Kwiatoterapia u Asi
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Kwiatoterapia u Asi
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
-
Stachu 1956
Re: Kwiatoterapia u Asi
witam . Podziwiam Twoje kwiaty no i trawnik , jest super
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Kwiatoterapia u Asi
Asiu, gdzie jesteś?
A jak tam waciki?
Stęskniłam się za nimi
A jak tam waciki?
Stęskniłam się za nimi
- Fabi 12
- 1000p

- Posty: 1253
- Od: 18 sty 2010, o 21:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radwanice i Konin Żag.
Re: Kwiatoterapia u Asi
Może Waciki trzeba kołysać do snu - dlatego Asi tu nie ma.AniaDS pisze:Asiu, gdzie jesteś?
A jak tam waciki?
Stęskniłam się za nimi
Pozdrawiam Fabiola.
Mój ogród - Fabi 12 - Witam w moim ogrodzie ...
Mój ogród - Fabi 12 - Witam w moim ogrodzie ...
- asia0809
- 1000p

- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwiatoterapia u Asi
Jestem, jestem
.
Kury już utulone do snu. To zabawne, że nauczyły się rytuału kładzenia spać.
Po przygaszeniu światła grzecznie maszerują do koszyczka, układają się do spania, potem chwilkę je głaszczę i gaszę światło.
I codziennie taki sam scenariusz. Są bardzo grzeczne.
Gosiu, Aniu Różana, u mnie ciemierniki też już jesienią miały maleńkie pąki na kwiaty.
Teraz jak jest zimno to trochę na pewno przyhamowały ze wzrostem ale jak poświeci więcej słońca
to zobaczycie jak wystrzelą. Ale najbardziej cieszę się, że się tak wspaniale rozsiewają.
Mam nadzieję, że przeflancuję trochę siewek na nowe miejsca i tym sposobem będę miała ich więcej.
Bardzo je lubię, zwłaszcza te różowe
Ewuń,
Tosiu, jak chcesz to nazbieram Ci nasionek. Szybko kiełkują ale nie wiem po jakim czasie zaczynają kwitnąć.
Oj jak ja już tęsknię za wiosną
. W kółko oglądam zdjęcia z lata. Tak jest mi łatwiej czekać.
Stachu
witam w moim ogrodzie
. Nie bierz tego do siebie ale zastanawia mnie nastawienie facetów do trawy.
Jak wykarczowałam 400m trawki pod rabaty to mój dobry znajomy jęknął, że tak popsułam ogród
.
Ale skoro podobają Ci się i kwiaty i trawnik, to tym bardziej mi miło
Aniu, Fabi, kurki zajmują nieco czasu ale to sama przyjemność.
Nie mogą się już doczekać wiosny (tak jak i ja) i wyglądają smutno na świat zasnuty śniegiem i widać,
że są ty faktem kompletnie załamane. Nawet żarówka z UV nie pomaga.
W końcu już ponad 2 miesiące siedzą w "więzieniu".
Jeszcze trochę cierpliwości oraz silnej woli i będzie można podziwiać w realu takie widoki:
(a w tajemnicy Wam powiem, że zamówiłam lilie i już się cieszę na letni spektakl
)

