foggia pisze:Jedna to będzie Molineux od Austina, a kolejne 4 to będą niespodzianki, czasem trafiają się ciekawe. Gorzej z sadzeniem na zewnątrz, bo z jednej strony budynek, z drugiej droga, pozostałe strony to już posiadłość sąsiadów z długim podjazdem do garażu. Tyle miejsca marnują

Marysiu Molineux bardzo ładna ,ciekawe jakie niespodzianki Ci szykują...,może namówić sąsiadów do paru różyczek ...

,niektórzy potrafią być bardzo ugodowi...
liska pisze:Neluś bratki kojarzą mi się zawsze z czymś wesołym..
i one muszą być kolorowe
bo wtedy sprawiają, że jest .. wiosennie
Ja też wczoraj wsadziłam do doniczki i postawiłam na oknie..
ale miniaturki..
one też się uśmiechają
Oleandry mocna przycięłam.. nie będą kwitły w tym roku..
trudno
martwią mnie.. bo nie wygladają na żywe ..
zimowały w 10 st .. powinny być ok..
Izuś bratki to pierwsze kwiatki ,które kupuję ,bardzo je lubię ,szczególnie te w odcieniach niebieskich...
Miniaturki bardziej się rozkrzewiają i tworzą burzę kwiatuszków.
Szkoda ,że oleandry obcięłaś wiosną ,lepiej by było po kwitnieniu...nacieszyłabyś się jeszcze w tym roku kwiatami
Deirde pisze:Kobiety - ja tak w temacie róż bez korzeni - firma hurtowa tak sprzedaje w LM róże Meillanda. W zeszłym roku sprzedawali jeszcze w czerwcu Acropolis prosto z chłodni. Kupiłam sobie Red Eden i jesienią kazało się że róża ma guzowatość. Strasznie skracają tym różom korzenie i nie wiadomo czy sekator jest za każdym razem odkażany. Lepiej różyce zasadzić do donicy i jesienią sprawdzić czy jest zdrowa.
Też lubię bratki ale czy Was nie kuszą pełne jaskry?
Gosiu wynika z tego ,że w LM lepiej róż nie kupować...mnie to już nie dotyczy ...

więcej kupować nie mogę,ale inni pewnie chcieliby się nacieszyć pięknymi kwiatami,a tu
klops...
Jaskry są równie piękne,u mnie sąsiadka je kupuje,mogę się napatrzeć do woli...
abeille pisze:Ja wolę bratki bo dużo dłużej kwitną niż jaskry. Co roku sadzę na jesieni i mam kwiaty aż do czerwca.
Wiesiu bratki długo kwitną ,ale pod koniec ich kwitnienia łapie je mączniak...,ale zastępują je inne ..i znowu jest kolorowo.Sadziłabym je również jesienią ,ale o tej porze roku nie mam gdzie już ich wcisnąć...
danutab pisze:Gosiu ja mam pełnego jaskra naprawdę jest piękny jak kwiat róży.
Nelu dla Ciebie

Danuś piękny ten jaskier...,rzeczywiście jak kwiat róży ,dziękuję

miło ,że skojarzyłaś go z moją fascynacją różami
Izka Ty możesz ciągle poddawać się kuszeniu...,miejsca masz tyle...

Ja mogę u innych podpatrzeć ...także róbcie zdjęcia dziewczyny
chatte pisze:Neluś, jak chodzi o rugosy, to nie tylko odrosty miałam na mysli, ale ich gabaryty ... To wielkie krzaczory!
Poszukuję cały czas ;)

Izuś chatte Rotes Meer wyrasta do 1 m,z ADR,p.Choduń zaleca obcinanie jej co roku na wys.30cm,i ma piękne duże owoce ,nie mówiąc o zapachu,a druga rugosa znalazła swoje miejsce jako część żywopłotu ,bo wielka ...Mam powsadzane od ponad roku Ritausmę i Stanwell Perpetual i na razie są niewielkie...,jeszcze patrzę
na nie z góry...
Wszystkim ,którzy przychodzą do mojego ogródka i nie tylko,miłych i spokojnych Świąt
A teraz nastąpi wielkie gotowanie...,już mnie M goni,że przecież śniadanie świąteczne trza przygotować,talerze już stoją,to lecę...
