Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
Ewo, przykazałam córci podlewanie przed wyjazdem, ale deszcz ją wyręczył. Wszystkie roślinki dobrze się czują.

- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
Piękne hortensje,wolę bukietówki za ich bezproblemowość z zimowaniem.Wczoraj Bożenka kupiła mi pinky winky z paczkami, na drugi rok też będę podziwiać.
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
Oj dawno nie pisałam ale muszę wyrazić swój zachwyt nad hortensjami i to obojętnie którymi bo wszystkie mają swój niepowtarzalny urok. No i te uszaste krzewy też są cudne, jakbym miała bliżej to bym przyjechała po jakąś dziewczynkę.
A moje-twoje hortensje radzą sobie dobrze i ładnie kwitną.
A moje-twoje hortensje radzą sobie dobrze i ładnie kwitną.
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
Witam wszystkich miłych gości:-).
Mam tak dużo zajęć, że brak mi czasu na zerkanie do własnego wątku.
Z wydarzeń ciekawych, a nawet bardzo- Lwisko przyciął sobie dwa palce u ręki kosiarką. Minął już tydzień od nieciekawego wypadku więc jakoś już sobie radzi mimo ciągłego pobolewania, przyszytych palców i połamanych kości.
Staramy się trochę nadrobić prace ogrodowe bo kilka ostatnich dni jest całkiem znośnych - pomijając koszmarną nawałnicę piątkową i tabuny komarów w ogrodzie.
Co do koteczków to bardzo chętnie bym je rozdała gdyż koszty sterylizacji tych smerfów trochę mnie przerażają, ale trudno, jest ciepło to chwilowo brykają po ogrodzie.
Oprócz hortensji kwitną też kanny.

Ponownie kwitną wszystkie tawuły.

Miniaturka Bobo

Leniwy widoczek.

Kwitnie większość rozchodników -sedum Carl

Mam tak dużo zajęć, że brak mi czasu na zerkanie do własnego wątku.
Z wydarzeń ciekawych, a nawet bardzo- Lwisko przyciął sobie dwa palce u ręki kosiarką. Minął już tydzień od nieciekawego wypadku więc jakoś już sobie radzi mimo ciągłego pobolewania, przyszytych palców i połamanych kości.
Staramy się trochę nadrobić prace ogrodowe bo kilka ostatnich dni jest całkiem znośnych - pomijając koszmarną nawałnicę piątkową i tabuny komarów w ogrodzie.
Co do koteczków to bardzo chętnie bym je rozdała gdyż koszty sterylizacji tych smerfów trochę mnie przerażają, ale trudno, jest ciepło to chwilowo brykają po ogrodzie.
Oprócz hortensji kwitną też kanny.

Ponownie kwitną wszystkie tawuły.

Miniaturka Bobo

Leniwy widoczek.

Kwitnie większość rozchodników -sedum Carl

Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
-
evluk
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3673
- Od: 16 lis 2008, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
Cudne hortensje
Limelight i u mnie kwitnie-co bardzo cieszy-bo to przecież tegoroczny nabytek
Phantoma- wpisuję na listę chciejstw
Limelight i u mnie kwitnie-co bardzo cieszy-bo to przecież tegoroczny nabytek
Phantoma- wpisuję na listę chciejstw
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
Witam evluk.
Phantom polecam każdemu, jest naprawdę piękną odmianą i bardzo długo kwitnie ogromnymi kwiatostanami. Limelight jest też wyjątkowo piękna i rzuca się w oczy z daleka.
Cichaczem zakwitła kolejna ogrodówka.

Zdewastowany przez rodzinę kociaków powojnik odbił i zakwitł ponownie.

Phantom polecam każdemu, jest naprawdę piękną odmianą i bardzo długo kwitnie ogromnymi kwiatostanami. Limelight jest też wyjątkowo piękna i rzuca się w oczy z daleka.
Cichaczem zakwitła kolejna ogrodówka.

Zdewastowany przez rodzinę kociaków powojnik odbił i zakwitł ponownie.

Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
Ewko czy Phantom na moich piaskach ma szansę
Jak na razie Limelight sprawuje się dobrze i te limonkowe wiechowate kwiaty
...po prostu cud.
Pozdrowienia dla Lwiska...niech się szybko zagoi.
Pozdrowienia dla Lwiska...niech się szybko zagoi.
- Ulcia
- 200p

- Posty: 211
- Od: 1 lip 2011, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łochów/Warszawa
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
Elu jak postępujesz z tawułkami, że kwitną Ci drugi raz? U mnie nie kwitną czy dlatego, że ich nie przycinam po pierwszym kwitnieniu?
POZDRAWIAM. URSZULA, OGRÓD ULCI KLUB MŁODYCH RÓŻYCZKOWYCH EMERYTEK
...I nieprzytomnie biegnąc przez świat
rzucasz na wiatr młodość swoją i urodę.....
...I nieprzytomnie biegnąc przez świat
rzucasz na wiatr młodość swoją i urodę.....
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
Witam wszystkich.
Elu, myślę, że jak ją będziesz dokarmiała i przygotujesz dobre podłoże to będzie rosła. Masz dobrą rękę do roślin.
Ulciu, tawuły każdego roku kwitną mi dwa razy, ale ja też ich nie przycinam jak przekwitną i efekt jest właśnie taki.
rosa rugosa Foxi

Elu, myślę, że jak ją będziesz dokarmiała i przygotujesz dobre podłoże to będzie rosła. Masz dobrą rękę do roślin.
Ulciu, tawuły każdego roku kwitną mi dwa razy, ale ja też ich nie przycinam jak przekwitną i efekt jest właśnie taki.
rosa rugosa Foxi

Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- zanna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1852
- Od: 24 maja 2008, o 22:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
Oj, dopiero teraz nadrabiam Twój wątek, Ewo. Współczuję Lwisku ran ogrodowych. Mam nadzieję, że wszystko się ładnie zagoiło. U Ciebie, jak zwykle, wszystko buja na potęgę 
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
Zanna, jak miło Cię widzieć. Jak tam Ineczka kochana się miewa i Gacuś przekochany?
A Lwisko jakoś się poskładał, co prawda długa droga do zagojenia, ale już nie marudzi, że boli
.
Drugi raz w tym roku kwitnie kalina Pragense, na jednych gałęziach wiszą dojrzałe owoce, a inne obsypane są kwiatami. także kalina Burkwooda zaraz rozkwitnie.

Uwielbiam derenie Elegantissima.

Heptacodium chińskie ma mnóstwo kwiatów, niektóre już rozkwitły, inne jeszcze w pąkach. Może to nic specjalnego, ale właściwie jest to niespotykana roślina w naszych ogrodach.

Bardzo podoba mi się ta zwarta i niska odmiana rozchodnika, kwitnącego na biało. Mam kilka kęp.

A Lwisko jakoś się poskładał, co prawda długa droga do zagojenia, ale już nie marudzi, że boli
Drugi raz w tym roku kwitnie kalina Pragense, na jednych gałęziach wiszą dojrzałe owoce, a inne obsypane są kwiatami. także kalina Burkwooda zaraz rozkwitnie.

Uwielbiam derenie Elegantissima.

Heptacodium chińskie ma mnóstwo kwiatów, niektóre już rozkwitły, inne jeszcze w pąkach. Może to nic specjalnego, ale właściwie jest to niespotykana roślina w naszych ogrodach.

Bardzo podoba mi się ta zwarta i niska odmiana rozchodnika, kwitnącego na biało. Mam kilka kęp.

Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- zanna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1852
- Od: 24 maja 2008, o 22:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
Wszystkie pieski mają się jak pączki w maśle. Z Gacusiem to nawet Iwonka trochę przedobrzyła i nieco zbyt pączkowato wygląda... 
- zwkwiat
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3081
- Od: 12 lut 2011, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pow. legnicki
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
Witaj Ewo, dawno u Ciebie nie byłam, a tu tyle się dzieje. Bardzo współczuję Lwisku, mam też nadzieję, że szybko wyliże łapkę. Masz przepiękne hortensje, na pewno sobie kupię i posadzę. Od lat mam hortensję ogrodową w kilku miejscach, nawet
przy wjeździe do garażu, i tam rośnie najładniej, nigdy jej nie okrywam i corocznie pięknie kwitnie. W tym roku słabo. Wydaje mi się, że bardzo im zaszkodził mróz 3-majowy. Pozdrowienia dla Ciebie i Lwiska.
przy wjeździe do garażu, i tam rośnie najładniej, nigdy jej nie okrywam i corocznie pięknie kwitnie. W tym roku słabo. Wydaje mi się, że bardzo im zaszkodził mróz 3-majowy. Pozdrowienia dla Ciebie i Lwiska.
-
Miriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
I znowu na wdechu oglądałam ogród
Okazy dorodne jak ...chowane na budyniu
wychodze pełna inspiracji 
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz.3
Ewo, a znasz może jego nazwę? też bardzo mi się podoba!kocica pisze: Bardzo podoba mi się ta zwarta i niska odmiana rozchodnika, kwitnącego na biało. Mam kilka kęp.
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4

