Nie ma co się martwić o pogodę-napadało i ciągle pada, przy okazji wiatr wyje i człowieka aż nosi ze złości. Toż dopiero stopniało
Ogródek Gosi cz. 9
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Współczuję gromady smutków
Nie ma co się martwić o pogodę-napadało i ciągle pada, przy okazji wiatr wyje i człowieka aż nosi ze złości. Toż dopiero stopniało
Na szczęście jest forum i przynajmniej ponarzekać można, porozmawiać o ogrodach, pomarzyć o wiośnie
Posiałam szałwię omączoną.
Nie ma co się martwić o pogodę-napadało i ciągle pada, przy okazji wiatr wyje i człowieka aż nosi ze złości. Toż dopiero stopniało
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Gosiu, witam w niedzielę wieczorem - niedzielę pełną śniegu z solidnym przymrozkiem. Myślę, że jeszcze parę dni cierpliwości i w końcu nastanie upragniona wiosna... wiem, że z własnym trawnikiem będę miała dużo pracy - po zimie nie wygląda dobrze. Wszystkie zabiegi konieczne.
Współczuję kłopotów rodzinnych... u nas się uspokoiło, ale tylko częściowo... mam wrażenie, że jak nas los doświadcza, to z każdej strony... życzę Ci możliwie jak najlepszych wyjść z sytuacji
Co do ogrodu, to dylemat uporządkowany czy rozczochrany w kontekście Twojego ogrodu dla mnie nie istnieje... on ma być szalony, jak i jego Pani... doprowadzony do porządku trawnik uspokoi Twoje rozterki, zobaczysz.
Miłego wieczoru!
Współczuję kłopotów rodzinnych... u nas się uspokoiło, ale tylko częściowo... mam wrażenie, że jak nas los doświadcza, to z każdej strony... życzę Ci możliwie jak najlepszych wyjść z sytuacji
Co do ogrodu, to dylemat uporządkowany czy rozczochrany w kontekście Twojego ogrodu dla mnie nie istnieje... on ma być szalony, jak i jego Pani... doprowadzony do porządku trawnik uspokoi Twoje rozterki, zobaczysz.
Miłego wieczoru!
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Gosiu razem przetrwamy
Wszystko się ułoży,trzymam kciuki za zdrowie babci...
Dobrze,że mamy forum
Widoczki cudne,z dnia na dzień będzie lepiej,ten tydzień,a potem z górki
Rozczochrane rabatki najbardziej lubię i co ja poradzę
Malarz z duszą nie maluje obrazu według schematu tylko od serca i tego co w nim czuje 
Dobrze,że mamy forum
Widoczki cudne,z dnia na dzień będzie lepiej,ten tydzień,a potem z górki
Rozczochrane rabatki najbardziej lubię i co ja poradzę
- _ninetta_
- 1000p

- Posty: 1361
- Od: 19 maja 2010, o 01:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Małgosiu, dla mnie ten rok też zaczął się fatalnie, moja babcia również w szpitalu, jest po operacji a że ma już 93 lata to bardzo się o nią martwię.
W lutym razem z dziećmi przechodziłam wiatrówkę. Nie życzę nikomu powyżej szkoły podstawowej
Już wykorzystałam limit złych dni na ten rok
Teraz będzie tylko lepiej.
A co do psiaka, to muszę zacząć ją trochę uczyć ale nie wiem zupełnie jak to robić, muszę poczytać.
W lutym razem z dziećmi przechodziłam wiatrówkę. Nie życzę nikomu powyżej szkoły podstawowej
Już wykorzystałam limit złych dni na ten rok
A co do psiaka, to muszę zacząć ją trochę uczyć ale nie wiem zupełnie jak to robić, muszę poczytać.
- Helen
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1874
- Od: 30 sie 2010, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Gosia ,Twoje wspomnienia letnie poprawiają nastrój.
Piękne te kompozycje rabatkowe. 
