Tym razem mnie jednak zauroczyła ostróżka. Ma cudną, niespotykaną kolorystykę. No,prosto: śliczna jest.
Wiosenny wiejski ogród cz. 25
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25
Wszystko pięknie u Ciebie kwitnie.
Tym razem mnie jednak zauroczyła ostróżka. Ma cudną, niespotykaną kolorystykę. No,prosto: śliczna jest.

Tym razem mnie jednak zauroczyła ostróżka. Ma cudną, niespotykaną kolorystykę. No,prosto: śliczna jest.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25
Wyszłam na chwilę do ogrodu wieczorem, a wróciłam po trzech godzinach kompletnie brudna i mokra, ale mam oplewione polne grządki. Jak chwasty pięknie wychodziły
Martusiu tak mi przykro, że choróbska Cię nie opuszczają
Zdrowia Ci życzę z całego serca, żebyś mogła oglądać i podziwiać te swoje piękności ...no i nam pokazywać. Proszę dbaj o siebie
Wyjazd na pewno dobrze Ci zrobi, a właściwie Wam bo prowadzicie intensywny tryb życia. Wypoczywaj i wracaj do zdrowia
Aguś widziałam dzisiaj różyczkę, a ona chyba w marcu nie kwitnie
Rok jest nietypowy, co z tego że czasem jest ciepło jak na ogół noce są zimne, a rośliny tego nie lubią. Może wreszcie będzie ciepło i ogród zrobi się kolorowy. Czyżbyś nie bardzo lubiła niebieski?
Milenko moja Barkarole taka jak u Twojej mamy. W pierwszym roku była krzewem o trzech pędach, ale na 70 - 80 cm a potem wyrosła wysoka. Teraz jest jej trzecie lato, ale na wiosnę musiałam mocno skrócić, bo mroźne wiatry bardzo zaszkodziły moim różom. Jest jednak dla mnie klasyczną różą
Ostróżki w pełni kwitnienie, ale jedna mi uschła i nie wiem dlaczego
taka najszlachetniejsza
Grażynko u mnie dopiero martagony a lilie jeszcze w pąkach
Tereniu ja myślę że powoźnik już zostanie skoro wyszedł i rośnie
Podeślę Ci przepisy tylko nie wiem czy mam emaila, bo tego jest sporo. Spokojnej nocy i
Misiu może wyplewiłaś albo zarosły, bo one są dość odporne. No chyba że miałaś odmianowe to one są kapryśne.
Mnie też się ta róża podoba, a tej wiosny wyjątkowo kwitnie
Justynko byłam i widziałam, poczekamy do następnej wiosny
Elu spokojnie ! nie od razu Kraków zbudowali
Karolinko trzeba pomóc roślinom, zawsze robiłam różne naturalne leki! dla dzieci , dla siebie to teraz dla roślin
Iwonko niektóre róże to u mnie już mają wspaniałe kwitnienie, a niektóre pewnie później pokażą swój urok i dobrze
A lilie pewnie już niedługo
Już nic nie mówię żeby nie zapeszyć ! jak tylko będziesz mogła to zapraszam> Jest szansa że się pomieścimy, tylko przyjedź
Wypijemy kawę w moim polu o zachodzie albo o wschodzie słońca 
Lucynko mamy młodego człowieka na FO który te ostróżki wyhodował i kilku osobom wysyłał. I mnie spotkało to szczęście, tylko Michał Darmokot, bo o nim mowa znikł z FO jak zaczął pracować i brakuje Jego i Jego zdjęć i kotów
Martusiu tak mi przykro, że choróbska Cię nie opuszczają
Aguś widziałam dzisiaj różyczkę, a ona chyba w marcu nie kwitnie
Milenko moja Barkarole taka jak u Twojej mamy. W pierwszym roku była krzewem o trzech pędach, ale na 70 - 80 cm a potem wyrosła wysoka. Teraz jest jej trzecie lato, ale na wiosnę musiałam mocno skrócić, bo mroźne wiatry bardzo zaszkodziły moim różom. Jest jednak dla mnie klasyczną różą
Grażynko u mnie dopiero martagony a lilie jeszcze w pąkach
Tereniu ja myślę że powoźnik już zostanie skoro wyszedł i rośnie
Misiu może wyplewiłaś albo zarosły, bo one są dość odporne. No chyba że miałaś odmianowe to one są kapryśne.
Mnie też się ta róża podoba, a tej wiosny wyjątkowo kwitnie
Justynko byłam i widziałam, poczekamy do następnej wiosny
Elu spokojnie ! nie od razu Kraków zbudowali
Karolinko trzeba pomóc roślinom, zawsze robiłam różne naturalne leki! dla dzieci , dla siebie to teraz dla roślin
Iwonko niektóre róże to u mnie już mają wspaniałe kwitnienie, a niektóre pewnie później pokażą swój urok i dobrze
Lucynko mamy młodego człowieka na FO który te ostróżki wyhodował i kilku osobom wysyłał. I mnie spotkało to szczęście, tylko Michał Darmokot, bo o nim mowa znikł z FO jak zaczął pracować i brakuje Jego i Jego zdjęć i kotów
- witch
- 1000p

- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25
Marysiu, nie lubię niebieskiego.
Jedyne kwiatki niebieskie, które lubię to ostróżki.
Inne znoszę bo się komponują z innymi albo ktoś pochwalił że ładne to nie wyrywam ale to chyba mój najbardziej nieulubiony kolor że tak nie po polsku stwierdzę...
Jedyne kwiatki niebieskie, które lubię to ostróżki.
Inne znoszę bo się komponują z innymi albo ktoś pochwalił że ładne to nie wyrywam ale to chyba mój najbardziej nieulubiony kolor że tak nie po polsku stwierdzę...
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25
Aguś! Nawet nie wiesz, że masz popleczniczkę w awersji do niebieskiego, tzn. kwiaty toleruję chociaż w tym roku wkurzyło mnie że w pewnym momencie przeważają. Natomiast w każdej innej rzeczy niebieski mi się nie podoba, a teraz niebieski jest taki modny aż do obrzydzenia, wszystko maluje się na niebiesko. Ubrań też nie lubię
i nie mam 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25
Len też jest niebieski, a na pewno go masz Marysiu, bo przecież jest cudny .Lubię każdy kolor szczególnie czerwień ,chociaż niektórych ona gryzie zarówno w ubiorze jak i w ogrodzie .Cudne niebo chociaż jakieś złowieszcze chmury na nim Różyczki wreszcie zaczęły też kwitnąć i nie tylko one .Mamy po prostu raj na ziemi 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25
Jadziu akurat len mam tylko biały, bo niebieski po dwóch sezonach odszedł bez słowa. Kwiaty odpowiadają mi w absolutnie wszystkich kolorach
Dzień deszczowy! chociaż chwilami przejaśniało się to czasem spada ściana deszczu i to nie jest dobre dla kwiatów
Tak to dzisiaj wygląda

Zapraszam do mojego ogrodu

Znalazłam ciekawe dzwonki, które rozkwitają

Kalina nabiera koloru


Czarnuszka czerwona

Karczoch ubiegłoroczny

i tegoroczne

Może będą plony



i nalewka z arcydzięgla

szanta i żeleźniak tuż przed kwitnięciem

Coś dla miłośniczki digitalisów
Na zdjęciu z młodymi karczochami są marcinki kaszubskie


Dziękuję za spacer uciekamy na kawę, bo leje jak z cebra
Dzień deszczowy! chociaż chwilami przejaśniało się to czasem spada ściana deszczu i to nie jest dobre dla kwiatów
Tak to dzisiaj wygląda

