Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11144
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

:wit Bardzo cieszę się z tej dyskusji dotyczącej chorób wirusowych pomidorów .
Pewnie i tak każdy pozostanie przy swoim , ale wątpliwości pozostaną .
U mnie dziwne objawy pojawiły się w póżniejszym etapie , rozsada była ok,
więc żródło infekcji raczej nie nasiona . Czy może być tak , że wirus na rozsadzie
nie daje objawów a ujawnia się póżniej ?
Zwijanie się liści może być objawem wirusa , to częsta przypadłość na tym forum .
Dzięki za każdy konstruktywny głos w tej dyskusji . ;:180
aria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4499
Od: 20 sty 2011, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

melody in home pisze:
aria pisze:Melody in home, szczepienie pomidorów nie polega na podawaniu im szczepionek :D
Tiaaa... to co powiesz o tym https://www.sadyogrody.pl/agrotechnika/ ... ,8662.html
Nic nie powiem, dokształciłam się :D Szczególnie cenne informacje jakie znalazłam i bardzo dziękuję za linka, powinny rozwiać wątpliwości

Objawy PepMV są różnorodne i zależą od odmiany, warunków klimatycznych oraz szczepu wirusa. Na wierzchołkowych liściach porażonych roślin widoczne są chlorotyczne plamy, zaś na starszych ? nekrozy. Owoce zawirusowanych pomidorów są pokryte pierścieniowymi plamami, natomiast na ogonkach liściowych oraz łodygach mogą występować nekrotyczne smugi. Wirus Y ziemniaka powoduje brunatne smugi na łodygach oraz mozaiki i nekrozy szczególnie na liściach wierzchołkowych. Owoce są silnie zniekształcone z głębokimi, brunatnymi nekrotycznymi plamami.

Porażenie pomidora przez TSWV wywołuje chlorotyczne i nekrotyczne plamy na liściach ? mozaiki. Widoczne są nekrozy łodygi oraz zniekształcenia wierzchołków roślin. Owoce są pokryte rozmytymi, pierścieniowymi brązowymi plamami. Aktualnie są już dostępne odmiany pomidorów wykazujące wysoki poziom odporności na TSWV. Ważne jest systematyczne zwalczanie wciornastków insektycydami lub zastosowanie entomofagów, niszczenie chwastów oraz izolacja upraw pomidorów i roślin ozdobnych.
https://www.sadyogrody.pl/agrotechnika/ ... i,695.html
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

Mam wrażenie,że w tym roku nastąpił wysyp wszelkiego rodzaju chorób i szkodników.
A co za tym idzie różnego rodzaju pomysłów czym te "nieszczęsne"pomidory wyleczyć.
Przypomina mi to reklamy z telewizji na "dobre trawienie" Co godzina to inny lek.
Najpierw je się wszystko bez umiaru,potem trza wziąć jakąś tam tabletkę.

Tak samo niektórzy tu na forum postępują ze swoimi krzakami pomidorów.
Nawet ta szczepionka to ma być podana "na wszelki wypadek" jak jeszcze sadzonki są "czyste"

Proszę przy niedzieli o pozostawienie tej mojej refleksji do poniedziałku.
Może ktoś to przeczyta i zanim cokolwiek zastosuje najpierw zastanowi się czy koniecznie trzeba to zrobić.

Pozdrawiam wszystkich czytających.

Dodam jeszcze,że na forum od lat jest dużo postów odnośnie przenawożenia.
Awatar użytkownika
efta18
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 6 mar 2019, o 14:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

Wszyscy tu o wirusie ale czy ktoś zauważył, że sadzonki Gieni rosną w donicy?
Wystarczyła dawka nawozu i to mogło zaszkodzić, przecież te sadzonki są małe, nie potrzebują aż tyle A ziemia na ten moment na pewno jakieś składniki ma. Zamiast wyrzucać proponuje przelewać czystą wodą lub przesadzić do innego podłoża i obserwować sytuację . Przesdzajac opłukać korzenie.
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7581
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

Maraga, zgadzam się z Tobą.

W czerwcu miałam prawdziwie monsunową pogodę.
Cały miesiąc deszcze. Jak nie padało w dzień to padało w nocy.
Nie wiem jakim cudem przeżyły to pomidory w gruncie.

Natomiast w tunelu rozwinęła mi się ta brunatna plamistość.
Nic z nią nie robiłam, tylko obrywałam liście i pilnowałam podlewania.

I to był błąd. W tym momencie pomidory w tunelu do połowy nie mają liści, bo wszystkie poobrywałam.
Miałam tylko Gwarant i opryskałam w ub.tygodniu. Jednak on jest kontaktowy i trzeba b.dokładnie opryskiwać.
Różnie to wyszło.

