Po malinowym chruśniaku cz3
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Obyś Elu miała rację
Zakwitły mi [chyba Twoje] kremowe astry
Ostatnimi dniami motam się z zakupem kilku roślin do donic. Strasznie długo nad tym myślę a jak już wymyślę to szukam roślin i zawsze czegoś brakuje do kompozycji. Wtedy trzeba zmienić koncepcję i tak dalej ...
- Kochammmkwiaty
- 1000p

- Posty: 2923
- Od: 25 maja 2012, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Cześć Iza,
Informuję, że moja katalpa w końcu odbiła pojawiły się małe pączki uff nic straconego.
Pamiętasz dawałaś mi 2 lata temu drzewko trzmieline oskrzydloną - w zeszłym roku rosła marnie w tym piękna wypuściła wiele nowych pędów.
Informuję, że moja katalpa w końcu odbiła pojawiły się małe pączki uff nic straconego.
Pamiętasz dawałaś mi 2 lata temu drzewko trzmieline oskrzydloną - w zeszłym roku rosła marnie w tym piękna wypuściła wiele nowych pędów.
Agnieszka :) wątki: cz1 ,cz2,cz3 - aktualna
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Aga a nie mówiłam?! Moją trzmielinę prowadzę na drzewko. Tylko czasem jest bardzo dużo siewek z mocnym korzeniem palowym.
Dzisiaj miał być w końcu pierwszy grill ale znowu zimno
Dzisiaj miał być w końcu pierwszy grill ale znowu zimno
- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Co tam w ogródku? Padało? Bo nas cały czas omija. Dziś widać było jakieś chmury w okolicy, ale nic u nas z nich nie spadło. Tak samo było w sobotę. Susza okropna. Dobrze że woda ze studni.
Jak tam wycieczki rowerowe? W lipcu planujcie jakąś z nami.
Jak tam wycieczki rowerowe? W lipcu planujcie jakąś z nami.
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Dziwne jest życie bez internetu... na pewno ma też i dobre strony
ale żeby aż tydzień?!
Alu u nas oczywiście diabelnie sucho a studni niestety nie mamy. Dzisiaj zrobiłam kilka sadzonek z żurawki i robiąc dla nich miejsce oniemiałam. Moja gliniasta gleba zmieniła dziwnie strukturę na jakiś szary pył
Słyszę że będzie wycieczka rowerowa
A rowery możecie przewieźć czy ruszamy w Wasze okolice?
Alu u nas oczywiście diabelnie sucho a studni niestety nie mamy. Dzisiaj zrobiłam kilka sadzonek z żurawki i robiąc dla nich miejsce oniemiałam. Moja gliniasta gleba zmieniła dziwnie strukturę na jakiś szary pył
Słyszę że będzie wycieczka rowerowa
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
ale żeby aż tydzień?!
U Ciebie jednak czas wolniej płynie
.
U Ciebie jednak czas wolniej płynie
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Oj Izunia
czas już chyba odkurzyć komputer i zajrzeć do swojego wątku.
Masz taki wielki i wspaniały ogród i naprawdę nic się tam nie dzieje ?
Osobiście poproszę o zdjęcia Twojej wielkiej rabaty i okolic.
Mam nadzieję, że zdrowie Ci już dopisuje i mażesz zrobić trochę aktualnych zdjęć.
Jeszcze jedne buziaczki dla Ciebie

Masz taki wielki i wspaniały ogród i naprawdę nic się tam nie dzieje ?
Osobiście poproszę o zdjęcia Twojej wielkiej rabaty i okolic.
Mam nadzieję, że zdrowie Ci już dopisuje i mażesz zrobić trochę aktualnych zdjęć.
Jeszcze jedne buziaczki dla Ciebie
- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Oj Krysiu dzieję się dzieję.
Pojechałyśmy tam dziś z mama sprawdzić. I znowu podziwiałyśmy znane i nieznane byliny, przepiękną różę Compassion. Kłosowca o niezwykłym ciemnoróżowym kolorze i wiele ciekawych roślin. Nie mogę tylko sobie darować, że zapomniałam aparatu i nie podzielę się z Wami wrażeniami. Dziękujemy Iza za bardzo miłe przyjęcie no i jak zwykle oryginalne i przepyszne małe co nieco.
Za roślinki
Już posadzone.
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Alu cała przyjemność po mojej stronie
Coś długo nam nie szło z tym umawianiem... ale w końcu się udało. Dzisiaj pogoda już nie taka żeby wypić kawę w ogrodzie a wczoraj się udało. A, mam zagadkę dla Twojego ptakoluba
Jaki ptak mógł zgubić [właściwie znieść ] jajko, bez gniazda, przy kupce piasku, przy drodze, duże i wygląda jak kurze? Wczoraj je znalazłam. Całe duże jajo.
