marlenka - bo to jest tak: słonko z rana świeci mniej, potem coraz mocniej, więc jak roślinka ma je od rana, to ma czas na reagowanie - przygotowanie się na upał. a jak stoi od rana w cieniu 'na zachodzie', to potem, kiedy słońce już grzeje na maksa, nagle dostaje duża dawkę promieni i łatwiej o poparzenie, dlatego mówia, że lepsze sa wystawy wschodnie, niż zachodnie. Nie znaczy to oczywiście, że się nie uda, tylko trzeba bardziej uważać.
To trochę tak, jak z naczyniem - jak jest zimne i nalejesz do niego goracej wody, to pęka, a jak się powoli ogrzewa, to możesz spokojnie gotować i nic mu nie będzie. Oczywiście nie mówię, żebyś gotowała grubosza
Trzeba go tylko przygotować i w razie co - szybko reagować.