Dziewczyny jestem opóźniona...nie mam dosłownie kiedy do Was zaglądać....Wszystko u mnie bucha kolorami i kwitnie na wyścigi
Madziulka lilaka przesadziłam, jak nie miał jeszcze rozwiniętych liści

A teraz to nawet kratka zasłaniająca stoi, mój M. dziś już ją zamontował, trzeba tylko pomalować. Troszkę mi brakuje widoku pnia mojej lipy, ale trudno, nie widzę śmietnika przynajmniej.
Marzenko nie podejrzewam, żeby miały się pojawić przymrozki

Za pochwały dziękuję
Magda Variegata to prawda, że tulipanków mam sporo

Ale nie ze wszystkich jestem zadowolona . Na przykład tam gdzie miała być rabata różowo-biała wyrosły żółte

Najwidoczniej pomylone były cebulki w ogrodniczym. Z pewnością nie pomyliłabym się. Albo te które miały być biało-bordowe, okazały się bordowo-żółte

Kompletnie nie moje kolory....
Same zobaczycie zresztą... W pękatce posadziłam Innocenta Blusha i biało różowe werbenki w jego nogach, może dokupię jeszcze białą lobelię jak dostanę... Po deszczu zieleń jest cudowna

W sumie się cieszę, że pada bo było u mnie okropnie sucho.
Kasiek u mnie też już przekwitł, tak samo wiśnie i czereśnie

Ja mam w skrzyni heliotropy i w donicy. Monotematycznie u mnie ale co tam! Twoja glicynia już pewnie daje czadu, moja wydłużyła kiście jest ich ok 8 szt. Ale przy dużym pnączu takim jak u mnie to te 8 szt gubi się.
A teraz kolory:
cdn.