Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie
-
- 100p
- Posty: 161
- Od: 11 mar 2021, o 19:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Tak, zdecydowanie nigdy więcej...
Czyli to wyjaśnia żółknięcie liści tylko czy także te czarne plamy?
Oprysk Topsinem nadal zrobić?
Czyli to wyjaśnia żółknięcie liści tylko czy także te czarne plamy?
Oprysk Topsinem nadal zrobić?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19344
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Żółknięcie liści to tak jak myślałem, niedobory składników odżywczych, a dlaczego? Ok., nawoziłaś i to właściwym nawozem, ale roślina nie mogła ich pobierać wskutek uszkodzenia włośników. Napiszę jeszcze inaczej, doszło wg mnie do ich spalenia wskutek nawożenia. A przyczyną nieprawidłowe podłoże, przy którym nawóz nie miał prawa prawidłowo działać.
Natomiast plamy na liściach to również efekt uboczny uszkodzenia włośników. Jeśli zostały uszkodzone, no to roślina miała utrudniony pobór wody, czyli w podłożu był jej nadmiar.
Myślę, że jeśli plamy nie będą się rozwijać, można na razie wstrzymać się z Topsinem.
Na razie przesadź i Rhizotonic.
Edit: Jeszcze jedno w kwestii tego żwirku dla kota. Może on zawierać jakąś chemię, która zaczęła się stopniowo uwalniać pod wpływem wody i to też mogło uszkodzić korzenie. Pamiętaj, że włośniki są bardzo wrażliwe na wszelkie czynniki zewnętrzne.
Natomiast plamy na liściach to również efekt uboczny uszkodzenia włośników. Jeśli zostały uszkodzone, no to roślina miała utrudniony pobór wody, czyli w podłożu był jej nadmiar.
Myślę, że jeśli plamy nie będą się rozwijać, można na razie wstrzymać się z Topsinem.
Na razie przesadź i Rhizotonic.
Edit: Jeszcze jedno w kwestii tego żwirku dla kota. Może on zawierać jakąś chemię, która zaczęła się stopniowo uwalniać pod wpływem wody i to też mogło uszkodzić korzenie. Pamiętaj, że włośniki są bardzo wrażliwe na wszelkie czynniki zewnętrzne.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 100p
- Posty: 161
- Od: 11 mar 2021, o 19:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Doprecyzuje z tym żwirkiem, skąd ten pomysł. To miał być odpowiednik seramisu i właśnie dlatego ten konkretny był polecany jako bezzapachowy, bez dodatków, oczywiście niezbrylający, po prostu z wypalanej glinki (tak jak seramis jest z gliny). W teorii miało działać, w praktyce żwirek przesycha zupełnie inaczej niż seramis i jest o wiele bardziej chłonny, również inaczej "oddaje" wilgoć. Został mi ten nieszczęsny żwirek jeszcze w dwóch doniczkach z sukulentami, ale dzisiaj go już zlikwiduje.
Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Stanowisko to stół przy dużym oknie zachodnim, po wewnętrznej stronie firanki - gdy stała przy samym oknie liście zaczęły się zwijać i uznałam (po konsultacji z google'em), że to w wyniku zbyt ostrego słońca. Co do podlewania to codziennie sprawdzam czy ziemia przeschła i dopiero podlwam - obawiam się, że po przesadzeniu do większej doniczki na początku ją przelałam, bo podlewałam z taką samą częstotliwością jak wcześniej (2 razy w tygodniu), a większa ilość ziemi schła wolniej. wychodzi mi podlewanie co ok. 6 dni teraz. Wodą jej nie pryskam w ogóle. Spryskałam na grzyba, czekam na efekty.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19344
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Strelicja jest rośliną słońcolubną, a firanki działają jako dodatkowy niepotrzebny filtr.
Po prostu taką roślinę, która albo została świeżo kupiona albo przez parę miesięcy niekorzystnego okresu jesienno-zimowego trzeba stopniowo przyzwyczaić do ostrego słońca.
Ponadto trzeba dostosować podlewanie pod temperaturę i stopień nasłonecznienia.
Teraz jeśli chodzi o podlewanie, to na pewno 2 razy w tygodniu jest zdecydowanie za często. Sprawdził bym na wszelki wypadek stan korzeni wyciągając delikatnie z doniczki.
Po prostu taką roślinę, która albo została świeżo kupiona albo przez parę miesięcy niekorzystnego okresu jesienno-zimowego trzeba stopniowo przyzwyczaić do ostrego słońca.
Ponadto trzeba dostosować podlewanie pod temperaturę i stopień nasłonecznienia.
Teraz jeśli chodzi o podlewanie, to na pewno 2 razy w tygodniu jest zdecydowanie za często. Sprawdził bym na wszelki wypadek stan korzeni wyciągając delikatnie z doniczki.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 8 cze 2021, o 08:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Strelitzia - brązowe kreseczki na liściach.
Cześć!
To mój pierwszy wpis na tym forum, przewertowałam już pół internetu w poszukiwaniu odpowiedzi - co się dzieje mojej strelitzi i jak jej pomoc?
Na 3 liściach z dolnej partii zaczęły pojawiać się takie plameczki brązowe (foto). Brak pajęczynek czy białego nalotu. Do tego końcówkiniektorych liści zaczęły lekko przysychac. Co tu się może dziac (kwiat stoi w słonecznej łazience, mam go 3 mies. nie był przelewany, obecnie nawoze wraz z podlewaniem, raz w tyg...)
https://imageshack.com/i/pmOz2Qx5j
To mój pierwszy wpis na tym forum, przewertowałam już pół internetu w poszukiwaniu odpowiedzi - co się dzieje mojej strelitzi i jak jej pomoc?

