U oster

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Janneke
500p
500p
Posty: 707
Od: 21 kwie 2011, o 16:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: U oster

Post »

Hmm, nie wiem Osterku czy taka pianka pomoże, ja myślałam o otulinie zimowej, bo ona mimo zapakowania w nią roślinki przepuszcza powietrze i światło.... Mówiąc szczerze, mam małe doświadczenie w przygotowaniu roślinek do zimy, moje też będę pierwszy raz ubierać w zimowe ubranka.... :roll:
Awatar użytkownika
joannakr0508
500p
500p
Posty: 784
Od: 8 kwie 2011, o 10:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: U oster

Post »

Ja w tamtym roku otulałam róże i przeżyła w tym roku też okopcuję i zawinę górne części w otulinie co do cyprysów to będę trzymać kciuki żeby nic im nie było wiadomo każdy z nas zawsze kupi coś nad czym się dwa razy nie zastanowi ja tak zrobiłam z trawa pampasową teraz się zamartwiam jak przetrwa mi zimę a w to miejsce mogłam sobie kupić rozplenicę albo miskanta gigantusa i nie miała bym tyle problemu .
Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy. :)
Joanna http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=53393" onclick="window.open(this.href);return false;
Siberia
---
Posty: 2310
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: U oster

Post »

Takie cyprysiki poza sezonem można uprawiać na parapecie, a wiosną wystawiać do ogrodu :-)
Ewentualnie dawać ludziom w prezencie :-) np. od Mikołaja (z czerwoną wstążką) :wink:
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: U oster

Post »

;:7 hejka Osterku
Przeczytałam cały Twój wątek i powiem - dzielna z Ciebie Kobietka.
Ale wracając do różyczek - jeżeli do tej pory nie okrywałaś swoich krzaczków to może nie rozbestwiaj ich teraz otulaniem bo się " rozodpornią " :)
Ja porobiłam eksperymentów z różanymi patykami. Nie mam nadziei, że przetrwają ale....
Awatar użytkownika
oster
1000p
1000p
Posty: 1357
Od: 9 mar 2011, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: U oster

Post »

Wiem, wiem, Asieńko (Janneke), kombinuję. Tak bym chciała, żeby przeżyły...

Asiu/joannakr0508, a ja tak zazdrościłam Ci tego Pampaska :oops:


Siberko, ach, gdybym tak miała pokój zimowy... pewnie zmieściłabym tam i 24 cyprysiki, i kiwi, i jeszcze cóś tam... może w przyszłości... rozmarzyłam się

Witaj Mariolu! w moich skromnych kątach... ;:180
Dzięki za miłe słowa. Co do róży, tak właśnie pomyślałam, żeby jej zanadto nie rozpieszczać, skoro taka zahartowana :D Tylko te młodziuchne okopię, żeby nie zmarły zdechlaczki, bo w tym roku dopiero zaczęły swoją przygodę z życiem :D
Ciekawam tych eksperymentów z różami. Jak tylko chwilkę znajdę, zaraz będę dochodzić..
Pozdrawiam
x-S-l
---
Posty: 2084
Od: 2 sie 2011, o 15:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: U oster

Post »

Osterku paczuszka dotarła dziś rano....bardzo dziękuję ;:196
szkoda, że nie widziałaś miny mojej mamy, bo to ona ją odebrała od listonosza, bo ja jeszcze spałam, jak zobaczyła adres i to napisany moim pismem.....myślała, że masz takie samo pismo jak ja, ale ja tylko wstałam to jej powiedziałam, że to jest moje pismo a mama wtedy :shock:
dziwiła się jeszcze bardziej, jak ją rozpakowywałam, bo karton ten sam, ba nawet te papiery te same :;230 ale opakowanie bomba - baaardzo mi się podobało, teraz będę wiedziała, jak jeszcze można wysyłać roślinki :tan
Awatar użytkownika
oster
1000p
1000p
Posty: 1357
Od: 9 mar 2011, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: U oster

Post »

Martuś, wiesz, bo ja jestem taka pro-eko :heja może do przesady, ale jeśli coś można wykorzystać raz jeszcze, to ja pierwsza. A wykorzystałam wszystko, dosłownie.tylko pozostały karton na rozpałkę poszedł :D Nawet roślinki miały mikroklimat, nie?
Ale jak szybko dotarły :roll: :shock: I to nasza Polska Poczta :shock:
Są maluśkie, ale to tegoroczne kijki ukorzenione. Niech Ci pięknie rosną! ;:196 ;:196
Awatar użytkownika
oster
1000p
1000p
Posty: 1357
Od: 9 mar 2011, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: U oster

Post »

Dzisiejszy dzień zupełnie nie był ogrodowy. Cały dzień w kratkę: deszcz i odrobina słońca.
spróbowałam coś niecoś zrobić w ogrodzie, byłam w nim pół godziny, po czym wygonił mnie
deszcz. Tak było przed i po:
Obrazek Obrazek