Kury już utulone do snu. To zabawne, że nauczyły się rytuału kładzenia spać.
Po przygaszeniu światła grzecznie maszerują do koszyczka, układają się do spania, potem chwilkę je głaszczę i gaszę światło.
I codziennie taki sam scenariusz. Są bardzo grzeczne.
Gosiu, Aniu Różana, u mnie ciemierniki też już jesienią miały maleńkie pąki na kwiaty.
Teraz jak jest zimno to trochę na pewno przyhamowały ze wzrostem ale jak poświeci więcej słońca
to zobaczycie jak wystrzelą. Ale najbardziej cieszę się, że się tak wspaniale rozsiewają.
Mam nadzieję, że przeflancuję trochę siewek na nowe miejsca i tym sposobem będę miała ich więcej.
Bardzo je lubię, zwłaszcza te różowe
Ewuń,
Tosiu, jak chcesz to nazbieram Ci nasionek. Szybko kiełkują ale nie wiem po jakim czasie zaczynają kwitnąć.
Oj jak ja już tęsknię za wiosną
Stachu
Jak wykarczowałam 400m trawki pod rabaty to mój dobry znajomy jęknął, że tak popsułam ogród
Ale skoro podobają Ci się i kwiaty i trawnik, to tym bardziej mi miło
Aniu, Fabi, kurki zajmują nieco czasu ale to sama przyjemność.
Nie mogą się już doczekać wiosny (tak jak i ja) i wyglądają smutno na świat zasnuty śniegiem i widać,
że są ty faktem kompletnie załamane. Nawet żarówka z UV nie pomaga.
W końcu już ponad 2 miesiące siedzą w "więzieniu".
Jeszcze trochę cierpliwości oraz silnej woli i będzie można podziwiać w realu takie widoki:
(a w tajemnicy Wam powiem, że zamówiłam lilie i już się cieszę na letni spektakl

- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Kwiatoterapia u Asi
Asiu, kochana, jak ja lubię Twój ogród w perspektywie.
Jest doskonały

Jedno zdjęcie a ciśnienie do życia wróciło
Jest doskonały
Jedno zdjęcie a ciśnienie do życia wróciło
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kwiatoterapia u Asi
Asiu, dzięki. Ale to dla mnie zdecydowanie za mało
Tych zdjęć chyba wcześniej nie pokazywałaś?
Tych zdjęć chyba wcześniej nie pokazywałaś?
-
Stachu 1956
Re: Kwiatoterapia u Asi
witam . Asia wiesz, my faceci jesteśmy przywiązani do trawników bo skosi się raz w tygodniu i święto.
/ wprawdzie mówię w swoim imieniu/ pozdrawiam
/ wprawdzie mówię w swoim imieniu/ pozdrawiam
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kwiatoterapia u Asi
Staszku, to dlaczego teraz interesują Cię rabatki
Myślę, że trochę kręcisz.
Myślę, że trochę kręcisz.
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Kwiatoterapia u Asi
Asiu Twój znajomy po wykarczowaniu trawy stwierdził ,ze zepsułaś ogród...to u mnie pewnie by rzekł,że ogród całkowicie zepsuty...
Mężczyźni rzeczywiście uwielbiają schludną,zieloną trawkę i iglaczki również ,ale badyli kolczastych nie trawią,no...nie wszyscy ,nie możemy uogólniać...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- cherryberry321
- 200p

- Posty: 370
- Od: 1 sty 2010, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Kwiatoterapia u Asi
Asiu-"Sherwood Compact" jest superaśna. Lubię takie maluszki. Może uda mi się ją gdzieś na wiosnę wypatrzeć.
"Życie można przeżyć tylko na dwa sposoby: albo tak, jakby nic nie było cudem, albo tak, jakby cudem było wszystko".
Pozdrawiam i zapraszam - Lidka. Mój ogród-kwiaty i motyle
Pozdrawiam i zapraszam - Lidka. Mój ogród-kwiaty i motyle
- Lady-r
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4275
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: Kwiatoterapia u Asi
Ja też będę szukać.
Może Marzenka z naszego Forum ma? 
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Re: Kwiatoterapia u Asi
Asia masz kupić tylko 1 gatunek róż.Do wyboru masz Pastellę,Garden of Roses i Larissę.Co byś wybrała?Która(nie wiem czy masz tą ostatnią) piękniej się prezentuje?
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kwiatoterapia u Asi
Asiu, dłuży się już ta zima. Nie tylko Waciki chciały by pohasać po trawie i poryć w ziemi
Z przyjemnością pooglądałam Twoje wiosenne wspomnienia. U mnie królują żółte forsycje, troszkę mi brakuje jakiś innych kolorów kwitnących krzewów, ale jakoś nie mogę się zmobilizować, żeby dosadzić choćby migdałka. Oczywiście racjonalnie tłumaczę to brakiem miejsca.



