Mój świat - Tamaryszek

[piofigiel]

Witaj Izo oby Twój strumyk jak najszybciej nabrał takiej urody jak na zdjęciach, jego otoczenie jest świetnie zaaranżowane no ale to przecież wzorcowy strumyk naszego forum, więc nie ma się co dziwić. Poczytałem dywagacje na tematy kompozycyjne, bardzo ciekawe dyskusje, osobiście trochę mniej się zagłębiam w takie tematy ale lubię znać zdanie innych, łatwiej mi wyrobić sobie jakiś pogląd

Pozdrawiam Tomek

[Sylwek-zx]

Tamaryszku, przy moich areałowych możliwościach to działania na rzecz natury są dość ograniczone, ale co robię to np korzenie, tam gdzie się da zostawiam konary gałęzi by próchniały i robaczki miały gdzie się schować, dalej bambusy - nie wiem czy wiecie ale to jednen z najlepszych materiałów na "domki" dla biedronek, a biedronki to nasze wielkie sojuszniczki w ogrodzie pewnie jest coś jeszcze ale to tak co teraz mi do głowy przyszło

[riane]

Sylweste powiedz coś więcej o tych domkach dla biedronek.

Myślę, że to co napisałaś Tamaryszku jest w tej pracy najważniejsze. To właściciel i mieszkaniec musi się czuć w ogrodzie jak u siebie, a nie projektant . Powinnam to sobie napisać i powiesić tak, żeby zawsze mieć na widoku.

A busz oczywiście miał być zaplanowany . Np. taki ogród Orinoko jest dla mnie wybitnie buszowaty. Również prawie wszystkie ogrody kolekcjonerskie. Tam rabaty zajmują coraz więcej miejsca, a coraz mniej jest przestrzeni, którą umownie nazwałabym trawnikiem - przestrzeni do chodzenia, biegania, kładzenia się na niej, czy choćby do ćwiczeń jogi ;). Jeśli już to ścieżki pomiędzy buszem.

I z jednej strony traci się metry kwadratowe, a z drugiej zyskuje widoki. Tylko te widoki są "bliskie". Nie wiem czy mając spory kawałek ziemi nie chciałabym za wszelką cenę zatrzymać "dalekie" widoki.

[Reva]

Piękna prymulka

[Sylwek-zx]

Iza, padła prośba Agaty to się udzielę nieco u Ciebie więc wybacz więc kiedyś czytałem coś o biedronkach i właśnie sposobach na to by zatrzymać je w ogrodzie, a zatrzymać dlatego że to nasz naturalny obrońca przed mszycą, tak więc ponieważ potrzebują one miejsc gdzie mogą się schować i tu potwierdzam, że upodobały sobie właśnie tyczki bamusowe, gdzie służą jako podpora roślin to ok, ale mam też sporo tak tylko powtykanych w ziemię, uciętych nieco poniżej kolanka żeby biedronki mogły tam wejść, oczywiście są to nieco grubsze tyczki, a też wbitych kilka w ziemię jedna obok drugiej, wyżej, raz niżej ma to jakiś tam swój urok ma. Korzystam więc ja i biedronki

[Tamaryszek]

RIANE ? witaj ! A propos biedronek ? muszę policzyć swoim kropki !
Z Twojej ostatniej wypowiedzi wynika, że busz dla Ciebie i dla mnie to co innego ! Twój busz ? to zajęte roślinami miejsca, bez możliwości wchodzenia.
Mój busz ? to gęste i trochę dzikie rośliny, nigdy nie kolekcjonerskie rabatki.
Gdyby chodziło o ogród dla mnie ? nie mógłby być wypełniony rabatami. Jak wiesz, nie mam duszy kolekcjonera ( co powinien wykryć potencjalny projektant mojego ogrodu...) ? ważne jest dla mnie ogólne wrażenie, a więc kompozycja. Czyli niezbędna jest równowaga między powierzchniami płaskimi ? np. trawnikiem, a wypukłymi ? a więc roślinnością. Jedno stanowi dla mnie niezbędne tło dla drugiego. Więc nie mogłabym zrezygnować z płaskich powierzchni ( trawnika ) , na rzecz buszu tylko. Ścieżki do tego nie wystarczą.
Tak jak T,y chciałabym zatrzymać ?dalekie widoki?.

REVA ? witaj Tomku ! Prymulka już przekwitła...Tak jak pozostałe, które stały w domu, będzie posadzona w ogrodzie.

MARGO ? Małgosiu, pochwał mojego ogrodu mogę słuchać bez przerwy ! Jak każdy spośród nas...

PIOFIGIEL ? Tomku, ja też czekam , aż objawi się uroda ogrodu... Teraz wszystko wygląda ohydnie, brudno , zgniecione, bure... Ale jest wreszcie ciepło !!!!
Ty się nie zagłębiasz w dyskusje teoretyczne , tylko po prostu ?robisz? piękny ogród !

SYLWESTE ? Sylwku , robimy wszystko na miarę naszych możliwości !
Zaciekawiłeś mnie tymi domkami dla biedronek , dobrze, że Agata zapytała, zanim ja to zrobiłam ! Nie żartuj z tym wybaczaniem ? ja dziękuję za udzielanie porad !
Nie miałam pojęcia o tych upodobaniach biedronek, a ponieważ chcę je mieć w ogrodzie, więc na pewno zrobię sobie takie bambusowe ozdoby, będące schronieniem dla biedronek !

[goryczka143]

Witaj IZABELO!

Ja też nie jestem zachwycona swoją działką straty są duże. To, że śnierg leżał długo zrobiło
swoje. Rośliny są odkształcona, połamene no i duże ubytki. A jak u Ciebie?

