 U mnie dzisiaj pogoda dopisywała, pomimo silnego wiatru było przyjemnie, ciepło i można było popracować.
 U mnie dzisiaj pogoda dopisywała, pomimo silnego wiatru było przyjemnie, ciepło i można było popracować. I popracowałam, trochę intensywniej niż zwykle, ale trzeba było skorzystać z wolnego

Deszcze zrobiło swoje - wszystko rośnie jak na drożdżach, zieleń jest soczysta i taka jaką uwielbiam...
 
 Maju trwaj!
Jadziu, ja miejsce w sumie mam, jeszcze jak sąsiad zrobi ogrodzenie, to będę miała spory kawałek do zagospodarowania. Chciałabym taką wysoką trawę, żeby nie była też ekspansywna. Szukam wśród miskantów coś.
Iwonko, powiem Ci że mocno mnie zaskoczyło, że róże pączkują. Dzisiaj jeszcze pączki zobaczyłam przy Eden Rose i Lady of Shalott.
 
 Z perzem walczę od lat... gonimy się ciągle
 
 Małgosiu, Ewuniu, muszę floksy jakoś ogarnąć, bo właśnie ten cholerny perz mnie do szału doprowadza, potrafił mi sporo roślin zwyczajnie zadusić
 Szydlaste potrafią zachwycić, szkoda tylko że nie kwitną miesiącami
 Szydlaste potrafią zachwycić, szkoda tylko że nie kwitną miesiącami   
 Beatko, floksy powinno się ciąć po kwitnieniu, ja od dwóch lat, albo i trzech nie robiłam tego, może dlatego że zaraz po kwitnieniu robiły się straszne upały i jednak ciąć w takich temperaturach nie byłoby rozsądne. Takie cięcie fajnie je odmładza i ogranicza.
Ja bratki też przesadzałam zawsze winne miejsce, ale w tym roku zostawię je w tych gazonach... zobaczymy co tam wymyślą...
Mariusz, dyptam też nazywają Mojżeszowym krzewem, chociaż to bylina, i nazwa nie prawidłowa. Pięknie kwitnie, ja mam akurat białego, ale występuje też w takim wrzosowym kolorze. Ma dużo olejków eterycznych i podobno potrafi się sam zapalić a dodatkowo trzeba uważać, żeby się nie poparzyć, bo olejki mogą podrażniać. Ja mam do z dala od ścieżek i unikam plewienia pod nim jak już urośnie. No i nie dotykam...
Iza, Iwonko, Edytko - dziękuję bardzo.
 
 Marysiu, oj taaaaaak... jak się mnie podleje w upał od razu nabieram życia
 Tak, to tulipan  botaniczny, ale nie pamiętam jaka odmiana...
 Tak, to tulipan  botaniczny, ale nie pamiętam jaka odmiana... Zbieraj kwiatki, bo to ostatni dzwonek. Forsycja ma bardzo dużo rutyny, czyli działa na uszczelnienie naczyń krwionośnych, wzmocnienie i wzrost odporności. Ma delikatny smak, bursztynowy kolor. Zimą miło napić się takiej herbatki.
Moja forsycja już zrobiła się dywanem

Wiciokrzew japoński, w ciągu roku zarósł kratę przy wejściu do domu, tworząc wieczniezieloną ścianę... za dwa tygodnie będzie cała krata w kwiatach. Oprócz tego zastawia pojemnik na wodę... uwielbiam go i polecam. Ale wymaga dużo miejsca.

Ostatnie tulipany w tym sezonie. Królowa Nocy zakwita później



....i Eden Rose oraz Lady of Shalott z pączusiami
 
 




 
 


 Wybacz.
 Wybacz.  
  
  
 
  
 






 Przepiękna  jest ta rajska jabłoń
 Przepiękna  jest ta rajska jabłoń   



 
  
 


 
  
 
		
