I pomyśleć, że jeszcze niedawno załamywałaś nad nimi ręce.
siew i rozsada sezon 2012 r. cz.3
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.3
Śliczne sadzonki
I pomyśleć, że jeszcze niedawno załamywałaś nad nimi ręce.

I pomyśleć, że jeszcze niedawno załamywałaś nad nimi ręce.
- Yvona
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1557
- Od: 31 sie 2011, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.3
A tak to wygląda w całości. Sadziłam po dwa krzaczki

-- 12 maja 2012, o 18:04 --
Załamywałam nad nimi ręce i łzy roniłam, ale Ty stałeś na straży i ratowałeś z opresji

-- 12 maja 2012, o 18:04 --
Załamywałam nad nimi ręce i łzy roniłam, ale Ty stałeś na straży i ratowałeś z opresji

Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.3
wszystkiego dobrego wszytkim w nowym roku 
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.3
W tv straszą przymrozkami (podobno nawet do -6 stopni! - takiej temperatury to nawet przykryta sadzonka nie wytrzyma!) dlatego moje pytanie dotyczące tego postu
a jakbym miała wykopywać to dzisiaj). Mam oczywiście zapas sadzonek jeszcze nie posadzonych, ale szkoda zmarnować mi już te posadzone (dodam że posadzone są w tunelu).
pozdrawiam serdecznie
forumowicz jeśli możesz opisać jak najmniej zaszkodzić sadzonce wykopując ją z ziemi, jak szeroko kopać (może to głupie pytanie)itd? Bo mnie rodzina straszy, że taka sadzonka będzie bardziej narażona na choroby i będzie słabej jakościforumowicz pisze:wariant nr 3- ostateczny- to ewakuacja czasowa pomidorow z gruntu.
pozdrawiam serdecznie
-
mk1a
- 100p

- Posty: 177
- Od: 6 maja 2012, o 20:15
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okoloce wawki
- Kontakt:
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.3
jestem tu nowy ale raczej wstawię farelkę do szklarni z czasowym załączaniem na prąd wydam z 5 zloty ale będę spał spokojnie
a wykopanie rosnącej rośliny to opóźnienie ze 2 tygodnie a tydzień to na pewno tak misie wydaje
a wykopanie rosnącej rośliny to opóźnienie ze 2 tygodnie a tydzień to na pewno tak misie wydaje
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.3
farelki niestety nie mam, a sadzonki nawet jakby 2 tygodnie opóźnienia miały to lepiej niż jakby zmarzły. Są to sadzonki wyhodowane z tegorocznej Akcji wymiany, więc nie chcę zmarnować. Może piecyk gazowy postaram się od kogoś pożyczyć? Idę kombinować! Dzięki za inspirację 
- Yvona
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1557
- Od: 31 sie 2011, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.3
U mnie tej nocy mają być 3 lub 5st.C dwie różne stacje...Pomidorasków nie zabezpieczałam, mam nadzieję, że dadzą radę
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.3
Dzisiaj to jeszcze ma być nie za zimno, o jutrzejszą noc się boję. Wprawdzie na tej stronie podanej przez forumowicz nie pokazują się aż takie przymrozki, ale strach zostaje! Chyba nie będę jednak wykopywać tylko przygotuję zestaw: znicze, gorąca woda w butelkach, agrowłóknina, grill - może z rodzinką nad ranem pogrillujemy:),no i piecyk by mi się przydał... może od kogoś pożyczę.
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.3
Menga
Już raz taką akcję przerabiałem . Podlewasz solidnie pod każdy krzak by się ziemia nie obsypała i sztychówką wykopujesz kładąc je nie ściagając ze sztychówki na taczkach. Taczkami wjechałem do domku gdzie stały 3 dni polewane cały czas/ korzenie wodą. Takie krzaki po ewakuacji najlepiej puścić wtedy na I pęd. A czy było widać różnicę ?
Było. Ja miałem pomidory a sąsiedzi - nie
Pozdrawiam
Już raz taką akcję przerabiałem . Podlewasz solidnie pod każdy krzak by się ziemia nie obsypała i sztychówką wykopujesz kładąc je nie ściagając ze sztychówki na taczkach. Taczkami wjechałem do domku gdzie stały 3 dni polewane cały czas/ korzenie wodą. Takie krzaki po ewakuacji najlepiej puścić wtedy na I pęd. A czy było widać różnicę ?
Było. Ja miałem pomidory a sąsiedzi - nie
Pozdrawiam
- Yvona
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1557
- Od: 31 sie 2011, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.3
Gdzie jest jakaś prognoza, która się najbardziej sprawdza? forumowicz podawałeś linka, ale to czarna magie dla mnie...Może pi szepniesz słówko, jak to ma być u mnie? Bo może jutro śmignę na działkę i założę kołderkę pomidorkom?
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.3
forumowicz dziękuję za szybką odpowiedź.
Dla pewności kilka krzaczków wykopię jednak, i tak miały być prowadzone na jeden pęd. Resztę spróbuję ogrzać innymi sposobami.
Jeszcze raz pozdrawiam serdecznie
Dla pewności kilka krzaczków wykopię jednak, i tak miały być prowadzone na jeden pęd. Resztę spróbuję ogrzać innymi sposobami.
Jeszcze raz pozdrawiam serdecznie
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.3
Dla mnie też, w cale nie mogę się połapać co i jakYvona pisze:Gdzie jest jakaś prognoza, która się najbardziej sprawdza? forumowicz podawałeś linka, ale to czarna magie dla mnie..
- Yvona
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1557
- Od: 31 sie 2011, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.3
ciunaj spójrz tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... start=1092 Twoje plamy są podobne do tych, które wystą piły u Brzoskwinki. Odpowiedź podała Kozula
-- 12 maja 2012, o 19:27 --
forumowicz ratunku...Jak ma się ta pogoda do nas?
-- 12 maja 2012, o 19:27 --
forumowicz ratunku...Jak ma się ta pogoda do nas?
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.3
romaszka widzę,że Ty też lubelskiego
, szykujesz się na mróz?
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.3
Menga no własnie nie wiem co mam robić?
teraz na termometrze 10 stopni



