liczi Kasiulek..moje ma korzonki ale do góry nie wyskakuje, źle wsadziłam...powinnam bokiem, ale trudno...poczekam

[masik]

Kasiu...właśnie, jak mango? Moje nr dwa poszło do kosza razem z plagą ziemiórek.

[labka1]

Moje drugie żyje...jeleni się coś co wylazło z pestki...ale nie ruszam tego...tamto ruszyłam żeby obfocić i ..zgniło...
niech siedzi aż się wybije..teraz jest słonko to może wylezą w górę i avocada i liczi..bo na razie same korzonki ..czuprynki nic..

[katharos]

No to tak, liczi z lekko różowych listków robi się zielonolistne...drugie też wylazło
Awokado pękło całe ...dziura na pół centa i łebek jakis nieśmiało wygląda.
A mango siedzi w ziemi w woreczku na cieplusiej podłodze i zaobserwowałam pęknięcie i podniesienie się ziemi ....znaczy chyba jakiś ruch mango bo przecież nie kret

[masik]

Jestem strasznie mango ciekawa, bo ja już położyłam lagę.....nawet jeśli do 3 razy sztuka. Faktycznie ziemiórki uwielbiają ten egzotyk i jeśli mam płacić za jego chęć posiadania plagą tego dziadostwa to wymiękam.

(dodam na marginesie, że ziemia prażona )

[katharos]

(dodam na marginesie, że ziemia prażona )

sie tak robi...znaczy w piekarniku czy jakoś tak....temat mi nie znany zupełnie to pewnie już po nim

[katharos]

Kroton będzie kwitł


Aichryson też szaleje