-
e-babcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Gosiu jakie piekne wspomnienia ,jak milusio ,lepszy sen będe mieć,

- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Małgoś 
Już kolejny raz się zastanawiam, co Ty tam za "szparagus" masz przy furtce
Już kolejny raz się zastanawiam, co Ty tam za "szparagus" masz przy furtce
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Gosiu, masz rację, trzeba nam tylko przetrwać ten tydzień i będzie lepiej
Ślicznie wyglądają te kosmosy przy ogrodzeniu - one takie niziutkie, idealnie by mi pasowały..wysiewałaś sama?
Życzę zdrowia dla babci i poprawy nastroju, ściskam Cię mocno
Ślicznie wyglądają te kosmosy przy ogrodzeniu - one takie niziutkie, idealnie by mi pasowały..wysiewałaś sama?
Życzę zdrowia dla babci i poprawy nastroju, ściskam Cię mocno
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Może nie będzie takźle z tymi zapowiadanymi mrozami - ponoć mają być lżejsze niż wcześniej zapowiadano 
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25227
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Teresko, i mnie takie letnie widoki podnoszą na duchu. Dają nadzieję na lepszy czas.
Jagódko, ja z początku roku. Kozioł.
Zazwyczaj mój znak uznawany jest za bardzo poukładany.
A ja jestem tego zaprzeczeniem.
Ewa, czytałam, że dostałaś nasionka od Kasi. Ciekawe jak Ci wzejdą, bo moje tylko w gruncie dobrze rosną.
Ja nie cierpię wiatru. Od razu dól mnie dopada.
Aga, nieszczęścia chodzą parami. Przysłowie się sprawdza.
Mam nadzieje, że to już koniec złych zdarzeń.
Może masz i rację, że trawnik poprawi wygląd całego ogrodu. Jest to największa jego część, więc powinna byc reprezentacyjna. Bardzo chciałabym wiosną zrobić tę część od furtki do schodków.
Aniu, jutro będę czekała na telefon. Różnie to bywa w tym wieku.
Też liczę, że to tylko tydzień tej zimy. Jakoś w tym roku dla mnie przełomową chwilą jest Wielkanoc. Jak już miną święta wszystko będzie lepiej
Ja też bardziej rozczochrane lubię, przynajmniej tak mi wychodzi
Anetko, zawsze jest czas na naukę. Myślę, że ona zachowuje się jak dziecko, które chce zwrócić na siebie swoją uwagę. Przez większość dnia jest sama. Może dlatego mój Flesz zachowuje się w ogrodzie tak spokojnie, bo jest w nim tylko na krótką chwilę.
Moja babcia też w tym wieku. Nawet nie wiem co to takiego wiatrówka
Helenko, dziękuję bardzo
Jadziu, ja też lubię pooglądac kolorowe zdjęcia przed snem
Aga, czy chodzi Ci o to wielkie krzaczysko?
To tamaryszek. Musze go w tym roku doprowadzić do kultury. Zbyt się rozczochrał.
Kasiu, kosmosy to zupełnie łatwe w uprawie rośliny. Jeśli masz je raz to już będziesz je miała. Rozsiewają się bardzo. Masę siewek wyrzucam. Najgorsze jest to, że to bardzo wysokie rośliny, a u mnie się pokłądają.
Monia, zaglądam codziennie na portale pogodowe. Jest już lepiej. Lepsze -10, niż -15 jak zapowiadali. Jakoś przetrwamy, szczególnie że kołderka jest
Jagódko, ja z początku roku. Kozioł.
Zazwyczaj mój znak uznawany jest za bardzo poukładany.
A ja jestem tego zaprzeczeniem.
Ewa, czytałam, że dostałaś nasionka od Kasi. Ciekawe jak Ci wzejdą, bo moje tylko w gruncie dobrze rosną.
Ja nie cierpię wiatru. Od razu dól mnie dopada.
