Ogród Marylii...

[dez_old1]

Fotki nie tylko śniegowe ale wyjątkowo mrożnie wyglądają - dobrze że nadają ocieplenie to będzie można zerknąć co ucierpiało w naszych ogródkach

[maryla73ab]

Aniu,dzisiaj na szczęście jest już lepiej śnieg topnieje nawet słoneczko się pojawiło tylko zimno,na szczęście po niedzieli zapowiadają cieplej to będę mogła usunąć szkody spowodowane śniegiem...

Agnieszko bardzo nie ucierpiały,groźnie to wyglądało ale będzie dobrze...większość krzewów pomału się podnosi,najgorzej to perukowiec ucierpiał trochę go połamało,z traw tez już raczej nic nie będzie ale to już ich prawie koniec królowania,pocieszenie ze na wiosnę na nowo wypuszczą i wrócą do świetności...

[ZENOBIUSZ]

Agnieszko cieszę się że u Ciebie obyło się bez większych strat, u mnie jest o wiele gorzej.

[Anna11]

Marylko cieszę się że więcej roślin nie ucierpiało, szkoda że perukowiec połamany. Zrobi się cieplej to zabezpieczymy rośliny bo może znów coś niespodziewanego wyskoczy.

[ZENOBIUSZ]

Marylo dzisiaj wreszcie zaświeciło słońce i temperatuta wzrosła do +7,nastąpiło raptowne topnienie śniegu. Korzystając z tej pogody wziełem się za usuwanie szkód, a jest co robić.

[maryla73ab]

Witajcie Aniu i Zenku...
Właśnie wróciłam z ogrodu mocno zmęczona,zaczęłam porządkować ogród i doprowadzać do jakiegoś ładu,chyba będę cały tydzień to robić...

[grazynarosa22]

Witaj Marylko-u mnie też było mnóstwo śniegu-ale już po nim,dziś było ciepło i przyjemnie więc zabrałam się za porządki ...powyrywałam co brzydkie i niepotrzebne
A jak u Ciebie? już zrobione?

[Alll]

O jasny gwint.
Wprawdzie widziałam relacje z ataku zimy w telewizji to jednak dopóki nas to nie dotyczy nie odczuwamy tego tak namacalnie. W Wielkopolsce jeden dzień przymrozku, później temperatura w plusie i paskudny wiatr i deszcz, ale to nic w porównaniu z wami.

Gdybyś zdecydowała się na sernik gazetowy chętnie dorzucę kilka praktycznych porad.

[maryla73ab]

Witaj Alinko,jak tylko będę miała robić próbę a coś nie będę wiedziała to zgłoszę się u Ciebie na stronce...

[Anna11]

Marylko jak tam z pogoda? Uporządkowałaś już ogród, u mnie pogoda dzisiaj w miarę dobra nawet błysnęło słoneczko. W ogródku przerwa w pracy zaczęłam sezon buraczany nie czuję kręgosłupa i rąk, jutro zabezpieczę róże i iglaki o ile zwlekę się z łóżka. Na różach zauważyłam mszyce plaga nie umarzła.

[maryla73ab]

Witaj Aniu,szczerze współczuje sezonu buraczanego...
Dzisiaj nareszcie trochę lepsza pogoda,popracowałam trochę w ogrodzie przede wszystkim na grabieniu liści...
W ogrodzie tylko festiwal kapuściany,chryzantemy wymęczone wiatrem i śniegiem...

[maryla73ab]

I ogólnie jesień...

[Anna11]

Ja nie mogę, ale ten klonik ładny i duży, nabieram coraz większej chęci na kupno. Marylko i jeszcze te kapustki nie myślałam że mają takie ładne środki w różnych kolorach ale się uwinęłaś wszędzie wysprzątane aż lśni. Przesyłam troszkę słoneczka , u mnie leje jak z cebra.

[lucy09]

Cudowne te twoje kapuchy. Też miałam w tym roku ale nic dobrego z nich mi nie wyszło w przyszłym roku znów będę próbować.

[maryla73ab]

Aniu,u mnie tez leje,jeden dzień przejaśnień i znowu szaro i ponuro a prognozy tez nie są obiecujące...
Kapuchy w zeszłym roku posadziłam po raz pierwszy,pożną jesienią i początkiem zimy,to jedyne kolory w moim ogrodzie...trochę gąsieniczki się nimi poczęstowały ale i tak maja się nieźle...
lucy,witaj,próbuj,moim zdaniem warto...