Wygłupiam się
Ogród Leszka
- LaViol
- 500p

- Posty: 957
- Od: 11 lip 2010, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród Leszka
Ale, że jak to rozbiły? że stłukły?!
Wygłupiam się
Jak zwykle wszystkie zdjęcia doskonałe, ale tylko 2 pierwsze odnoszą się do czucia 
Wygłupiam się
"Żyj prosto. Konsumuj mniej. Myśl więcej...", "Być człowiekiem znaczy: każdego dnia starać się być lepszym."
Aktualny Niedoskonały, ale mój cz.2
Aktualny Niedoskonały, ale mój cz.2
- lesioc
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1862
- Od: 3 cze 2008, o 10:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Usa
- Kontakt:
Re: Ogród Leszka
No to teraz najlepsze uczucie jakie mogło mnie spotkać tej wiosny w ogrodzie - pączki na powojniku górskim (clematis montana var. rubens)


W końcu się doczekałem (odpukuję w niemalowane)
No i jeszcze kilka innych clemków już się postarało, np:
"Maidewel Hall"

"Merkham's pink"

Niestety, "Albina plena" i "Purple spider" które miały z poprzednimi kwitnąc razem na jednym iglaku jak na razie nieco się zagapiły.... i co najwyżej zrobią później powtórkę same.


W końcu się doczekałem (odpukuję w niemalowane)
No i jeszcze kilka innych clemków już się postarało, np:
"Maidewel Hall"

"Merkham's pink"

Niestety, "Albina plena" i "Purple spider" które miały z poprzednimi kwitnąc razem na jednym iglaku jak na razie nieco się zagapiły.... i co najwyżej zrobią później powtórkę same.
- konwalia12
- 1000p

- Posty: 1169
- Od: 24 lut 2012, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Limanowa
Re: Ogród Leszka
Widzę, że ten Canon robi naprawdę dobre zdjęcialesioc pisze:Obecnie do kwiatów używam zamiennie dwóch zestawów:
* Panasonic Lumix G1 + obiektyw Olympus Zuiko 45mm/1.8 [+ soczewka macro Sigma]
* Canon 650D + obiektyw Tokina Macro 100mm/2.8 D
Ta ostatnia seria akurat jest z Canona.
Ogród w lasku
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
- lesioc
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1862
- Od: 3 cze 2008, o 10:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Usa
- Kontakt:
Re: Ogród Leszka
Tak, 450D to bardzo udany model - to chyba dzięki niemu Canon ma tak dobrze ugruntowaną pozycję wśród amatorskich lustrzanek cyfrowych.
Z całą pewnością jest to jeden z lepszych zakupów w niższym pułapie cenowym, a już na pewno z używanego sprzętu.
Na 650D "szarpnąłem sie" z jednego powodu... miał teoretycznie mieć podwójny autofokus: fazowy (jak lustrzanki) i kontrastowy działajacy w LiveView (jak kompakty czy bezlustrkowce). W praktyce jednak okazało się, że tryb kontrastowy jest tak wolny, że nie da się go używać. Tak więc stwierdzam, że nie było warto - spokojnie by mi wystarczył 600D lub używane 50D/60D.
Z jakiego powodu akurat te modele... a nie 450D? Bo mają uchylne wyświetlacze...coś co się bardzo przydaje przy fotografowaniu kwiatków ;).
Z całą pewnością jest to jeden z lepszych zakupów w niższym pułapie cenowym, a już na pewno z używanego sprzętu.
Na 650D "szarpnąłem sie" z jednego powodu... miał teoretycznie mieć podwójny autofokus: fazowy (jak lustrzanki) i kontrastowy działajacy w LiveView (jak kompakty czy bezlustrkowce). W praktyce jednak okazało się, że tryb kontrastowy jest tak wolny, że nie da się go używać. Tak więc stwierdzam, że nie było warto - spokojnie by mi wystarczył 600D lub używane 50D/60D.
Z jakiego powodu akurat te modele... a nie 450D? Bo mają uchylne wyświetlacze...coś co się bardzo przydaje przy fotografowaniu kwiatków ;).
- konwalia12
- 1000p