No i to, z czym przyszło mi się zmierzyć:
Obrazek Obrazek

Chwilami nie mogłam nawet podnieść wideł z zawartością, tak zbite są te korzenie perzu. Nie wiem, co mam robić.
Może raz jednak przekopać szpadlem i dwa razy widłami? Albo tylko wbijać szpadel jeden rząd przecinając korzenie,
a póki się da podważać widłami i wyciągać? Ile mi to zajmie czasu? Mąż przyjechał i okazało się, że jeszcze pobędzie
w delegacji, a ja mam tak mało czasu!
Siberia
---
Posty: 2310
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: U oster

Post »

Nie mam pojęcia jak się tego cholerstwa pozbyć...
Skoro taki gęsty to może rzeczywiście nacinać szpadlem i wyjmować widłami. A może wynająć chłopa z pługiem i jakąś głęboką broną? A dopiero po nim poprawić widłami i grabiami?
Jedno jest pewne, jak się to zrobi byle jak, szybko będzie powtórka z rozrywki...
Nie spiesz się i nie stresuj, u Ciebie sezon na kopanie dużo dłuższy niż u mnie :-)
Awatar użytkownika
oster
1000p
1000p
Posty: 1357
Od: 9 mar 2011, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: U oster

Post »

W tym właśnie rzecz. Najgorsze jest to, że mój mąż nie zrobił tego porządnie wiosną, kiedy to było
zaorane i zbronowane. Ja to już przerabiałam i w tym rzecz, że zawsze coś tam zostanie. Co roku trzeba porządnie przekopywać, by pozbywać się choćby jednoroczne paskudztwa. Teraz martwi mnie fakt, że nie zdążę przed mrozami pozyskać poplonu.
Zapowiadają przymrozki u Ciebie, Siberko :shock: :shock: To już przesada. Dopiero początek października.
Czyżby miała być tak wczesna zima? Bez normalnej jesieni?
Siberia
---
Posty: 2310
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: U oster

Post »

Zapowiadają??? :shock: :shock: Ja nic nie wiem!!!

Ja sprawdzam pogodę tylko na Onecie :-) TV nie oglądam, tzn. czasem przypadkiem oglądam, jak jest wolna :-)
Awatar użytkownika
oster
1000p
1000p
Posty: 1357
Od: 9 mar 2011, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: U oster

Post »

Ja byłam pewna, że widziałam przymrozki jednostopniowe u Ciebie, ale mąż mówi, że południowy wschód- Przemyśl, Rzeszów.
;:196 ;:180
Awatar użytkownika
oster
1000p
1000p
Posty: 1357
Od: 9 mar 2011, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: U oster

Post »

Z powodu wczoraj przymusowej ucieczki przed deszczem dziś z rana poszłam wypróbować opisaną wcześniej metodę pozbycia sie perzu w ilościach choćby zadowalających :wink:
Dzionek budził się w towarzystwie słoneczka:
Obrazek
ale juz za pół godzinki wyglądało tak:
Obrazek

Nie było na co czekać. Zaczęłam od takiego stanu:

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Po przekopaniu jednego rządka nagle pojawiło się słoneczko a wraz z nim nie wiadomo skąd, deszczyk,
nie duży ale upierdliwy. Trzeba było się chować pod parasol:
Obrazek Obrazek

Elementy ruchliwe ;:108 :uszy też szukały schronienia
Obrazek Obrazek

Mam fajną kurtkę z prawdziwego, podgumowanego ortalionu, więc kapuśniaczek mi nie straszny;
więc kiedy jeszcze kropiło, mogłam kontynuować :) a kropiło dobre pół godziny, szkoda
było czasu
Obrazek Obrazek

i po godzinie miałam już zrobione około pół metra ;:138 ;:138
Obrazek Obrazek

Posypałam dolomitem i musiałam kończyć, bo męża trzeba wyszykować w drogę :cry:
marzenaF
1000p
1000p
Posty: 1679
Od: 24 sie 2009, o 11:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: U oster

Post »

Matko jedyna kiedy Ci się w końcu to pole skończy :shock: :shock: :shock:
Jestem pełna podziwu ,bo ja to jak bym pierdutła te widły i łopatę ..... :;230
W życiu bym nie kopała co to ,to nie :roll: Chyba leniwa jestem :? Zresztą skąd w tak wątłej Calineczce sił ma być :;230 :;230 :wink:
pozdrawiam zielono zakęconych Marzena:)
Spełnione marzenie Marzenki
Awatar użytkownika
oster
1000p
1000p
Posty: 1357
Od: 9 mar 2011, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: U oster

Post »

Marzenko :wit
Jestem tak mniej więcej w połowie pólka :D Kiedyś uprawialiśmy cały ten pas, polowa teraz zaniedbana była przeznaczona na ziemniaczki (wcale nie kupowałam na zimę, miałam swoje), a pół pozostałej połóweczki :wink: zajmowały truskawki, z których robiłam wszystko, co tylko możliwe. Pozostała ćwiartka to był warzywnik.
Pisałam wcześniej, że dzieci wniosły takie zmiany w nasze życie, że nie było już czasu na uprawianie tak sporej wielkości pola.
Teraz powoli odzyskuję to pole, ale czas nie uprawiania spowodował, że jestem w punkcie zero: perz jest taki jaki był kiedy zaczynałam uprawiać ten pas.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”