Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6

[adamiec]

Lucynko , widzę że prace rozpoczęte i kolorowo w Twoim ogródku. Ja też działam ale tak z doskoku , dom mnie trochę trzyma.

[Zuzia111]

Lucynko....wspaniale że udało ci się troszkę popracować na działce. . Bardzo zawiodła mnie wczorajsza pogoda, miało być ciepło i bezdeszczowo a było . U mnie póki co krokusów zero. . Może jeszcze wylezą. Ładne różyczki kupiłaś, może dobrze że ja Biedry nie mam po drodze. . Ociąga nam się ta wiosna, dużo roślinek jeszcze nie widzę a następne czekają do wsadzenia. Boję się sadzić aby nie wsadzić innej na głowę.

[iwona0042]

Witaj Lucynko, no więc i Ty doczekałaś się wiosenki, jak fajnie a ja dziś mam wolne i plany były, a tu pada od samego rana i to nie tylko deszcz

[danuta z]

Piękne róże kupiłaś. A ja kiedy tylko weszłam do B od razu natknęłam się na trzy odmiany hortensji po 9,90 szt. Kupiłam 2 szt.
Kupiłam też niebieską , pełną ostróżkę.W internecie wyczytałam,że hortensje są mrozoodporne i kwitną na tegorocznych pędach.
Te duże liście to co to?

[plocczanka]

Siedzę w domu, patrzę na zapłakane szyby okienne, słucham muzyki padających na parapet kropli deszczu i jednocześnie obserwuję loty narciarskie, gdzie jest więcej przerw niż skoków.
Krótko mówiąc dzień paskudny.


Basiu [apus] - też się nad tym zastanawiam i nie ukrywam, że byłabym mocno rozczarowana, gdyby okazało się, że różyczki nie kwitną jak na obrazku.

Krysiu [leszczyna] - ciekawa jestem, czy już Cię naszło?
pomidorki wzejdą. Na pewno! Będziesz miała co pikować.

Irenko [Adamiec] - niestety, mnie też trzymają w domu bądź w jego pobliżu inne obowiązki, ale spoko. Wiośnie też nieśpieszno.
Jutro M wędruje na oddział, wszystkie zwierzęta i ptaki pozostaną na jakiś czas wyłącznie pod moją jurysdykcją. Działka zejdzie na mocno dalszy plan.

Zuziu111 - ciepła i u mnie wczoraj nie było, ale uparłam się i trochę podgoniłam zaległości. Chociaż trudno tu mówić o zaległościach, bo kiedy popatrzyłam na inne działki, to moja i tak w porównaniu jest nieźle zaopiekowana.
Co do nowych nasadzeń, to widzę, że mamy ten sam problem. Też się boję sadzić i na tę chwilę nowe nabytki siedzą w doniczkach, czekając na sprzyjające warunki.

Iwonko [00..] - u mnie też leje jak z cebra od samego rana.
Nienawidzę takiej pogody.

Danusiu [danuta z] - jesteś pewna, ze hortensje, które kupiłaś, zimują i nie trzeba ich chować na czas mrozów? Ja w ubiegłym roku kupiłam hortensję w B. Ślicznie czerwioniutko kwitła, ale mrozoodporna nie była, tylko za późno powzięłam tę informację i roślinka umarła.
A gdzie kupiłaś tę ostróżkę? W mojej Biedrze ich nie ma.
Te liście to młode listki wiciokrzewu pomorskiego.



Wszystkie trzy moje pierwiosnki bezłodygowe żyją i czekam na ich kwiatki. Biały już pokazał, ciekawa jestem, czy ten zakwitnie tak samo, jak przed rokiem.