Zapraszam do mojego ogrodu

Znalazłam ciekawe dzwonki, które rozkwitają

Kalina nabiera koloru


Czarnuszka czerwona

Karczoch ubiegłoroczny

i tegoroczne

Może będą plony



i nalewka z arcydzięgla

szanta i żeleźniak tuż przed kwitnięciem

Coś dla miłośniczki digitalisów

Na zdjęciu z młodymi karczochami są marcinki kaszubskie


Dziękuję za spacer uciekamy na kawę, bo leje jak z cebra
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7975
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25
Marysiu u mnie też padało i pranie mi zmokło
.Ja chcę słoneczka i ciepełka bo mi bardzo zimno chyba w piecu napalę
Szkoda ,że nie mam kominka .
Spacer był bardzo przyjemny po Twoim ogrodzie ,też dziękuję
Pięknego dnia 
Szkoda ,że nie mam kominka .
Spacer był bardzo przyjemny po Twoim ogrodzie ,też dziękuję
Pozdrawiam Alicja
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25
Alu teraz już i u mnie leje, a momentami ściana deszczu
W górach zapowiadają śnieg to i się ochłodzi. Jutro mam gości to pewnie kominek pójdzie w ruchn bo jedna w moich koleżanek straszny zmarzluch
Życzę słoneczka i ciepła
czy nie może polać i potem świecić słonko?
Życzę słoneczka i ciepła
- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25
Na północy też popaduję, ale zdecydowanie przydałaby się Twoja ściana deszczu, bo po takiej suszy takie przelotne, niewielkie opady to za mało.
Zdjęcie Twojego Nieba NIESAMOWITE!!!!
Dół ciemny z ostrą granicą, a ciemna góra łagodnie graniczy z przecudownie zachmurzonym niebem!!!
Nikt tu na FO nie portretuje nieba ja TY. I niby nie lubisz błękitu??? A niebem się zachwycasz.
Oj trafiasz do naszych serc jak nie przez zmysły, to przez żołądek.
Zaintrygowałaś mnie tą nalewką z arcydzięgla. Pamiętam jak mój mąż kilka lat temu miał w przepisie na nalewkę z pigwy dodać właśnie arcydzięgiel. Nigdzie nie mógł go kupić. W końcu zakupił przez internet. Do nalewki potrzeba była szczypta. Reszta długo pachniała w szafie.
Zdjęcie Twojego Nieba NIESAMOWITE!!!!
Dół ciemny z ostrą granicą, a ciemna góra łagodnie graniczy z przecudownie zachmurzonym niebem!!!
Nikt tu na FO nie portretuje nieba ja TY. I niby nie lubisz błękitu??? A niebem się zachwycasz.
Oj trafiasz do naszych serc jak nie przez zmysły, to przez żołądek.
Zaintrygowałaś mnie tą nalewką z arcydzięgla. Pamiętam jak mój mąż kilka lat temu miał w przepisie na nalewkę z pigwy dodać właśnie arcydzięgiel. Nigdzie nie mógł go kupić. W końcu zakupił przez internet. Do nalewki potrzeba była szczypta. Reszta długo pachniała w szafie.
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25
Witaj Marysiu,u Ciebie też łan piwonii ,piękne one są ,ja nigdy ich nie mam dość ,arcydzięgle też rosną u mnie ,najpierw je coś zjadło,ale odbiły z korzonków i są, no i jeden większy ,u mnie też ciągle pada i nawet mały grad był,teraz dopiero zaświeciło słońce,ale ja idę do łóżka,Twoja wstęga zrobiła się kolorowa i fajnie to wygląda,pozdrawiam i duża buźka 

- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2859
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25
Marysiu to niebo
pomyślałam że możnaby przystawić drabinę i wejść na te chmurki
Napisałaś pod zdjęciem borówki że nalewka z arcydzięgla tak miało być?
U mnie od 3 lat kwitną takie dzwonki _pozwoliłaś mi to wstawiam: 

Pozdrawiam Ela
- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3714
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25
Marysiu łan piwonii piękny,a dopiero co pokazywałaś łan żonkili,szkoda,że czas tak pędzi.
Ten dzwonek pewnie pełny będzie,naparstnice też zawsze mi się podobały,niedługo będę korzystać z drugiej części ogrodu,więc kto wie
Ten dzwonek pewnie pełny będzie,naparstnice też zawsze mi się podobały,niedługo będę korzystać z drugiej części ogrodu,więc kto wie
- semper
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2538
- Od: 27 lis 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 160km od Pragi
Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25
MarysiuJa w przeciwieństwie do Ciebie lubie niebieski w ogrodzie.
Dzisiaj w szkółce widziałem niebieska amsonię i głupi nie kupiłem.
Chyba tam jeszcze pojadę.Niebieski len zniknął.Mam dużo siewek.
Ja nadrabiam zaległości z kilku dni.Piwonia drzewiasta miodzio.
Zresztą nie tylko
Dzisiaj w szkółce widziałem niebieska amsonię i głupi nie kupiłem.
Chyba tam jeszcze pojadę.Niebieski len zniknął.Mam dużo siewek.
Ja nadrabiam zaległości z kilku dni.Piwonia drzewiasta miodzio.
Zresztą nie tylko
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25
Marysiu u nas dopiero się rozpogodziło, ale w dzień ulewa ulewę goniła, mimo to na wycieczce i tak byliśmy. Widzę kalinę koralową, znowu mi się przypomniała i znowu chcę ją mieć 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiosenny wiejski ogród cz. 25
Alu Droga jak miło napisałaś, aż mi się słodziutko zrobiło
Do niebieskiego, w każdym odcieniu zrazili mnie w dzieciństwie kiedy to wmawiali, że mi w nim dobrze i miałam wszystko niebieskie
Jak dorosłam przyrzekłam sobie że nigdy nic nie kupię sobie niebieskiego
i jak dotąd z małymi wyjąteczkami udaje się
Niebieski występujący w naturze lubię i akceptuję
Niebo jest za każdym razem inne jak linie papilarne i dlatego tak mnie intryguje
a im więcej chmur tym bardziej go lubię. Teraz arcydzięgiel ! miałam kiedyś przyjaciółkę ogrodniczkę starszą przemiłą panią, która uczyła mnie miłości do roślin i dała mi pierwszego arcydzięgla. Pani patrzy z nieba już 12 lat, a ja mam stale jej arcydzięgla (oczywiście to są dzieci)
Nalewkę robię z korzenia i dodaje liści wtedy ma piękny zielony kolor. Piję ją np. z tonikiem albo wodą mineralną.
Martusiu jakby arcydzięgiel coś zjadło (mnie kiedyś zjadło i nie odbił) to nie martw się mam ich kilka
Piwonie i ja bardzo lubię, uwielbiam ich zapach i pamiętam że zawsze stały u nas we flakonie. Miałam kolegę w pracy który znosił nam naręcze pięknych jasnoróżowych piwonii i miałam te piwonie, ale w zawierusze przeprowadzkowej gdzieś przepadły
Wracaj do zdrowia, bo ogród Cię potrzebuje
Dobrej i spokojnej nocy
Elu bo na ogół opisuję zdjęcia powyżej, zwróć uwagę na pozostałe
Na wejście w chmurki mamy jeszcze czas
cudne masz te dzwoneczki
Kasiu dlatego pisałam jak róże u mnie jeszcze nie kwitły, że wcale się nie spieszę, bo tak szybko mi czas w ogrodzie biegnie, a tym samym mój czas
Dziwny ten dzwonek
pokażę go jak się rozwinie. O to będzie duży ogród
Jureczku jeszcze raz powtórzę ja nie lubię na sobie niebieskiego i przedmiotów, ścian itp ale w naturze lubię
Rozkoszuję się morzem polnych chabrów w zbożu po sąsiedzku i mam nadzieję, że w tym roku będą
Może nawiedzisz moje okolice z tym lnem? No popatrz a mnie się pojawiła maleńka amsonia i liczę na to że się rozrośnie 
Iwonko kiedyś wmówiłam sobie że to kalina, a to jak słusznie zauważyła Beti bez koralowy
A może w zimie poślę Ci patyczki i sobie ukorzenisz, bo przecież bzy tak łatwo się ukorzeniają. Tylko po mrozach, bo te co mi jesienią przysłałaś to żaden się nie ukorzenił
a jak na wiosnę wsadzi się do ziemi to wraz z nowym życiem korzonki rosną
Beti prawdę godosz!
Do niebieskiego, w każdym odcieniu zrazili mnie w dzieciństwie kiedy to wmawiali, że mi w nim dobrze i miałam wszystko niebieskie Martusiu jakby arcydzięgiel coś zjadło (mnie kiedyś zjadło i nie odbił) to nie martw się mam ich kilka
Wracaj do zdrowia, bo ogród Cię potrzebuje
Dobrej i spokojnej nocy Elu bo na ogół opisuję zdjęcia powyżej, zwróć uwagę na pozostałe
Kasiu dlatego pisałam jak róże u mnie jeszcze nie kwitły, że wcale się nie spieszę, bo tak szybko mi czas w ogrodzie biegnie, a tym samym mój czas
Jureczku jeszcze raz powtórzę ja nie lubię na sobie niebieskiego i przedmiotów, ścian itp ale w naturze lubię
Iwonko kiedyś wmówiłam sobie że to kalina, a to jak słusznie zauważyła Beti bez koralowy
Beti prawdę godosz!

