

Małgosiu, udanego spotkania! Daj znać w niedzielę, założymy nowy wątek... zasiądę pewnie do komputera w okolicy Mai.
Robaczku, tu aura podobna - jak dla mnie taka sobie... gdyby wyszło słońce byłoby całkiem miło


Bogna, dzień dobry! przy palenisku miskanty Giraffe były sadzone wiosną 2012, dokładnie posadziłam trzy małe sadzonki. Ta trawa jest naprawdę wigorna i rozrasta się niesamowicie. Sztywna a jednocześnie falująca, mogę Ci ją absolutnie polecić. Miłego piątku!
Doris, ano wreszcie mamy piąteczek


Kasiu, Jaskółcza to naprawdę niewielka szkółka... ale w bylinach można wybierać, naprawdę. Wtedy żałowałam, że nie miałam przy sobie więcej gotówki, ale od czego jest następny raz. Piwonie mam, kilka sztuk, nie podam Ci nazw bo nie pamiętam - chcę jeszcze kilka dokupić. Jak będziesz chciała, to możemy się tam umówić wiosną. Z żywicą pochoinkową walczę na parkiecie - na razie wirtualnie, bo jeszcze nic w tym kierunku nie zrobiliśmy, tak jesteśmy padnięci po pracy ;-)
Majutku, cieszę się, że zdjęciami naładowałaś wieczorne akumulatory

Ewa, toż wiem, że nasze dzieci w tym samym wieku i pewnie ich podejście do szkoły jest zbliżone - lecą po najmniejszej linii oporu. Co do Giardiny, to też jakoś mi się nie wydaje by u mnie wyrosła na piękną pnącą, ale kto wie?
EDIT: u nas się przejaśnia!
