Dziękuję Gabi
Mój ogródek - chatte - 2009r./cz.4/
- kryska
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
No Izo to pokazałaś co potrafisz.
Szkoda, ze mieszkasz tak daleko ode mnie bo może pod Twoim okiem i ja bym coś takiego wyczarowała. Plastry drewna mam / ma być z nich chodniczek w ogrodzie/, jedna brzozę muszę wyciąć by posadzić kasztana jadalnego, czyli materiał jest tylko wykonawcy brak. 
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- kryska
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Tylko tyle!!!chatte pisze:
Krysiu, to nie takie trudne. Trzeba tylko poprzycinać kilka gałęzi, dopasować, umocować przy podstawie, na koniec przybic plastry i gotowe
Izo, gdybym nie miała w domu nauczyciela / M z zawodu nauczyciel/ to może bym zrobiła ale w moim przypadku
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- kryska
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
O, zawód M ma dużo wspólnego z każda moją pracą .
Jak ktoś w domu coś zaczyna robić to M zaraz uczy jak to trzeba zrobić. A jak się jego o coś prosi by zrobił to mówi, ze on nie potrafi. Już ten kwietnik to sobie daruje ale kratę na pnącza w ogrodzie z gałęzi to muszę mieć. Kurcze, że wciąż tak zimno i nie można na dworze nic takiego robić.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Halinko, tak, zaczaruj ją, bo to będzie moja pierwsza paprotka, nie licząc 2 nefrolepisów, co nie chciały u mnie rosnąć
Gdyby mi zmarniała, to jak ja bym Ci w oczy spojrzała? ...
Krysiu, to trzeba męża wyprawić po jakieś ważne zakupy i jak go nie będzie, to robić co chcesz. Albo jak M ogląda mecz
Wtedy powinnaś mieć spokój ;)
Ja też cierpię nad tym, ze nie mozna nic robić, z powodu zimna, a teraz jeszcze sniegu.
Zanim zacznę prace "ziemne", muszę jeszcze pergolę zrobić
Gdyby mi zmarniała, to jak ja bym Ci w oczy spojrzała? ...
Krysiu, to trzeba męża wyprawić po jakieś ważne zakupy i jak go nie będzie, to robić co chcesz. Albo jak M ogląda mecz
Ja też cierpię nad tym, ze nie mozna nic robić, z powodu zimna, a teraz jeszcze sniegu.
Zanim zacznę prace "ziemne", muszę jeszcze pergolę zrobić



