Po malinowym chruśniaku
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku
no cóż...wszystko ma swoją cenę-czysty chodnik też
A jaka satysfakcja 
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Po malinowym chruśniaku
I tak zaraz zarośnie.
Nie ma siły.
Osobiście to nawet podoba mi się taki mchem poprzerastany.
Iza, tym Fotosikiem można jednorazowo wybrać cztery fotki. A w jednym poście możesz kilka razy wołać Fotosik.
Popróbuj.

Iza, tym Fotosikiem można jednorazowo wybrać cztery fotki. A w jednym poście możesz kilka razy wołać Fotosik.
Popróbuj.
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku
Krysiu, ten mech między kaflami mi nie przeszkadza i on się usuwał tak trochę przypadkiem. Ale te plamy na kaflach takie jakieś pleśniowe, grzybowe?
Te tak szybko nie wrócą. Chodnik był myty pierwszy raz od 'urodzenia'
więc od ok 15 lat i następne mycie też mniej więcej za tyle 
Te tak szybko nie wrócą. Chodnik był myty pierwszy raz od 'urodzenia'
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Po malinowym chruśniaku
Na moim tarasie jest mech między kostkami i nie dałam ruszyc....ale są też plamy pogrilowe....i to już mi się nie podoba....sprzęt jest to spróbuję...a dawałaś do wody jakiś płyn?
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku
Grażynko nic nie dawałam do wody.. Na tarasie nie wiem czy dobrze próbować to robić bo ciśnienie jest duże i żeby nie poderwało kafli. Na bruku to jednak inaczej.
Spotkały mnie dzisiaj w ogrodzie dwie niestpodzianki
posiałam chyba 2 lata temu dwa nasionka piwoni 'koperkowej'
i właśnie znalazłam mała sadzoneczkę. Jeszcze ze 4 lata i będzie kwitła
I kilka dni temu posiałam stare nasiona nasturcji a raczej wrzuciłam w korę pod drzewami a dzisiaj patrzę i oczom nie wierzę
, chyba wszystkie skiełkowały mimo takiej zimnicy - normalnie cuda jakieś
Będą kapary!
Spotkały mnie dzisiaj w ogrodzie dwie niestpodzianki
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku
Izo, jak małe rzeczy dają człowiekowi wiele radości... To cudowne.
Koperkową widziałam u Zbigniewa i zauroczyła mnie. Nigdzie nie znalazłam. Przyznam, ze nasion też nie widziałam. Mam nadzieję, że na Renku u kogoś wypatrzę. To moje chciejstwo. A o nasturcjach mi przypomniałaś, moje jeszcze w koszyczku.
Jutro powędrują na dwór i będę czekała na niespodzianki ( miłe).
Koperkową widziałam u Zbigniewa i zauroczyła mnie. Nigdzie nie znalazłam. Przyznam, ze nasion też nie widziałam. Mam nadzieję, że na Renku u kogoś wypatrzę. To moje chciejstwo. A o nasturcjach mi przypomniałaś, moje jeszcze w koszyczku.
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Re: Po malinowym chruśniaku
Izo ,jestem pod wrażeniem efektu karcherowego
Woda to siła
Opowiedz coś o sławetnej torebce.Bardzo mi się ona podoba
Woda to siła
Opowiedz coś o sławetnej torebce.Bardzo mi się ona podoba
Słonecznie pozdrawiam.Lucyna
Ogród ciągle błądzących właścicieli zaprasza:)
Ogród ciągle błądzących właścicieli zaprasza:)
Re: Po malinowym chruśniaku
Widzę, że Fotosik się naprawił 
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku
Witajcie, wpadłam na chwilkę bo jadę zaraz do teścia na 'Stanisława'
trochę żal zostawiaźć ogrodu przy takiej ładnej pogodzie ale nad jeziorem też będzie pięknie.
A fotosik chyba ma od czasu do czasu takie zastoje bo więcej osób narzekało
Torebka to była doniczka ale niestety się popsuła ale chyba teraz robi większe wrażenie
Miłej niedzieli

A fotosik chyba ma od czasu do czasu takie zastoje bo więcej osób narzekało
Torebka to była doniczka ale niestety się popsuła ale chyba teraz robi większe wrażenie
Miłej niedzieli
- abeille
- 1000p

- Posty: 5020
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Po malinowym chruśniaku
Iza, torebka bombowa
chyba podpatrzę pomysł. Udanych teściowych imienin nad jeziorem :P
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku
Nad jeziorkiem lata jeszcze nie było... dopiero wieczorem wyszło słońce. Ale za to nieźle podjadłam i
Byłam jo krok od szkółki w Kościerzynie ale rozsądek zwyciężył. Trzeba roślinkom dać trochę czasu żeby było widać co zmarzło na amen a co odbija
Wiesiu raczej to Twój ogród był moją inspiracją jak zaczęłam tu bywać
Wiesiu raczej to Twój ogród był moją inspiracją jak zaczęłam tu bywać
Re: Po malinowym chruśniaku
Izo ,Twoja torebka doniczka jest niesamowita,można jeszcze takie cudo zdobyć?
U nas zimno było a po południu piękne słońce.
Zazdroszczę Wam bliskości tylu pięknych jezior
U nas zimno było a po południu piękne słońce.
Zazdroszczę Wam bliskości tylu pięknych jezior
Słonecznie pozdrawiam.Lucyna
Ogród ciągle błądzących właścicieli zaprasza:)
Ogród ciągle błądzących właścicieli zaprasza:)
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Po malinowym chruśniaku
Bardzo ciekawie spożytkowana torebka! ;)
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- wrigley
- 500p

- Posty: 697
- Od: 5 mar 2009, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Po malinowym chruśniaku
A ja myslałam że karcher nadaje się tylko do mycia auta, a tu proszę - niespodzianka!!! Świetnie Ci poszło 
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku
Dzięki Olu nareszcie jakaś konkretna pochwała
Torebka jest dostana chyba z dziesięć lat temu więc Lucynko chyba tylko kupienia w jakiejś desie albo innym antykwariacie
Ale jest pięknie
Zaczęłam wielkie podlewanie bo u mnie tradycyjnie już posucha. Moja czerwona pasiflora pnie się do nieba ale jeszcze jest w doniczce a w takie słońce trudno ją hartować. Dzisiaj pierwszy raz od dawna [przez mrozy] byłam rano w ogrodzie i przypomniało mi się że jest coś takiego jak ślimaki
, trzeba się będzie znowu bawić w kilera! ja czemu ich nie wymroziło? Pogoda mnie dziś tak zaskoczyła że nie mam planu dzaiałania
za dużo do zrobienia ...
Torebka jest dostana chyba z dziesięć lat temu więc Lucynko chyba tylko kupienia w jakiejś desie albo innym antykwariacie
Ale jest pięknie