Na 3 liściach z dolnej partii zaczęły pojawiać się takie plameczki brązowe (foto). Brak pajęczynek czy białego nalotu. Do tego końcówkiniektorych liści zaczęły lekko przysychac. Co tu się może dziac (kwiat stoi w słonecznej łazience, mam go 3 mies. nie był przelewany, obecnie nawoze wraz z podlewaniem, raz w tyg...)
https://imageshack.com/i/pmOz2Qx5j
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19344
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Po przesadzeniu powinnaś przesadzić do właściwego podłoża.
Roślin nie nawozimy tak często, zwłaszcza jeśli używasz mineralnego nawozu. Strelicję nawozimy co 2 - 3 tygodnie.
Nie podlewamy też regularnie co do dnia, bryła korzeniowa może przesychać wolniej, zwłaszcza w wilgotnym pomieszczeniu.
Roślin nie nawozimy tak często, zwłaszcza jeśli używasz mineralnego nawozu. Strelicję nawozimy co 2 - 3 tygodnie.
Nie podlewamy też regularnie co do dnia, bryła korzeniowa może przesychać wolniej, zwłaszcza w wilgotnym pomieszczeniu.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- bijelodugme
- 10p - Początkujący
- Posty: 16
- Od: 6 maja 2021, o 13:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe
Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Dzień dobry!
Taką bidę dostałam do odratowania, nie wiem czy cokolwiek z tego będzie. Nadzieję mam w dwóch świeżych liściach.
Nie wiem jeszcze jak korzenie, mieszanka ziemi już czeka, preparat na grzyba również, tak że trzymajcie kciuki.
Jakieś dodatkowe wskazówki?



Taką bidę dostałam do odratowania, nie wiem czy cokolwiek z tego będzie. Nadzieję mam w dwóch świeżych liściach.
Nie wiem jeszcze jak korzenie, mieszanka ziemi już czeka, preparat na grzyba również, tak że trzymajcie kciuki.
Jakieś dodatkowe wskazówki?



Nothing is really what it seems
Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie
https://share.icloud.com/photos/0yn_Lw9 ... 7o077lZxmA
Kochani nie wiem co mam zrobić, proszę Was bardzo o pomoc
Kochani nie wiem co mam zrobić, proszę Was bardzo o pomoc

- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19344
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Przede wszystkim powinieneś przesadzić do właściwego przepuszczalnego podłoża, a z tego co widzę to sama ziemia bez wymieszania z rozluźniaczem (np. żwirek kwarcowy). Stanowisko powinno być bardzo słoneczne, czyli blisko okna, najlepiej południowa wystawa.
Zmiany na liściach teoretycznie mogłyby świadczyć o obecności szkodników. Co prawda na filmiku nie zauważyłem żeby coś tam się ruszało, ale większość szkodników jest bardzo mała, zwłaszcza larwy - warto jeszcze użyć szkła powiększającego
Z drugiej strony, to może być objaw nieprawidłowych warunków uprawy i pielęgnacji, tzn. plamy na liściach, jak tutaj

mogą wskazywać na przelanie, czyli zarówno od zbyt częstego i regularnego podlewania, ale również od mało przepuszczalnego podłoża. Co prawda strelicja preferuje cięższe podłoże, ale jak ktoś nie ma większego doświadczenia w uprawie roślin, to lepiej postawić na przepuszczalne podłoże, czyli mieszankę ziemi i żwirku tak w proporcji około 3:1. Do tego drenaż, jak napisałem wcześniej.
Wyżej wspomniany liść do odcięcia.
Z kolei obsychanie brzegów liści, ich pękanie, pomarszczone mogą wskazywać na zbyt suche powietrze. Co prawda w okresie poza grzewczym, podwyższona wilgotność powietrza nie jest tak istotna, zważywszy że częściej wietrzysz pomieszczenie, ale jednak w/w zmiany mogą się pojawiać. Natomiast w okresie jesienno-zimowym, będziesz musiał zainwestować w nawilżacz powietrza, bo inaczej liście będą bardziej obsychać.
Zauważyłem też drobne uszkodzenia mechaniczne, najprawdopodobniej powstały podczas transportu, albo jeszcze u sprzedawcy, względnie powstały podczas rozwijania się liści.
Oczywiście na koniec nie można wspomnieć o właściwym nawożeniu - raz na 2 - 3 tygodnie mineralnym nawozem do roślin kwitnących.
Polecam również lekturę tego wątku.
Zmiany na liściach teoretycznie mogłyby świadczyć o obecności szkodników. Co prawda na filmiku nie zauważyłem żeby coś tam się ruszało, ale większość szkodników jest bardzo mała, zwłaszcza larwy - warto jeszcze użyć szkła powiększającego
Z drugiej strony, to może być objaw nieprawidłowych warunków uprawy i pielęgnacji, tzn. plamy na liściach, jak tutaj

mogą wskazywać na przelanie, czyli zarówno od zbyt częstego i regularnego podlewania, ale również od mało przepuszczalnego podłoża. Co prawda strelicja preferuje cięższe podłoże, ale jak ktoś nie ma większego doświadczenia w uprawie roślin, to lepiej postawić na przepuszczalne podłoże, czyli mieszankę ziemi i żwirku tak w proporcji około 3:1. Do tego drenaż, jak napisałem wcześniej.
Wyżej wspomniany liść do odcięcia.
Z kolei obsychanie brzegów liści, ich pękanie, pomarszczone mogą wskazywać na zbyt suche powietrze. Co prawda w okresie poza grzewczym, podwyższona wilgotność powietrza nie jest tak istotna, zważywszy że częściej wietrzysz pomieszczenie, ale jednak w/w zmiany mogą się pojawiać. Natomiast w okresie jesienno-zimowym, będziesz musiał zainwestować w nawilżacz powietrza, bo inaczej liście będą bardziej obsychać.
Zauważyłem też drobne uszkodzenia mechaniczne, najprawdopodobniej powstały podczas transportu, albo jeszcze u sprzedawcy, względnie powstały podczas rozwijania się liści.
Oczywiście na koniec nie można wspomnieć o właściwym nawożeniu - raz na 2 - 3 tygodnie mineralnym nawozem do roślin kwitnących.
Polecam również lekturę tego wątku.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Jesteś super gość, dzięki!
Mam ją miesiąc i podlewam raz na tydzień, nie częściej, kontroluję to myślę nieźle, ale i tak te liście coś są do siebie zwinięte, drenaż jest, rzeczywiście mogę przesadzić do innego podłoża - zrobię to.
Odetnę także liść. Nawilżacz mam.
Czy dam radę? Mam cytryny, pomarańcze, róże - z 30 drzewek. Ale to będzie mój najdelikatniejszy przypadek i właśnie trochę zgłupiałem co robić.
Mam ją miesiąc i podlewam raz na tydzień, nie częściej, kontroluję to myślę nieźle, ale i tak te liście coś są do siebie zwinięte, drenaż jest, rzeczywiście mogę przesadzić do innego podłoża - zrobię to.
Odetnę także liść. Nawilżacz mam.
Czy dam radę? Mam cytryny, pomarańcze, róże - z 30 drzewek. Ale to będzie mój najdelikatniejszy przypadek i właśnie trochę zgłupiałem co robić.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19344
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Nie podlewa się roślin co do dnia. Przede wszystkim różne rośliny mają różne wymagania wodne, po drugie podłoże przesycha różnym tempie w zależności od warunków uprawy (temperatury, wilgotności powietrza, etc.).
W przypadku Strelicji, podłoże powinno być umiarkowanie wilgotne, ale nie można pozwolić do zalegania wody w głębi doniczki, co może się dziać w przypadku zbyt zbitego podłoża.
Jeśli liście się zwijają to głównie od zbyt suchego powietrza. W takich warunkach mogą też pękać.
Strelicja jak cytrusy przechodzi lekki okres spoczynku, tzn. w okresie jesienno-zimowym ograniczasz podlewanie na tyle żeby wierzchnia warstwa podłoża mogła przeschnąć.
W przypadku Strelicji, podłoże powinno być umiarkowanie wilgotne, ale nie można pozwolić do zalegania wody w głębi doniczki, co może się dziać w przypadku zbyt zbitego podłoża.
Jeśli liście się zwijają to głównie od zbyt suchego powietrza. W takich warunkach mogą też pękać.
Strelicja jak cytrusy przechodzi lekki okres spoczynku, tzn. w okresie jesienno-zimowym ograniczasz podlewanie na tyle żeby wierzchnia warstwa podłoża mogła przeschnąć.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 100p
- Posty: 161
- Od: 11 mar 2021, o 19:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Może kiedyś ktoś będzie miał równie oporny przypadek co ja
więc komentarz dla potomnych: jest nowy liść!
Podsumowując: cała reanimacja trwała od 11 marca br. (początek na str. 48 wątku). Bardzo dziękuję Norbertowi za cierpliwość, wszystkie wskazówki i dzielenie się wiedzą.