[dodad]

Witaj Izo!
W ogrodzie buro, tym bardziej cieszą pojedyncze krokusy i inne barwne akcenty. Jadę dziś na moją działkę do lasu - dopiero tam będzie buro Musze zobaczyć co po zimie. Jesienią plantowaliśmy teren pod budowę domku, a ponieważ cała działka jest na skarpie to zobaczymy ile zjechało. mam nadzieję, że koło maja-czerwca zacznie się ruch przy budowie. Potrzebuję pilnie miejsca gdzie mogę odpocząć
Trzeba będzie zrobić domki dla biedrek na działce. To nasi nieocenieni sprzymieżeńcy! Dziwne, ale ostatnimi laty naprawdę niewiele widywałam ich w ogrodzie. Bambusy do ogrodu!

[Reni4]

Witaj..mamy nareszcie wiosnę..)I to na co tak długo czekałyśmy...pierwsze kwiaty:)Pozdrawiam

[Tamaryszek]

Witam moich gości ! Ależ się dzisiaj spracowałam, wszystko mnie boli...Ale jaka jestem zadowolona ! Pierwszy raz w tym sezonie cały dzień w ogrodzie !
Naturalnie, robota jest ledwie zaczęta...
Na razie chyba większość krzewów została przycięta :
- derenie, wierzby, hortensje , pięciorniki, berberysy itd.
- -ale najwięcej czasu zajęło mi strzyżenie wrzosów ! Chyba ze trzy godziny w kucki...Tym razem uważałam, żeby nie pomylić ich z wrzoścami i nie pozbawić się kwitnienia...
Spaliłam trochę gałęzi ? ale góra ich leży jeszcze z jesieni, to pozostałości czerwcowego kataklizmu.
Trochę się nadwyrężyłam przerzucając łopatą śnieg spod północnego okna. Niech te byliny pod spodem poczują wiosnę...! Rzucałam na trawnik, tam się szybko rozpuszcza.
Nie mam już śniegu na tarasie ! A jaki taras jest brudny...! Czeka mnie szorowanie...
Jutro sadzę lilie ! Już wybrałam miejsca.

Aha ? widać wiosnę w ogrodzie ...
Kwiaty oczara nie zmarzły ! Zaczęły się rozwijać...
Ewo, czy potrafisz zidentyfikować moją odmianę ?







Zaczęły kwitnąć krokusy na trawniku ! Może dopiero połowa... Śliczne są, prawda ?








Wszędzie wychodzą tulipany i hiacynty i narcyzy...

[abeille]

Tamaryszku, ale piękny oczar, jestem OCZAROWANA

[x-d-a]

Izo, masz za sobą pracowity dzień, ale jakże przyjemny, prawda
Ja też dzisiaj trochę podziałałam ogrodowo, ale strzyżenie wrzosów jeszcze mnie czeka. Rzeczywiście, nieżle trzeba się przy tym namachać nożycami...Ścięłam za to pozostałości po paprociach, bo zaczęły się tam pokazywać całkiem spore już narcyzy i -biedulki- były przygniecione suchymi badylkami paproci. Po popołudniu spadł deszczyk, co po kilku dniach bardzo ciepłych da roślinom niezłego kopa W w najbliższy piątek ma być u mnie 21 stopni!
Może wystawimy już stoliczek z fotelikami i wypijemy pierwszą kawkę w ogrodzie?
Czego i Tobie życzę

[Tamaryszek]

GORYCZKA ? Krysiu, współczuję strat... A co Ci się połamało i zniszczyło ?
U mnie spadający z dachu śnieg połamał kompletnie pienną trzmielinę, sporo gałęzi pierisa i mahonii oraz ?ogolił? dosłownie jedną stronę wielkiej tui. Róże powyżej kopczyków wyglądają na zmarznięte. Chyba zmarzła część modrzewnicy na wrzosowisku i trochę laurowiśnia...

DODAD ? witaj Dorota, i jak było na działce ? Będziesz miała teraz sporo emocji przy budowie domu ...! Akcja ?bambus? się rozszerza...

RENI ? witaj Reni, są pierwsze kwiatki...U mnie na razie nieliczne, ale coś jest !

ABEILLE ? Wiesiu, dobry wieczór ! Fajnie ,że Ci się podoba oczar...Oj, zapomniałam sprawdzić , czy pachnie ! Powinien...Jutro rano sprawdzę.

DALA ? Dalu, bardzo przyjemnie było , nawet jak już plecy bolały...
Ja do bylin w ogóle się jeszcze nie zabrałam. Widziałaś,co mnie czeka przy strumieniu...A tam nawet nie można swobodnie przykucnąć.
Oj, będzie się działo teraz w ogrodach...! Muszę wyszorować taras, potem mebelki wystawię. Mam uszyte nowe poduchy ! Ale cudownie będzie posiedzieć, chociaż chwilę...

Na dowód, że coś przycinałam...



Jak fajnie rozwijają się pąki tawliny jarzębolistnej...

[vita]

Jakież wspaniałe wieści z ogrodu! Oczar boski! No i krokusy zakwitły (dlaczego u mnie nie???)
Dzielnie poradziłaś sobie ze śniegiem spod północnego okna. Dobrze zrobiłaś, też martwiłam się roślinami pod śniegiem, tylko ja się nie nadwyrężyłam. Niewielka już warstwa była To porządki wiosenne rozpoczęte...ciekawe co dalej?
Jutro sadzisz lilie? Trzymam kciuki

[paulinka09]

Tamaryszku piękna wiosna u ciebie .pozdrawiam.