Wczoraj opryskałam PW + HT + sal.potasowa+ s.magnezu.
Myślę, że to bardziej dla poprawy swojego samopoczucia, że coś robię.
Teraz znów zrobiło się b.wilgotno i na dwóch pomidorach w gruncie znalazłam parę plamek brunatnej :!:

Za całe 9 lat uprawy pomidorów takiego czegoś nie miałam.


edit.
W tym momencie mi przyszła myśl, że na forum pomidoromaniacy wymieniają się nasionami. :!:
i to na dużą skalę.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
melody in home
50p
50p
Posty: 87
Od: 2 lip 2017, o 23:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

anulab pisze: U mnie dziwne objawy pojawiły się w póżniejszym etapie , rozsada była ok,
więc żródło infekcji raczej nie nasiona . Czy może być tak , że wirus na rozsadzie
nie daje objawów a ujawnia się póżniej ?
Anula dokładnie tak właśnie jest w przypadku tego wirusa. Do pewnego momentu sadzonki rosną normalnie. Gdyby tak nie było to producentom wielkotowarowym zbyteczne były by szczepionki, a wystarczyłoby wsadzenie zdrowych rozsad. Ale problem tkwi w tym, że na etapie rozsady nie widać żadnych objawów zakażenia, a kiedy już objawy ujawnią się na jakiejś roślinie to może się okazać, że zarażony jest już cały tunel. Wirus jest wyjątkowo zakaźny w sposób mechaniczny i doskonale przenosi się z krzaka na krzak podczas zwykłych zabiegów pielęgnacyjnych. Dlatego producenci szczepią swoje rozsady i w sposób oczywisty szczepionka musi być zapodana przed ewentualnym zarażeniem.
efta18 pisze:Wszyscy tu o wirusie ale czy ktoś zauważył, że sadzonki Gieni rosną w donicy?
Wystarczyła dawka nawozu i to mogło zaszkodzić, przecież te sadzonki są małe, nie potrzebują aż tyle A ziemia na ten moment na pewno jakieś składniki ma. Zamiast wyrzucać proponuje przelewać czystą wodą lub przesadzić do innego podłoża i obserwować sytuację . Przesdzajac opłukać korzenie.
Właśnie to Wam usiłuję wytłumaczyć, że przenawożenie nie jest w stanie wywołać tego typu zmian, które powstają na skutek poważnych zaburzeń hormonalnych w roślinie. Udało mi się znaleźć w google sporo stron z 600 stronicowej monografii Dominique Blancarda z 2012 r. W rozdziale poświęconym zaburzeniom polegającym na wytwarzaniu liści o nietypowych proporcjach i kształtach (mniejsze, nitkowate, ząbkowane ) stwierdza on : A rather limited number of parasitic and nonparasitic diseases induce the formation of small,
filiform leaflets. Thus it is appropriate to suspect and be fairly confident that the cause is an attack by a phytoplasma or of certain viruses.
https://books.google.pl/books?id=_Sc6_- ... ct&f=false
pozdrawiam, Iwona
aria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4499
Od: 20 sty 2011, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

MarioloZetolo pisze:Drodzy, może będziecie w stanie mi pomóc. Sadzonki pomidorów trzymane w domu i wynoszone na balkon. Wiele z nich ma pozwijane listki....
Co im dolega ?


Obrazek


Obrazek

M
A ponieważ ten ?wirus? nie atakuje sadzonek, to mamy do czynienia z przenawożeniem ;:173

-- 19 lip 2020, o 10:51 --
MarioloZetolo pisze:Tak, była kiepska ziemia i z jednej skrajności w drugą - mogłem przenawozić.....

Da się ratować ? Jak ?
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2552
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

aria pisze:Objawy PepMV są różnorodne i zależą od odmiany, warunków klimatycznych oraz szczepu wirusa. Na wierzchołkowych liściach porażonych roślin widoczne są chlorotyczne plamy, zaś na starszych ? nekrozy. Owoce zawirusowanych pomidorów są pokryte pierścieniowymi plamami, natomiast na ogonkach liściowych oraz łodygach mogą występować nekrotyczne smugi. Wirus Y ziemniaka powoduje brunatne smugi na łodygach oraz mozaiki i nekrozy szczególnie na liściach wierzchołkowych. Owoce są silnie zniekształcone z głębokimi, brunatnymi nekrotycznymi plamami.

