U mnie tata doi. Sama też potrafię ale krowy w dzisiejszych czasach jakieś dzikie i strach
Jolka, "wymogi" są po to, żeby zniszczyć drobnych gospodarzy. Kiedyś w polskich, szklanych butelkach było mleko wyłącznie polskie. A teraz na naszym rynku to i zagranica ma zbyt. Owszem, nie powinno się pić mleka prosto od krowy bo może zawierać różne bakterie ale kiedyś babcia dawała nam wszystkim takie ciepłe jeszcze z pianką, nawet nie cedzone. Dzieci nie chorowały a sami Św.P. dziadkowie dożyli pięknego wieku - 92 i 91 lat.
Najzdrowsze mleczko to zsiadłe mleko
Ja robiłam ser bez podpuszczki i wyszedł przepyszny
Czekam na te zdjęcia Ciebie pod krówką
Iza nie ma tam żadnej krowy w okolicy?