Aga, nieszczęścia chodzą parami. Przysłowie się sprawdza.
Mam nadzieje, że to już koniec złych zdarzeń.
Może masz i rację, że trawnik poprawi wygląd całego ogrodu. Jest to największa jego część, więc powinna byc reprezentacyjna. Bardzo chciałabym wiosną zrobić tę część od furtki do schodków.
Aniu, jutro będę czekała na telefon. Różnie to bywa w tym wieku.
Też liczę, że to tylko tydzień tej zimy. Jakoś w tym roku dla mnie przełomową chwilą jest Wielkanoc. Jak już miną święta wszystko będzie lepiej
Ja też bardziej rozczochrane lubię, przynajmniej tak mi wychodzi
Anetko, zawsze jest czas na naukę. Myślę, że ona zachowuje się jak dziecko, które chce zwrócić na siebie swoją uwagę. Przez większość dnia jest sama. Może dlatego mój Flesz zachowuje się w ogrodzie tak spokojnie, bo jest w nim tylko na krótką chwilę.
Moja babcia też w tym wieku. Nawet nie wiem co to takiego wiatrówka
Helenko, dziękuję bardzo
Jadziu, ja też lubię pooglądac kolorowe zdjęcia przed snem
Aga, czy chodzi Ci o to wielkie krzaczysko?
To tamaryszek. Musze go w tym roku doprowadzić do kultury. Zbyt się rozczochrał.
Kasiu, kosmosy to zupełnie łatwe w uprawie rośliny. Jeśli masz je raz to już będziesz je miała. Rozsiewają się bardzo. Masę siewek wyrzucam. Najgorsze jest to, że to bardzo wysokie rośliny, a u mnie się pokłądają.
Monia, zaglądam codziennie na portale pogodowe. Jest już lepiej. Lepsze -10, niż -15 jak zapowiadali. Jakoś przetrwamy, szczególnie że kołderka jest
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5483
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Gosiu, ta Twoja ulubiona rabata to taka bardziej uczesana
Ja już dawno Ci mówiłam, że z Twoją, jak to nazywasz, schizofrenią, powinnaś mieć część rabat takich, a część rozczochranych
I też popieram opinię o trawniku - jak się z nim uporasz, ogród bardzo zyska na wyglądzie. Masz już w ogóle jakiś plan działania? Nie tyle czasową, co strategiczną - czy oprysk, czy kopanie itd.
Miałaś przygnębiający tydzień
I też popieram opinię o trawniku - jak się z nim uporasz, ogród bardzo zyska na wyglądzie. Masz już w ogóle jakiś plan działania? Nie tyle czasową, co strategiczną - czy oprysk, czy kopanie itd.
Miałaś przygnębiający tydzień
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Ogródek Gosi cz. 9
ahaaaa
nigdy nie widziałam tamaryszka. Wygląda mi z dala jak szparagi, bo ostatnio trochę o nich czytałam.
Wy tu o kopaniu... opryskach... trawnikach... a ja się zastanawiam jak dobrnę do pracy
Sypie od soboty non stop, przebiśniegów nawet nie widać nie wspominając o trawie. Mam nadzieję, że nie będzie już nalotów saren i jeleni. 
Wy tu o kopaniu... opryskach... trawnikach... a ja się zastanawiam jak dobrnę do pracy
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Witaj Goś, pozdrawiam zimowo
U mnie goś gruba kołderka daje nadzieje na przetrwanie najbliższego tygodnia.
W domu róża szaleje z listkami, irysy mają już po 40 cm, siewki zdychają z braku słońca.
Mimo wszystko miłego- szybkiego tygodnia. Niech zleci jak najprędzej i wróci znów wiosna
U mnie goś gruba kołderka daje nadzieje na przetrwanie najbliższego tygodnia.
W domu róża szaleje z listkami, irysy mają już po 40 cm, siewki zdychają z braku słońca.