[TerDob]

I proszę - Lucynka ma piękną wiosnę
Różyczki śliczne zakupiłaś
U mnie tez okna zapłakane i dzwoni po parapetach - jednym słowem zimno i brzydko
Pierwiosnek cudo
Serdecznie pozdrawiam i słoneczka życzę

[alicjad31]

Lucynko wiosenka idzie do Ciebie nieśmiało ,ale ładnie ,a pszczółki chyba wiedzą lepiej od nas czy już czas na wiosne no chyba ,że im sie coś po kiełbasiło
Ja siedzę sobie w ciepełku bo chyba pogodę mamy podobną ,a kot już trzy podejścia robił ,żeby wyjść na dwór i za kazdym razem sie cofa .Ciekawa jestem czy wyjdzie jak go mocno pęcherz przyciśnie .
Różyczki bardzo ciekawe ,ładne i też jestem ciekawa czy będą zgodne z kartonikami ?
Miłego wieczoru

[julcia1]

Witaj Lucynko też dziś u mnie leje sypie gradem i podświetla słonkiem do tego wietrzysko nieprzeciętne nic tylko domku pilnować, tylko takie głupie jak ja powlekło się na działkę
Zmarzłam i żałuje ale mam kilka nowych kwiatków
Biedronkę mijam codziennie w drodze z pracy ale w koszyk wpadła mi tylko jedna róża, za to identyczna z Twoją
Lila Wunder
To od jutra trzymamy kciuki za małżonka

[tencia]

Witaj Lucynko ,widzę,że już pracujesz na działeczce,ja też ale bardzo krótko .Poprosiłam syna to wykopał mi śliwkę i posiałam sałatę i rzodkiewkę ,we wtorek w domu wysiałam pomidory i dzisiaj są już na wierzchu,grzały się w piekarniku co w moim przypadku uważam za bardzo dobry pomysł. Twoje heliotropy też już po pikowane,jeszcze wysiałam czerwone cynie i żeniszka oraz po pikowałam papryki ,jak tak piszę to wydaje mi się ,że dużo zrobiłam a twierdziłam ,że nic a ile jeszcze przede mną .Zdróweczka życzę

[Iwonka1]

Widzę, że skusiłyśmy się na taką samą różyczkę Moja sadzonka słabiutka, ale tak mi się spodobała, że nie mogłam się jej oprzeć. Moje krokusy jeszcze tylko zaszczypiorkowane, a Twoje już cieszą kolorkami
Trzymam kciuki za pomyślny przebieg zabiegu i za diagnozę Trzymajcie się, opieka nad zwierzyńcem chociaż na chwilę wyciągnie Cię ze szpitala

[coco12]

Też myślałam o tej różyczce,ale jakoś się powstrzymałam . Dzisiaj pogoda paskudna , ale i tak nie miałabym czasu za bardzo na działkę -córcia miała dzisiaj bierzmowanie. Za twojego eMa będę trzymała mocno kciuki i oby wszystko dobrze się skończyło.

[cyma2704]

Lucynko zdrowia dla M i spokoju dla ciebie. Ziemórki to paskudztwo, dobrze, że się uporałaś i wysiewy bezpieczne. U mnie chyba dwa lata temu walczyłam z nimi, ale sporo siewek straciłam. Jesteś pracuś, to twoja działka najładniej posprzątana, sąsiedzi muszą się wstydzić. Róże na kartonikach prześliczne, niech tak zakwitną. Mnie też kusiły, ale większość moich czarna do kopczyków, się leczę z różyczki. Ciepła i słońca życzę.

[Margo2]

Mimo, że mam ogród przy domu, to tak jak Ewelinka mam mało czasu na niego .
Cała robota stanęła
Niestety nie mam ręki do pierwiosnków
Te od Ciebie nie przetrwały
W ogóle pierwiosnków mam coraz mniej

[apus]

Wiesz Lucynko jak to jest z tymi kartonikowymi różami, ale powiem Ci, że w ub. roku wszystkie co kupiłam były zgodne z kartonem (z tym, że z nazwy nie opisane i musiałam je identyfikować).
Najbardziej z marketowych jestem zachwycona jedną fioletową różą (opisaną jako pnąca), jest zjawiskowa.

[danuta z]

Kiedy zobaczyłam te hortensje to zrobiłam im zdjęcie telefonem. Potem poszłam do takiej budki przy rynku po ostróżkę . Powiedziałam tej pani,że są hortensje ,więc ona mi powiedziała,że to tanio. Po powrocie do domu wyczytałam wszystko o nich w internecie, więc poszłam
jeszcze raz i kupiłam. Stoją teraz w piwnicy w kartonach jak Twoje róże i będą czekały na odpowiednią pogodę.Wiesz marzyłam o hortensji i właśnie takiej ostróżce i marzenie się spełniło,szkoda,że w totolotku się nie chce spełniać.