- Posty: 1169
- Od: 24 lut 2012, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Limanowa
Re: Ogród Leszka
I tylko taka jest między nimi różnica? Uchylny wyświetlacz i tyle? No bo cena dosyć znacznie wyższa od EOSa 450D.
Wiesz, mi nie potrzebne są bardzo wyspecjalizowane funkcje, bo jak na razie operuję na takim sprzęcie, że po prostu nawet nie wiem jakie mieć dokładnie wymagania i czego oczekiwać.
te zdjęcia, które u mnie widziałeś są robione Kodakiem RETINAR Aspheric All Glass Lens 38-380mm, a i tak wyciskam z tego sprzętu tyle ile się tylko da. Ale naprawdę chciałabym choćby popróbować raz robić 'prawdziwe' zdjęcia 
Wiesz, mi nie potrzebne są bardzo wyspecjalizowane funkcje, bo jak na razie operuję na takim sprzęcie, że po prostu nawet nie wiem jakie mieć dokładnie wymagania i czego oczekiwać.
Ogród w lasku
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
- lesioc
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1862
- Od: 3 cze 2008, o 10:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Usa
- Kontakt:
Re: Ogród Leszka
Skalnica Arendsa / Saxifraga arendsii


Pierwsze clemki
C. montana var. rubens (górski różowy)

C. "Omoshiro" - tradycyjnie pierwsze z wielkokwiatowych

C. Atragene "Merkham's pink"


C. Atragene "Maidwel Hall"


Serduszka okazałe


Glicynia /wisteria "Prolific"




Pierwsze clemki
C. montana var. rubens (górski różowy)

C. "Omoshiro" - tradycyjnie pierwsze z wielkokwiatowych

C. Atragene "Merkham's pink"


C. Atragene "Maidwel Hall"


Serduszka okazałe


Glicynia /wisteria "Prolific"


Re: Ogród Leszka
Witam. Chciałabym poznać Twoje zdanie na temat Unidecoru. Jak ten impregnat do drewna zachowuje się po upływie dłuższego czasu (kilku lat). Czytałam Twoją wypowiedż z 2009 roku i jestem ciekawa czy nadal go używasz. Proszę o poradę i pozdrawiam.
- lesioc
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1862
- Od: 3 cze 2008, o 10:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Usa
- Kontakt:
Re: Ogród Leszka
_gucha_ - generalnie nie mam specjalnych zastrzeżeń do Unidecoru. Jak na swoja cenę to spisał się całkiem nieźle.
Kratki i altany nim malowane stoją całe i nie ma specjalnych uszkodzeń drewna czy powłoki z impregnatu. Jedynie co, to regularnie pojawiają się na nim porosty w miejscach wilgotnych, tam gdzie zbiera się woda lub gdzie zalegający zimą śnieg dotyka drewna.
Generalnie większość z tych kratek mam zarośniętych dość mocno zasłaniającymi roślinami, ale postaram się jeszcze pozaglądać i poszukać czy gdzieś się pojawiły problemy.
Aktualnie nie używam, bo mam problem z dostępnością w okolicy - a jak już jest to dosyć drogi. Ostatnie 3 sezony to używałem Sadolinu i Viadronu... zobaczymy jak te się spisza w dłuższej perspektywie.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Zrobiliśmy nowy klombik przed domem, Miejsce półcieniste, tylko rano dostaje ostre słonce, potem - przez resztą dnia - zasłania je cień domu. Centralne miejsce zajęła katalpa bigoniowata "Aurea" a dookoła pozbieraliśmy i poprzesadzaliśmy hosty i żurawki z różnych miejsc. Testowo sadzone są w hydrożelu, bo podłoże tam jest mocno piaszczyste... jak na razie rosną jak szalone
Teraz jeszcze muszę tylko przygotować jakąś obwódkę... mam trochę pozostałości granitowych kostek, może wystarczy