Mimo wszystko miłego- szybkiego tygodnia. Niech zleci jak najprędzej i wróci znów wiosna
-
daffodil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Gosiu witaj cieplutko
U mnie na razie bez śniegu i bez mrozu, ale już się bardzo ochłodziło, więc nie wiadomo co przyniesie jutro... byle nie duży mróz
bez śniegu.
Rozczochrany czy poukładany.... jakikolwiek by Twój ogród nie był, zawsze jest piękny.
I do tego ta różnorodność roślin.
Gosiu, a jak wzejdą siewki w ogródku to proszę pokaż mi - żebym swoich nie wyplewiła
U mnie na razie bez śniegu i bez mrozu, ale już się bardzo ochłodziło, więc nie wiadomo co przyniesie jutro... byle nie duży mróz
Rozczochrany czy poukładany.... jakikolwiek by Twój ogród nie był, zawsze jest piękny.
Gosiu, a jak wzejdą siewki w ogródku to proszę pokaż mi - żebym swoich nie wyplewiła
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25227
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 9
Dominiko, własnie staram się stworzyć takie właśnie rabaty. Chociaż to rozczochranie jednak zawsze gdzieś wyjdzie.
jeśli chodzi o trawnik, to najbardziej potrzebuję gotówki, bo muszę zakupić ziemię. Jeśli już ją dostanę to chyba zdecyduję się na oprysk. Chcoiaż korci mnie, żeby wszystko skopać i powybierać chwasty. Tylko czy to by się udało?
Najgorsze jest to, że w pobliżu nigdzie nie ma ziemi do kupienia.
Już jest lepiej. Babcia dzisiaj miała operację. Najważniejsze, że się wybudziła. Jest to silna kobieta będzie walczyła.
Aga, nie wiem, czy mówimy o tym samym. Tamaryszek to duże drzewko. Czy chodziło o to zdjęcie?

Do pracy dojechałam bez problemu. Gorzej było z powrotem.
Jolu, chyba w tym roku za szybko zabrałyśmy się za przywoływanie wiosny. U mnie siewki też padają.
Dzisiaj u mnie spadło bardzo dużo śniegu. Droga z pracy była koszmarem.
Mam nadzieję, że tydzień zleci szybciutko
Asiu, mimo wszystko chyba u Was będzie najcieplej. Im dalej na północ tym gorzej. Dobrze że śnieg spadł, bo inaczej znowu byłyby straty w roślinach. Teraz mają szansę przetrwać.
Pamiętam o siewkach
Na pewno będzie fotorelacja
Moja ulubiona róża Mary Rose








jeśli chodzi o trawnik, to najbardziej potrzebuję gotówki, bo muszę zakupić ziemię. Jeśli już ją dostanę to chyba zdecyduję się na oprysk. Chcoiaż korci mnie, żeby wszystko skopać i powybierać chwasty. Tylko czy to by się udało?
Najgorsze jest to, że w pobliżu nigdzie nie ma ziemi do kupienia.
Już jest lepiej. Babcia dzisiaj miała operację. Najważniejsze, że się wybudziła. Jest to silna kobieta będzie walczyła.
Aga, nie wiem, czy mówimy o tym samym. Tamaryszek to duże drzewko. Czy chodziło o to zdjęcie?

Do pracy dojechałam bez problemu. Gorzej było z powrotem.
Jolu, chyba w tym roku za szybko zabrałyśmy się za przywoływanie wiosny. U mnie siewki też padają.
Dzisiaj u mnie spadło bardzo dużo śniegu. Droga z pracy była koszmarem.
Mam nadzieję, że tydzień zleci szybciutko
Asiu, mimo wszystko chyba u Was będzie najcieplej. Im dalej na północ tym gorzej. Dobrze że śnieg spadł, bo inaczej znowu byłyby straty w roślinach. Teraz mają szansę przetrwać.
Pamiętam o siewkach
Moja ulubiona róża Mary Rose