Porażenie pomidora przez TSWV wywołuje chlorotyczne i nekrotyczne plamy na liściach ? mozaiki. Widoczne są nekrozy łodygi oraz zniekształcenia wierzchołków roślin. Owoce są pokryte rozmytymi, pierścieniowymi brązowymi plamami.
No własnie - a u mnie oraz na przedstawianych zdjęciach nigdy w takim przypadku nie było żadnych przebarwień,smug czy nekroz tylko takie właśnie mocne zniekształcenia połączone z "kruchością" zmienionych liści i pędów .
melody in home
50p
50p
Posty: 87
Od: 2 lip 2017, o 23:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

A gdzie ja napisałam, że wirus nie atakuje sadzonek? Skoro siedzi w nasionie to je atakuje już od zarodka. Napisałam jedynie, że do pewnego momentu zarażone sadzonki rosną normalnie, co potwierdza załączone przez Ciebie zdjęcie, na którym widać sporo normalnych liści.
chudziak pisze: No własnie - a u mnie oraz na przedstawianych zdjęciach nigdy w takim przypadku nie było żadnych przebarwień,smug czy nekroz tylko takie właśnie mocne zniekształcenia połączone z "kruchością" zmienionych liści i pędów .
Gdybyś się uważnie przyjrzała z bliska takim zniekształconym młodym liściom to na bank dojrzysz tam mozaikę oraz kędzierzawość tych liści (takie jakby pęcherze na powierzchni). Trzeba umieć patrzyć
pozdrawiam, Iwona
aria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4499
Od: 20 sty 2011, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

No tak, z argumentem, że trzeba umieć patrzyć nikt nie wygra ;:306 Po prostu my tych przebarwień, smug i nekroz nie widzimy mając rośliny przed nosem, a Melody in home je widzi na zdjęciach ;:306

Ja już temat wyczerpałam, miłej niedzieli ;:3
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8132
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

Ok, kończąc temat wirusa powrócę do moich fotek ze strony 54, a konkretnie do tej trzeciej, na której jest jeden z czterech ? zawirusowanych? wielkoowocowych (Każdy innej odmiany) pomidorow. Otóż, obok rosną ziemniaki, widać z boku. Sadzone oczywiście pod koniec marca bez dodatkowej porcji śmierdzącego masła. Akurat te pomidory Na grządce osobiście sadzilam, dając pod korzeń po łopatce ? masełka?. No i je pokręciło, ale nie aż tak bardzo jak te w donicach. Przesadzilam je o około 30 - 40 cm dalej , na miejsce przeznaczone dla szparagowki. Dosyć szybko się pozbierały, zaczęły normalnie owocować, owoce dojrzewały , były zdrowe zapewniam .
A teraz temat tych nieszczęsnych ? pokręconych? badyli ziemniaczanych. Został woreczek sadzeniakow, szkoda było wyrzucić, wzdłuż całego płotu syn wyrzucił resztę obornika z pryzmy i wsadził te sadzeniaki, takie same, które rosły obok pomidorow. Co to urosło to już pisałam, wysokie , chude gole badyle z zawiniętym , skręconymi wierzchołkiem. I tak zostały, nawet nie wiem czy były jakieś bulwy.
I to by było na tyle, temat trzeba by zakończyć, każdy wie swoje. :wit :wink:
Pozdrawiam! Gienia.
melody in home
50p
50p
Posty: 87
Od: 2 lip 2017, o 23:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

No właśnie, ja już też temat wyczerpałam. Będę w przyszłym sezonie obserwować ile osób będzie miało problem z "przenawożeniem", bo myślę że ich liczba znacząco wzrośnie. Miłego dnia
pozdrawiam, Iwona
Ha-Ah
200p
200p
Posty: 219
Od: 19 lip 2019, o 19:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

Powiedzcie proszę co jest moim pomidorkom


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Hanna
Awatar użytkownika
rotos
1000p
1000p
Posty: 1382
Od: 7 mar 2009, o 23:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie - Rewa

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

Wygląda to na skutek nadmiernego zawilgocenia gleby, czyli przelania pomidorów.
KabatZ
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 20 lip 2020, o 09:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów!

Niestety moje pomidory hodowane w gruncie dopadła zaraza ziemniaczana :( W sobotę wykonałem oprysk Target Amistar SC. Najbardziej porażony krzak już wyciąłem całkowicie. Poniżej zdjęcia:

Zaatakowane łodygi:

Obrazek

Obrazek

Zaatakowane gałązki:

Obrazek

Moje pytanie - czy przy tak zaatakowanych łodygach jest jakaś nadzieja na uratowanie ich, czy radzicie całkowicie usunięcie krzaków. To samo z gałązkami - czy jest sens trzymać taką gałązkę, czy najlepiej już ją wyciąć?

Będę wdzięczny za wszystkie porady. Pozdrawiam!
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”