Krysiu faktycznie muszę się wziąść do roboty i coś pokazać
pozdrawiam
Krysiu faktycznie muszę się wziąść do roboty i coś pokazać
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Iza
z opóźnieniem (wina komputera) dziękuję za możliwość zobaczenia Twojego fascynującego ogrodu. U Ciebie mogę zawsze poznać jakieś nieznane mi rośliny i podziwiać znane, które na Twoich rabatach zaskakują rozmiarami i urodą. Dziękuję za poczęstunek (ciasto z kaszy jadłam po raz pierwszy, przepyszne) i za roślinki, które już posadzone pięknie się prezentują.
z opóźnieniem (wina komputera) dziękuję za możliwość zobaczenia Twojego fascynującego ogrodu. U Ciebie mogę zawsze poznać jakieś nieznane mi rośliny i podziwiać znane, które na Twoich rabatach zaskakują rozmiarami i urodą. Dziękuję za poczęstunek (ciasto z kaszy jadłam po raz pierwszy, przepyszne) i za roślinki, które już posadzone pięknie się prezentują.
Pozdrawiam Ela
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Elu to był ostatni gwizdek na ogrodowe spotkanie
Dzięki za dobre słowo
No i stało się
ja wiem, że już jesień i październik to ma prawo ale jednak za wcześnie i tak bez zapowiedzi... pierwszy przymrozek! Jak ja tego niecierpię.
No przecież jeszcze tyle pąków na roślinach, wczoraj zebrałam miskę malin. Jeżówka Cantalupe dopiero się rozkręcała, nie wspomnę o rospelnicy z ciemnymi kłosami i pędzelkiem na końcu. No szkoda gadać
Juto pewnie już będzie lepiej ale pierwszy raz jest niefajny i kropka
No i stało się
No przecież jeszcze tyle pąków na roślinach, wczoraj zebrałam miskę malin. Jeżówka Cantalupe dopiero się rozkręcała, nie wspomnę o rospelnicy z ciemnymi kłosami i pędzelkiem na końcu. No szkoda gadać
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Witaj Iza
Dzisiaj jeszcze mroźniej. U mnie było -4 stopnie.
Dalie i kanny już schowałam. Mam nadzieję , że jeszcze wróci ciepło.
U mnie też jeszcze niektóre kwiatki chciały zakwitnąć.
Aby do wiosny
Dzisiaj jeszcze mroźniej. U mnie było -4 stopnie.
Dalie i kanny już schowałam. Mam nadzieję , że jeszcze wróci ciepło.
U mnie też jeszcze niektóre kwiatki chciały zakwitnąć.
Aby do wiosny
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Iza
miałyśmy szczęście i zdążyłyśmy zajrzeć do Twojego ogrodu przed przymrozkami. Ty jednak nie byłaś u mnie, a teraz zostały w ogrodzie tylko marcinki i chryzantemy. Nie lubię sprzątanie jesiennego - wolę wiosenne.
miałyśmy szczęście i zdążyłyśmy zajrzeć do Twojego ogrodu przed przymrozkami. Ty jednak nie byłaś u mnie, a teraz zostały w ogrodzie tylko marcinki i chryzantemy. Nie lubię sprzątanie jesiennego - wolę wiosenne.
Pozdrawiam Ela
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Krysiu te przymrozki zawsze za wcześnie. Ale nie jest źle, parę lat temu były na początku września. To dopiero był ból
Elu pewnie jak zwykle do wiosny szybko zleci ale trochę pracy nam jeszcze zostało. Wczoraj zebraliśmy wszystkie jabłka i gruszki. Nareszcie mam renety!
Rano miałam wielki ptasi nalot. Jakaś narada wojenna czy co? Szpaki, wróble, sikorki, sójki, kosy, takie tłuściochy z centkami na brzuchu i chyba rudziki. Nie wiem co zajadały czy jakieś nasiona czy robale. Kosy dobrały się do ognika. W mieście te koraliki wiszą do wiosny a u mnie zaraz ich nie będzie. Na szczęście zostaną chociaż na ostrokrzewie.
Elu pewnie jak zwykle do wiosny szybko zleci ale trochę pracy nam jeszcze zostało. Wczoraj zebraliśmy wszystkie jabłka i gruszki. Nareszcie mam renety!
Rano miałam wielki ptasi nalot. Jakaś narada wojenna czy co? Szpaki, wróble, sikorki, sójki, kosy, takie tłuściochy z centkami na brzuchu i chyba rudziki. Nie wiem co zajadały czy jakieś nasiona czy robale. Kosy dobrały się do ognika. W mieście te koraliki wiszą do wiosny a u mnie zaraz ich nie będzie. Na szczęście zostaną chociaż na ostrokrzewie.
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku cz3
Miłe Ogrodniczki i Ogrodnicy życzę Wam spokojnych Świąt w gronie bliskich ludzi[i zwierząt ] i przyjaznej atmosfery