Podsumowując: cała reanimacja trwała od 11 marca br. (początek na str. 48 wątku). Bardzo dziękuję Norbertowi za cierpliwość, wszystkie wskazówki i dzielenie się wiedzą.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 17 lut 2015, o 07:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Hej,
na mojej strelicji pojawiły się szkodniki (kupiłem ją 3 dni temu w markecie więc zapewne od razu ze szkodnikami). Czy wiecie może co to za szkodniki i jak najlepiej potraktować roślinkę?
Dostałem info od koleżanki ze sklepu z roślinkami, aby:
1. Usunąć szkodniki chustką nasączoną wodą zmieszaną z alkoholem.
2. Przesadzić roślinę, aby pozbyć się szkodników.
3. Opryskać roślinę takim prostym roztworem na bazie olejku neem (https://www.youtube.com/watch?v=1RdUO3LOskw )
Ale nie wiem dalej co to za szkodniki i czy macie może jakieś własne doświadczenia w tym temacie?

na mojej strelicji pojawiły się szkodniki (kupiłem ją 3 dni temu w markecie więc zapewne od razu ze szkodnikami). Czy wiecie może co to za szkodniki i jak najlepiej potraktować roślinkę?
Dostałem info od koleżanki ze sklepu z roślinkami, aby:
1. Usunąć szkodniki chustką nasączoną wodą zmieszaną z alkoholem.
2. Przesadzić roślinę, aby pozbyć się szkodników.
3. Opryskać roślinę takim prostym roztworem na bazie olejku neem (https://www.youtube.com/watch?v=1RdUO3LOskw )
Ale nie wiem dalej co to za szkodniki i czy macie może jakieś własne doświadczenia w tym temacie?

- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19344
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie
Mszyce. Zamiast bawić się w jakieś domowe metody, zrób oprysk Mospilanem.
Roślinę i tak trzeba przesadzić, co zawsze się robi niezwłocznie po zakupie.
Przygotuj mieszankę ziemi i żwirku.
Roślinę i tak trzeba przesadzić, co zawsze się robi niezwłocznie po zakupie.
Przygotuj mieszankę ziemi i żwirku.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta