Moja wielka miłość od maja 2013, czyli działeczka Aneczki. C

[piortkowice]

Witaj Aniu Pierwszy raz słyszę o skórce pod korzenie. Na kompost rzucałam ale żeby pod korzenie Będę próbować. Śliczne masz lawendy

[aneczka1979]

Witaj Patrycjo. Cieszę się, że trafiłaś do "grona miłośników szerszego zastosowania banana".
Moje lawendy dziękują. A czy widziałaś może mojego cudnego Innocent Blush?



No sorry no, ale nie mogłam się powstrzymać.

Aniu dla Ciebie Little Mermaid. Jak on jest łososiowy to ja jestem Królowa Jadwiga. A Ty już zawsze pamiętaj o bananach.



Sabinko mądrze gadasz! Dla Ciebie Incravilla z tegorocznego Biedrowego kapersa.



Madziu zrób jak Sabina mówi. Ode mnie masz łubin po przygodzie genetycznej



Kleo! Z pracy Cię wypuścili! Też miałam w koszyku Montanę ale odpuściłam ze względu na wymarzanie. Dla Ciebie orlik:

[eleka]

Aniu, litte m jeszcze cię zadziwi, to fotki z zeszłego sezonu

[aneczka1979]

O matko! Ela! Oby mój tak się na zielono przebarwiał! CUDO!

[nifredil]

Ha, łubinem genetycznie zmodyfikowanym się zdradziłaś teraz wiadomo, że niedozwolonymi specyfikami podlewasz swoje roślinki Little Mermaid chyba nawet ładniejsza w tej wersji..chociaż może jeszcze zmieni kolor

[aneczka1979]

Ja na kolor nie narzekam. Podoba mi się. Tylko stwierdzam fakty, że on nie jest łososiowy, jak opisują. No chyba, że się jeszcze wybarwi...

[eleka]

Zielony był na początku,różowy, łososiowy....na końcu niestety majtkowy.

[KLEO1]

Jak to niestety, toż ja właśnie dla tego koloru go nabyłam!
PS - dziękuję za orlika, to moje ulubione kwiatki, po clemkach i różach oczywiście.

[aneczka1979]

A dlaczego niestety..? Przecie tu wszyscy szalejemy za majtkowym kolorem.

[eleka]

W takim razie jestem w mniejszości, sprany róż (bladoróżowy) to dla mnie majtkowy, nie przepadam za tym kolorem. Co tylko oznacza, że to nie do końca mój ulubiony kolor

[KLEO1]

Zaraz, zaraz, to on jest w kolorze blady róż, czy w takim jak na zdjęciu? Bo jak dla mnie to na zdjęciu jest w kolorze łososiowym i o taki mi chodziło. Mój jeszcze nie kwitnie więc nie mogę sprawdzić naocznie.

[Anna55]

An_30!

Tak samo myślałam jak Ty ale wolałam zapytać na wszelki wypadek. Widziałam u nas na jednej z działek powtykane między rośliny kawałki dyni i muszę zapytać sąsiada jak go tylko zobaczę. Sama zakopywałam opadłe jabłka, które podobno zakwaszają ziemię. Moje orliki rosnące w tym miejscu miały liście wielkości dłoni. Coś w tym jest. Mały wsuwa banany na działce więc będę zakopywać skórki pod roślinki.

[eleka]

Dziewczyny, bez strachu, tak jak napisałam kolor blednie w miarę kwitnienia.Warunki pogodowe mają oczywiście wpływ na szybkość lub spowolnienie rozkwitu, ale spokojnie łosoś jest.

[edi13]

Kiedyś czytałam , że nietypowy kolor wybarwienia się kwiatów jest wynikiem jakieś mutacji , więc na drugi rok kwiat może być już normalny,
a tak nawiasem mówią mój multi blue co roku ma inny kształt kwiatów a po 4 latach zupełnie się zmienił , rzuciłam temat ta forum i o dziwo chyba Jurek mi odpisał , żeby się nie zdziwiła jak zmieni się w inną odmianę

[aneczka1979]

Tak Edyto, Multi Blue może wrócić do korzeni i stać się The Presidentem. Mam oba. I gorąco wierze, że ten pierwszy zostanie jednak sobą.

Elu jaki kolor by nie był i tak mi się będzie podobać. Do tej pory tylko jeden z setek widzianych mnie nie powala.

Aniu koniecznie podziel się z nami wieściami o dyni.

Kleo a co tam u Ciebie zbiera się do kwitnienia? Wystawiłaś fotę z masą pączków. Pytam o powojnik oczywiście.