Kratki i altany nim malowane stoją całe i nie ma specjalnych uszkodzeń drewna czy powłoki z impregnatu. Jedynie co, to regularnie pojawiają się na nim porosty w miejscach wilgotnych, tam gdzie zbiera się woda lub gdzie zalegający zimą śnieg dotyka drewna.
Generalnie większość z tych kratek mam zarośniętych dość mocno zasłaniającymi roślinami, ale postaram się jeszcze pozaglądać i poszukać czy gdzieś się pojawiły problemy.
Aktualnie nie używam, bo mam problem z dostępnością w okolicy - a jak już jest to dosyć drogi. Ostatnie 3 sezony to używałem Sadolinu i Viadronu... zobaczymy jak te się spisza w dłuższej perspektywie.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Zrobiliśmy nowy klombik przed domem, Miejsce półcieniste, tylko rano dostaje ostre słonce, potem - przez resztą dnia - zasłania je cień domu. Centralne miejsce zajęła katalpa bigoniowata "Aurea" a dookoła pozbieraliśmy i poprzesadzaliśmy hosty i żurawki z różnych miejsc. Testowo sadzone są w hydrożelu, bo podłoże tam jest mocno piaszczyste... jak na razie rosną jak szalone
Teraz jeszcze muszę tylko przygotować jakąś obwódkę... mam trochę pozostałości granitowych kostek, może wystarczy

Re: Ogród Leszka
Leszku jestem oczarowana zdjęciami które wykonałeś. Gorąca pozdrawiam 
w moim zielonym domu mój wątek na forum
Re: Ogród Leszka
Leszku, zdjęcia cudne. Piękny ten powojnik górski różowy, Inne tez piękne, wszystkie powojniki sa piękne.
A ta rabatka bardzo malownicza, jak z żurnala
A ta rabatka bardzo malownicza, jak z żurnala
Re: Ogród Leszka
Jak zwykle fantastyczne zdjęcia, ptaki przepięknie uchwycone 
Pozdrawiam, Emka
Ogród
Ogród
- lesioc
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1862
- Od: 3 cze 2008, o 10:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Usa
- Kontakt:
Re: Ogród Leszka
z nowych gatunków pnączy... to mam w tym roku passiflorę. Wczoraj zakwitła 


- Wroblica
- 200p

- Posty: 353
- Od: 10 lis 2009, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród Leszka
Pasiflora piękna, kiedyś dawno temu miałam ją w domu i też zachwycałam się jej kwiatami.
- lesioc
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1862
- Od: 3 cze 2008, o 10:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Usa
- Kontakt:
Re: Ogród Leszka
Powojnikowe aktualności
"Rasputin" - przesadzony na starą gruszę. Miał się ładnie komponować z nowo zakupioną "Beautiful Bride' - jednak ta na razie zastrajkowała i zrzuciła pąki
.


"Duchess of Albany

powojnik mandzurski

"Burma Star"

biedronkowy [strike]"Hagley Hybrid"[/strike], który okazał się być prawdopodobnie odmianą "Mme Julia Correvon"

"Star of India"

"Anita" - bardzo ciekawie pachnie

bardzo długo poszukiwany "Cassis", razem z "Purpurea Plena Elegans"

"Isago"

PAFAR + "Isago"

"Litttle mermaid"


"Laustern" - ten błękit jest po prostu.. doskonały

"Royalty"

"Blue Explosion" posadzony na jaśminowcu - wyszło lepiej niż się spodziewałem

"Dr Ruppel"

"Rasputin" - przesadzony na starą gruszę. Miał się ładnie komponować z nowo zakupioną "Beautiful Bride' - jednak ta na razie zastrajkowała i zrzuciła pąki


"Duchess of Albany

powojnik mandzurski

"Burma Star"

biedronkowy [strike]"Hagley Hybrid"[/strike], który okazał się być prawdopodobnie odmianą "Mme Julia Correvon"

"Star of India"

"Anita" - bardzo ciekawie pachnie

bardzo długo poszukiwany "Cassis", razem z "Purpurea Plena Elegans"

"Isago"

PAFAR + "Isago"

"Litttle mermaid"


"Laustern" - ten błękit jest po prostu.. doskonały

"Royalty"

"Blue Explosion" posadzony na jaśminowcu - wyszło lepiej niż się spodziewałem

"Dr Ruppel"



