Moje kwitnace i zielone .
Re: Moje kwitnace i zielone .
Gratuluję peperomki:) Moje prawie wszystkie padły:(
Re: Moje kwitnace i zielone .
Marylko masz pięknego skrzydłokwiata i jeszcze na dokładkę kwitnącego 
- mmaryla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3991
- Od: 23 lut 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze
Re: Moje kwitnace i zielone .
Kasiu, no jeszcze nie całkiem kwitnący musimy poczekać ze 2 dni... 
Re: Moje kwitnace i zielone .
Masz piękna peperomkę 
- Karolina__
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3039
- Od: 22 lip 2009, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Moje kwitnace i zielone .
Marylko, nabyłaś rosiczkę?
- -Iwona-
- -Moderator Forum-.

- Posty: 4113
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moje kwitnace i zielone .
Fajna peperomia, taka kolorowa. 
Super akcenty, moje życzenia skasowane, trudno taki regulamin (więc nie składam życzeń). Pozdrawiam.
Super akcenty, moje życzenia skasowane, trudno taki regulamin (więc nie składam życzeń). Pozdrawiam.
- mmaryla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3991
- Od: 23 lut 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze
Re: Moje kwitnace i zielone .
Kasik Moja Peperomka jest prezentem noworoczny, dla tego jet taka kolorowa
Karolinko, wiesz jest przysłowie "Co nagle to po diable". I ja tak zrobiłam z kupnem w LM tej rosliki
Iwona, miło mi Cie gościć. Z życzeniami i ja tak miałam. Trzeba jednak czytać regulaminy
Karolinko, wiesz jest przysłowie "Co nagle to po diable". I ja tak zrobiłam z kupnem w LM tej rosliki
Iwona, miło mi Cie gościć. Z życzeniami i ja tak miałam. Trzeba jednak czytać regulaminy
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Moje kwitnace i zielone .
mmarylo, powodzenia z peperomią.
Niestety ja dziś wywaliłam pierwszą peperomię, od której zaczęła się moja przygoda z forum. Została mi jeszcze tylko peperomia pereskifolia, ale przełożyłam ją do mniejszej doniczki, skoro jej sąsiadkę szlag trafił.
- mmaryla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3991
- Od: 23 lut 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze
Re: Moje kwitnace i zielone .
Jagoda, nie wiem czy widziałaś jaką miałam kwitnąca na początku mojego wątku, rozsadziłam i zgineła w ciągu kilku dni
Noworoczną nie mam zamiaru stracić
Noworoczną nie mam zamiaru stracić
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Moje kwitnace i zielone .
mmarylo, wiem, ze to kiepski czas na przesadzanie, ale bałam się, że sąsiedztwo padającej peperomii może również zaszkodzić tej w lepszej kondycji. Poza tym w tej misie było tych peperomii w sumie kilka, ale systematycznie padały jak muchy i teraz jedna peperomia w tej misie też chyba nie powinna zostać, bo misa spora po 5 roślinach w sumie.
Trzymam kciuki za noworoczną peperomię, choć przekonałam się, ze niełatwo im dogodzić. Poza tym im chyba trochę za ciemno u mnie było, bo się strasznie wyciągały. Raczej więcej nie kupię.
Zajrzałam na początek twojego wątku i znowu zauroczyła mnie twoja dipladenia. Czy dobrze ci się ją zimuje?
Trzymam kciuki za noworoczną peperomię, choć przekonałam się, ze niełatwo im dogodzić. Poza tym im chyba trochę za ciemno u mnie było, bo się strasznie wyciągały. Raczej więcej nie kupię.
Zajrzałam na początek twojego wątku i znowu zauroczyła mnie twoja dipladenia. Czy dobrze ci się ją zimuje?
- mmaryla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3991
- Od: 23 lut 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze
Re: Moje kwitnace i zielone .
Dipladenię przyniosłam z balkonu do domu , zaczęły masowo opadać liście i wtedy dopiero zauważyłam że jest cała w lepiącej wacie, czyli zajęta przez jakiegoś robala. No i po moim pięknym kwiatuszku. Szczepki tez mi się nie przyjęły. Ale na wiosnę znowu sobie kupie sadzonkę, 
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Moje kwitnace i zielone .
Oj szkoda, ale może kupioną tej wiosny uda ci się przechować. 
- mmaryla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3991
- Od: 23 lut 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze
Re: Moje kwitnace i zielone .
Ta co mi zginęła przezimowała u mnie 2 lata, co i to się prawie nie udaje w naszych ciepłych mieszkaniach 
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Moje kwitnace i zielone .
He, he, kto ma ciepłe, to ma ciepłe.
Ja na przykład mam ciepło tylko w pokojach, gdzie są piece kaflowe, a w przedpokoju, łazience i kuchni zimno, brrr
Za to jest gdzie kwiatki przezimować.
Za to jest gdzie kwiatki przezimować.
- mmaryla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3991
- Od: 23 lut 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze
Re: Moje kwitnace i zielone .
Chyba u mnie jest za ciepło dla kwiatów, z aeschynanthusa opadły już 3 listki. Szukam w necie o jego uprawie, czy lubi mokro, czy sucho, czy ciepło czy chłodniej
Nie znalazłam jednoznacznej wskazówki jak się nim opiekować 

