Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
- darob66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1471
- Od: 25 sie 2007, o 22:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mokra/Lubsko woj.lubuskie
- Kontakt:
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
Anetko,cudne Masz powojniki.Uwielbiam te rośliny...mam zaledwie parę odmian,bo miejsca słonecznego u mnie nie za wiele.
Pozdrawiam Marzena
Pozdrawiam Marzena
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
Marto, to nic - tylko działać przy siatce!
Marzenko, właśnie wracam od Ciebie niemal z bólem głowy po koleknych zdjęciach igiełek... Powojniki ładne, ale jodły, sosny, oj, znów wpadłam

Marzenko, właśnie wracam od Ciebie niemal z bólem głowy po koleknych zdjęciach igiełek... Powojniki ładne, ale jodły, sosny, oj, znów wpadłam



- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
Dobrze pamiętam Twojego Blue Angel, zjawiskowy
Widać, jak mu u Ciebie dobrze 


- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...

Klikałam, klikałam i posta mi wcięło

Śliczne clematisy


Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
Chyba nie bedę ingerować, niech sie same dogadają, na razie nie wchodzą sobie w drogę i świetnie się uzupełniają; zobaczymy, jak długo między nimi będzie panowała harmonia 

Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
Oto, co śnieg spadający z dachu zrobił z moją rabatą:

a było tak...

Dziś zrobiłam oględziny, M. z łopatą pomógł choć częściowo uwolnić tego biedaka. Wciąż leży, ale nabrałam nadziei, że może nie został unicestwiony tak na amen... Ucierpiał znacznia, to pewne, ciągle pod tym śniegiem jest szczepiona Varella i Tiny Kurls... Płotek na dachu to priorytet na ten rok!

a było tak...

Dziś zrobiłam oględziny, M. z łopatą pomógł choć częściowo uwolnić tego biedaka. Wciąż leży, ale nabrałam nadziei, że może nie został unicestwiony tak na amen... Ucierpiał znacznia, to pewne, ciągle pod tym śniegiem jest szczepiona Varella i Tiny Kurls... Płotek na dachu to priorytet na ten rok!
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
Chyba każdy musi niestety przeżyć coś takiego, żeby dojrzeć do decyzji o płotkach
Trzymam kciuki, żeby wszystko przeżyło!

Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
Dzięki! Mam szczerą nadzieję, że wszystko będzie OK. Czas pokaże. Zapowiadaja u nas kolejne dni z dodatnią temperaturą, więc może śnieg całkeim zniknie z trawnika.
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
Aneto, strefę do nasadzeń wolną od zrzutów śniegu przed domem wyznaczałem piłką. Rzucałem ją na dach i miejsce spadku wyznaczało granicę niebezpiecznej strefy. Rośliny krzaczaste i drzewka sadziłem poza tą linią dodatkowo z zapasem około 0,5 metra na poślizg śniegu. Natomiast w miejscach zagrożonych zrobiłem rabaty bylinowe z roślinami zanikającymi na zimę.
Hortensja po przycięciu odbije i zagęści się. Dlatego dobrze byłoby wsadzić tu hortensję kwitnącą na pędach jednorocznych i krzewy kwitnące w lecie, wymagające cięcia wczesną wiosną.
Hortensja po przycięciu odbije i zagęści się. Dlatego dobrze byłoby wsadzić tu hortensję kwitnącą na pędach jednorocznych i krzewy kwitnące w lecie, wymagające cięcia wczesną wiosną.
Pozdrawiam. Romek.
Lata wcześniejsze
Lata wcześniejsze
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
Dzięki za rady! Na pomysł z piłką bym nie wpadła, ale już teraz mam dokładnie odmierzone, do jakiej granicy śnieg zleciał. Masz rację- będę tam sadzić tylko to, co zanika zimą. Czyli wiosną trochę porządku na rabatach (cenniejsze okazy powędrują na ustronne miejsce), a nowe rabaty będą właśnie tak pomyslane, aby śnieg im nie zaszkodził. A wiesz, aż wstyd się przyznać, ale gdy zakadałam ogród, nawet mi przez myśl nie przeszło to, że zima można odnieść właśnie wskutek zsuwającego się śniegu takie straty.
Do tej pory mieszkałam zawsze w domach/blokach o płaskim dachu...

Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
Weź jeszcze pod uwagę fakt, że śnieg zsuwający się z dachu szybko zmienia się w zlodowaciały twór - albo nawet już nim jest, spadając...
Taka kupka lodu zalega długo... o wiele dłużej niż śnieg wokół...
Czyli to, co miałoby tam rosnąć, nie może wychodzić z ziemi zbyt wcześnie
Taka kupka lodu zalega długo... o wiele dłużej niż śnieg wokół...
Czyli to, co miałoby tam rosnąć, nie może wychodzić z ziemi zbyt wcześnie

Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
OJ,masz rację! Toż to jest jedna wielka bryła, na razie prawie nie do ruszenia! Myslałam o trawach- wschodzą dość późno...
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
Robi się forum eksperckie od dachów
Po swoich tegorocznych obserwacjach namawiam jednak na montaż płotków. Cena stosunkowo nieduża, a spokój zapewniony. No i rynny bezpieczne 


Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
Pawle, ale nie każdy dach zniesie takie obciążenie śniegiem, a przy drabinkach jest ono spore.
To "zadachowaliśmy" Anecie wątek.
To "zadachowaliśmy" Anecie wątek.
Pozdrawiam. Romek.
Lata wcześniejsze
Lata wcześniejsze
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
U mnie płotki na bardzo stromym dachu się nie sprawdziły, zdemontowaliśmy. W zeszłym roku napadało bardzo dużo śniegu, płotki go trzymały. Spadł deszcz, chwycił mróz i zrobił się z tego lód, tak ciężki, że aż krokwie 20cm się uginały. A potem spadł razem z płotkami, uszkadzając dachówki
Tej zimy śnieg zsuwał się szybciej i partiami. Tak jak Romek zrezygnowałam z "łamliwych" nasadzeń w tej strefie, choć iglakowa enklawa bardzo by mi pasowała koło tarasu. Mam tam szpaler piwonii na razie, czekam na wyklarowanie się koncepcji
